reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Dziewczynki mamy prawie 5cm - 4,80cm.
Było usg przez brzuch i słyszałam 4sec serduszko. Nie wiem ile uderzeń bo mi nie powiedzieli. Ruszał rączkami i nóżkami, podskakiwał jak się śmiałam. Potem miałam wizytę u ginekologa wiec mam pierwsze badania krwi morfologia itd. No i w związku z pcos będę mieć badanie z obciążeniem glukoza w kierunku wykluczenia/potwierdzenia cukrzycy ciążowej - ale to dopiero w 23-24tc. Teraz w piątek odwołali moja wizytę konsultacyjna przed NIPT i będą dzwonić na telefon.

Lekarze liczą ze dziś 11+3 (wg usg 11+1) także jest super
Jestem taka szczęśliwa 🥰🥰🥰

Zobacz załącznik 1092882
Pięknie! Znasz już płeć?
 
reklama
A mi się wydaje, że po prostu nie trzeba wszystkiego brać do serca. Zdania w różnych tematach zawsze będziemy mieć odmienne, a żeby przekazać to sobie nawzajem wspólnym polskim jezykiem i jednolitym tokiem myślenia jest niemożliwe. Zawsze wyjdzie jakiś niuansik, który kogoś ubodnie, coś źle zinterpretujemy, a potem kopiemy się w dyskusji upuszczającej krew. Po co?
 
To prawda, aczkolwiek niektore chwyty są ponizej pasa....
A mi się wydaje, że po prostu nie trzeba wszystkiego brać do serca. Zdania w różnych tematach zawsze będziemy mieć odmienne, a żeby przekazać to sobie nawzajem wspólnym polskim jezykiem i jednolitym tokiem myślenia jest niemożliwe. Zawsze wyjdzie jakiś niuansik, który kogoś ubodnie, coś źle zinterpretujemy, a potem kopiemy się w dyskusji upuszczającej krew. Po co?
 
Dokładnie. Na każdy temat można mieć odmienne zdanie, ale warto się zastanowić czy akurat w tym momencie i w taki sposób trzeba je wyrazić. Dziewczyna pisze, że się martwi, bo odwołują wizyty i nie może wykonać badania to należy ją wesprzeć, a nie pokazywać jaka jest nieodpowiedzialna i gratulować odwagi, bo ona i tak już jest kłębkiem nerwów. Inny przykład: niektóre z nas będą karmiły piersią inne mlekiem modyfikowanym. Jeśli któraś będzie się żalić, że ma problemy z laktacją, że sobie nie radzi to nie próbujmy jej na siłę udowodnić, że nie dba o zdrowie swojego dziecka, bo kp jest lepsze. Nawet jeśli tak uważamy. Będą takie, które bardzo będą chciały urodzić naturalnie, a z przyczyn zdrowotnych nie będą mogły. W takiej sytuacji nie wyszukujmy plusów zdrowotnych wyższości sn nad cc. Po co? Jaki to ma sens? Czujesz się lepiej kiedy inna czuję się gorzej? Nie rozumiem. Przykładów będzie wiele i skrajnych sytuacji też. Każda z nas ma wokół inną bliską kobietę: mamę, babcie, przyjaciółkę, kuzynkę. Czy jeśli ona miałaby problem powiedziałabyś jej to samo co piszesz tutaj? Chciałabyś ją dobić czy pocieszyć? Trochę empatii...
To prawda, aczkolwiek niektore chwyty są ponizej pasa....
 
Trafione w punkt
Dokładnie. Na każdy temat można mieć odmienne zdanie, ale warto się zastanowić czy akurat w tym momencie i w taki sposób trzeba je wyrazić. Dziewczyna pisze, że się martwi, bo odwołują wizyty i nie może wykonać badania to należy ją wesprzeć, a nie pokazywać jaka jest nieodpowiedzialna i gratulować odwagi, bo ona i tak już jest kłębkiem nerwów. Inny przykład: niektóre z nas będą karmiły piersią inne mlekiem modyfikowanym. Jeśli któraś będzie się żalić, że ma problemy z laktacją, że sobie nie radzi to nie próbujmy jej na siłę udowodnić, że nie dba o zdrowie swojego dziecka, bo kp jest lepsze. Nawet jeśli tak uważamy. Będą takie, które bardzo będą chciały urodzić naturalnie, a z przyczyn zdrowotnych nie będą mogły. W takiej sytuacji nie wyszukujmy plusów zdrowotnych wyższości sn nad cc. Po co? Jaki to ma sens? Czujesz się lepiej kiedy inna czuję się gorzej? Nie rozumiem. Przykładów będzie wiele i skrajnych sytuacji też. Każda z nas ma wokół inną bliską kobietę: mamę, babcie, przyjaciółkę, kuzynkę. Czy jeśli ona miałaby problem powiedziałabyś jej to samo co piszesz tutaj? Chciałabyś ją dobić czy pocieszyć? Trochę empatii...
 
Dzwonili do mnie z przychodni mówiąc, że lekarka rekomenduje odwołanie wizyty. Mam ją w czwartek. Prenatalne 2 kwietnia, ale boję się, że w tej sytuacji się nie odbedzie. I mam teraz dylemat czy iśc na tą wizytę czy zgodzić się na odwołanie, co uważacie ?
 
[/QUOTE]
Dziewczynki mamy prawie 5cm - 4,80cm.
Było usg przez brzuch i słyszałam 4sec serduszko. Nie wiem ile uderzeń bo mi nie powiedzieli. Ruszał rączkami i nóżkami, podskakiwał jak się śmiałam. Potem miałam wizytę u ginekologa wiec mam pierwsze badania krwi morfologia itd. No i w związku z pcos będę mieć badanie z obciążeniem glukoza w kierunku wykluczenia/potwierdzenia cukrzycy ciążowej - ale to dopiero w 23-24tc. Teraz w piątek odwołali moja wizytę konsultacyjna przed NIPT i będą dzwonić na telefon.

Lekarze liczą ze dziś 11+3 (wg usg 11+1) także jest super
Jestem taka szczęśliwa 🥰🥰🥰

Zobacz załącznik 1092882
Super, gratulacje🙂
Ja prenatalne ma 6 kwietnia, mam nadzieję że nie odwołają. Niestety nie wszystko można zaplanować, wczoraj w przychodni dostałam ochrzan, po co przychodzilam na badania w tym stanie. Jutro mam wizytę i chciałam iść z kompletem badań, naszczęście mi zrobili ale nasuchalam się od pielęgniarki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzwonili do mnie z przychodni mówiąc, że lekarka rekomenduje odwołanie wizyty. Mam ją w czwartek. Prenatalne 2 kwietnia, ale boję się, że w tej sytuacji się nie odbedzie. I mam teraz dylemat czy iśc na tą wizytę czy zgodzić się na odwołanie, co uważacie ?
Do mnie też dzwonili i pytali się czy nie chcę odwołać w związku z sytuacją, mnie od tygodnia boli brzuch więc muszę iść sprawdzic czy wszystko ok żeby się uspokoić. Nie wiadomo co z kolejnymi wizytami więc jutro wolę iść.
 
Ostatnia edycja:
Do góry