reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Co poradnia to zasady, ale już przeleciałam internet i od 11+1 jest ok ale właśnie Najlepiej 12+ i 13+, ale już tak zostawiam sama liczyła więc jej zaufam hah
Prenatalne robi się bodajże od 11 tygodnia także myślę że u Ciebie jest ok.

Ja robię prenatalne u swojego lekarza a dodatkowo jeszcze PAPPA z uwagi na mój wiek. Termin pewnie poznam na kolejnej wizycie 11.03 🙃
 
reklama
Nie wiem ale mogę zapytać na następnej wizycie.
Chodziłam do szkoły rodzenia w której zajęcia prowadziła Pani Bożenka z Lutyckiej i była super kobietą [emoji3590]
Ponoć na lutyckiej się właśnie kadra cała zmienia i chcą zrobić z niej luksusowa klinikę [emoji13]
Ja jeszcze mocno o Raszei poprzednio myślałam ale byłam na paru wizytach u babki która tam pracuje i mi powiedziała że nie mam co liczyć na zzo to zrezygnowalam [emoji28]
Święta rodzina też dla mnie zbyt katolicko brzmi [emoji12]
O tym szpitalu Sw. Rodziny czytalam takie hity, ze glowa boli :-) np.maz nie moze Cie i dziecka odwiedzic na sali, musicie sie spotykac w specjalnych pokojach dla gosci. Babki, ktore komentowaly ten szpital pisaly np. ze maja "sliczna kapliczke". WTF?
I nie znam nikogo kto tam rodzil.
Lutycka brzmi zacnie, dzieki Ci za sugestie :-)
 
O tym szpitalu Sw. Rodziny czytalam takie hity, ze glowa boli :-) np.maz nie moze Cie i dziecka odwiedzic na sali, musicie sie spotykac w specjalnych pokojach dla gosci. Babki, ktore komentowaly ten szpital pisaly np. ze maja "sliczna kapliczke". WTF?
I nie znam nikogo kto tam rodzil.
Lutycka brzmi zacnie, dzieki Ci za sugestie :-)
Moja koleżanka rodziła w Świętej rodzinie i też opowiadała o tych spotkaniach na korytarzu [emoji28] nie wyobrażam sobie w tych podpaskach latać po korytarzach [emoji85]
Kapliczka super [emoji85][emoji28]
A poza tym daleko mam do Świętej rodziny [emoji12] odpada
A czy w Poznaniu jest jakoś prywatny szpital który przyjmuje porody?
 
Moja koleżanka rodziła w Świętej rodzinie i też opowiadała o tych spotkaniach na korytarzu [emoji28] nie wyobrażam sobie w tych podpaskach latać po korytarzach [emoji85]
Kapliczka super [emoji85][emoji28]
A poza tym daleko mam do Świętej rodziny [emoji12] odpada
A czy w Poznaniu jest jakoś prywatny szpital który przyjmuje porody?
Ja nie słyszałam o takim. Generalnie sa dwa prywatne: Sw. Wojciech i Medpolonia, ale z tego co mi wiadomo to zaden nie przyjmuje porodow.
A na Lutyckiej po porodzie przystawiaja dzieciaczka skora do skory? Wiem, ze troche szybko na takie pytania 😁 ale ciekawi mnie to, bo czytalam, ze to jest szalenie istotne. Nie chcialabym zeby mi polozyli dziecko na 3 min, a potem zakosili na cala dobe
 
To również moja pani dr. Po pierwszym porodzie miałam jakieś wahania nastroju i było mi tak smutno że miałam ochotę znowu do niej pojechać na wizytę :D naprawdę jest niezastąpiona.
ja czasem z nia wymieniam wiadomosci i jej kiedys otwarcie powiedzialam ze w UK mi jej brakuje :D dzieki niej urodzilam 2 dzieci walczyla jak lwica o moje ciaze ktore nie byly ksiazkowe niestety :( ale dzieki niej mam zdrowe dzieciaki :D co najlepsze pani Dorotka byla moja sasiadka mieszkalysmy blok w blok a moj brat z jej dziecmi chodzil do przedszkola :)
 
Moja koleżanka rodziła w Świętej rodzinie i też opowiadała o tych spotkaniach na korytarzu [emoji28] nie wyobrażam sobie w tych podpaskach latać po korytarzach [emoji85]
Kapliczka super [emoji85][emoji28]
A poza tym daleko mam do Świętej rodziny [emoji12] odpada
A czy w Poznaniu jest jakoś prywatny szpital który przyjmuje porody?
Też chętnie się dowiem :)
 
są dwie opcje, albo rodzisz normalnie i wychodzisz z załozenia ze Twoj lekarz się Tobą zajmie i persolel medyczny, albo opłacasz sobie położną, która cały poród Ci towarzyszy. Niestety bardzo często bywa że lekarzy nie ma przy porodach, mnie moj zostawil bo był se na nartach :D... a dziewczyny rodzą same. Oczywiście są podpięte pod ktg i raz na jakiś czas ktoś zawita sprawdzić, czy żyją, ale pierwszy poród to ogromny stres i lepiej sie zdac na osobye doswiadczona ktora bedzie przy Tobie od rana do wieczora. Moja kuzynka nie oplacala nikogo i rodzila tylko z mezem, dali jej gaz rozweselajacy i se radź. Z druga kuzynka kozystalysmy z tej samej poloznej i bylam wychuchana, wypieszczona, wszytsko mi wyjasnila. Caly pobyt w szpitalu monitorowala jak se radze po porodzie i w razie czego moglam tez dzwonic pozniej.
Dziękuję za odpowiedź, to chyba bardzo fajna opcja. A kiedy powinnam się zgłosić do takiej położnej?
 
reklama
Do góry