reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

O kurcze, ja zawsze myślałam że dziewczynki to takie grzeczne...? Ja mam synka prawie 4 lata i jest taki grzeczny że trudno byłoby mi znaleźć jakiś powód do narzekania na niego. Całe dnie pięknie się bawi, troche z nami, troche sam. Samochodzikami, puzzle, malowanki, klocki. Żadnych potworów, pistoletów, czy łobuzowania. W ciągu dnia często przychodzi żeby dać buziaka, przytulić się. Rano dziś przyszedł do sypialni i powiedział : "mamusiu zakrywam ci stópki kołdrą bo masz odsłonięte i będzie im zimno" 😍Może to jednak chłopcy są bardziej grzeczni? Ciekawa jestem jaki mi się drugi trafi. Ale widzę po znajomych, że często tak jest że jedno dziecko takie kochane a drugie diabeł wcielony choć geny i wychowanie to samo 😱
Zdradź przepisz jak to robisz? Bo mój mały to mam wrażenie że im jest starszy tym ciężej nad nim zapanować hahah są dni tak jak wczoraj że mu nawet temperaturę mierzyłam bo był taki grzeczny że aż jak nie on a czasami to jest tak nieznośny że naprawdę się zastanawiam co ja robię źle że on taki jest nieznośny i wyszczekany... Eh a może to przedszkole go tak zmieniło bo wcześniej był w miarę grzeczny a odkąd poszedł do przedszkola to takie ma teksty i zachowania że jestem czasem przerazona
 
reklama
chyba to siedzenie w domu ich tak złości moj to ostatnio też najpierw udaje płacz, potem rzuca tym co pod ręką a na koniec gryzie co popadnie... ostatnio ścianę ugryzł no szogun totalny [emoji23] oby drugie bylo grzeczniejsze [emoji4]
Mnie to stresuje trochę, bo synek jest w sumie grzeczny ( a jako noworodek to było dziecko idealne), nie było problemu z karmieniem, pięknie jadł i spał naprzemiennie, nie płakał, nie było żadnych kolek, a ja i tak padałam 😁😁.. Boję się, że z drugim nie będzie tak gładko..
 
Mnie to stresuje trochę, bo synek jest w sumie grzeczny ( a jako noworodek to było dziecko idealne), nie było problemu z karmieniem, pięknie jadł i spał naprzemiennie, nie płakał, nie było żadnych kolek, a ja i tak padałam 😁😁.. Boję się, że z drugim nie będzie tak gładko..
Mój jak był niemowlakiem też był idealny grzeczny a teraz nadrabia😄😄😄 nie martw się nie będzie tak źle 😄 jak ma się już jedno dziecko to mniej więcej wiesz co i jak więc już ma się pojęcie po za tym słyszałam że kobiety szybko się dostosowują do nowych warunków 😂 moja kuzynka pierwsze miała grzeczne drugie to był ogień po prostu hhaaha a teraz im się odmieniło 😊dasz radę😄
 
Też się boję, że czarta urodze bo Alusia jest chodzącym aniołkiem. Praktycznie 0 problemów z zachowaniem. Nigdy żadnych ciekawych pomysłów i zabaw typu wlķadsnie czegoś do kontaktu, mieszanie mąki i cukru na podłodzd czy zabawa zapałkami. Żadnych szalonych skoków żebym drżała że kark skręciu. Normalnie idealna. Oby drugie też było takie cudowne.
 
Aaaa i ku przestrodze (pol zartem pol serio) ja sie cala ciaze zastanawialam czy bedzie podobne do mnie czy do tatusia i wyszla... Tesciowa w czystej postaci 😂😂😂 Mala Krystyna- skora zdjeta... Dopiero jak miala z 3 lata zaczela sie zmieniać troche, ale jednak dalej podobna do babci. I jak sama mówi - ona powstała w większości z plemnikow, bo podobna do tatusia 😁
Moja teściowa, to mimo że ma 64 lata, to dalej atrakcyjna kobieta, a w młodości to była niezła laska, w sumie bym się nie pogniewała, jakbym miała córkę podobną do teściowej 🙈😁😁 Choć oczywiście wolałabym do siebie ❤
 
Ostatnia edycja:
Też się boję, że czarta urodze bo Alusia jest chodzącym aniołkiem. Praktycznie 0 problemów z zachowaniem. Nigdy żadnych ciekawych pomysłów i zabaw typu wlķadsnie czegoś do kontaktu, mieszanie mąki i cukru na podłodzd czy zabawa zapałkami. Żadnych szalonych skoków żebym drżała że kark skręciu. Normalnie idealna. Oby drugie też było takie cudowne.
Dokładnie.. plus u nas jeszcze zero problemów z chorobami, tylko trzy pierwsze miesiące żłobkowe były ciężkie, a tak to od dwóch lat zero chorób, więc też nie było zmarwien.. Oby tak zostało ☺️
 
O kurcze, ja zawsze myślałam że dziewczynki to takie grzeczne...? Ja mam synka prawie 4 lata i jest taki grzeczny że trudno byłoby mi znaleźć jakiś powód do narzekania na niego. Całe dnie pięknie się bawi, troche z nami, troche sam. Samochodzikami, puzzle, malowanki, klocki. Żadnych potworów, pistoletów, czy łobuzowania. W ciągu dnia często przychodzi żeby dać buziaka, przytulić się. Rano dziś przyszedł do sypialni i powiedział : "mamusiu zakrywam ci stópki kołdrą bo masz odsłonięte i będzie im zimno" 😍Może to jednak chłopcy są bardziej grzeczni? Ciekawa jestem jaki mi się drugi trafi. Ale widzę po znajomych, że często tak jest że jedno dziecko takie kochane a drugie diabeł wcielony choć geny i wychowanie to samo 😱
Tego sie wlasnie obawiam 😂 bo moja 7latka to. Do rany przyłóż - kochana, w wozku potrafila jak byla malenka spac po 4 godz... Tera tez cudowna, choc coraz czesciej pokazuje swoje ja-dość charakterna. Ale moze to i dobrze
 
U nas problem jest taki że wszystko co my stosujemy,żeby ona była grzeczna to ona wykorzystuje przeciwko nam i to tak pięknie wie kiedy coś powiedziec,że czasami padam że śmiechu- Dzisiaj np.grozac mi palcem po tym jak kazalam jej wynieść zabawki do swojego pokoju mowi- mama masz karę- nie będziesz oglądała va banque [emoji1787][emoji1787]
Hiiiii Ostro
 
reklama
chyba to siedzenie w domu ich tak złości moj to ostatnio też najpierw udaje płacz, potem rzuca tym co pod ręką a na koniec gryzie co popadnie... ostatnio ścianę ugryzł no szogun totalny [emoji23] oby drugie bylo grzeczniejsze [emoji4]
Grzeczne dzieci to jak yeti wszyscy slyszeli a nikt nie widział
 
Do góry