reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ja kupiłam alantandermoline- tak poleciła położna. Jeśli nie da rady albo będą większe problemy to mam zamiar używać na zmianę z bepanthenem
 
reklama
Ja kupiłam alantandermoline- tak poleciła położna. Jeśli nie da rady albo będą większe problemy to mam zamiar używać na zmianę z bepanthenem

Moja siostra (matka 4 dzieci) poleca linoderm plus (stosowała tylko po kupie). Cena bardzo przystepna, wydajny i naprawdę skuteczny na niewielkie zaczerwienienia. :) a mi się coś wydaje, że te wszystki specyfiki mają bardzo podobne działanie i nie ma większego znaczenia na który się zdecydujemy ;)
 
Moja siostra (matka 4 dzieci) poleca linoderm plus (stosowała tylko po kupie). Cena bardzo przystepna, wydajny i naprawdę skuteczny na niewielkie zaczerwienienia. :) a mi się coś wydaje, że te wszystki specyfiki mają bardzo podobne działanie i nie ma większego znaczenia na który się zdecydujemy ;)
Tak, właśnie te składy bardzo podobne. Dlatego na początku zdecydowałam się na alantan bo to nas produkt i stosunkowy tani ( tak samo jak ten który polecasz) a bepanthenem niemiecki i jednak trochę droższy ale przecież nie stosuje się go też w jakiś bardzo dużych ilościach wiec można kupić.
 
@Leśny człowiek Masz rację :) Tylko trzeba wiedzieć, że są generalnie 2 typy tych kremów: natłuszczająco-nawilżające lub cynkowe (już pal licho sudocrem, ale choćby Nivea).
BTW właśnie drugi dzień siedzę z Tormentalum (niektórzy polecają też na odparzenia pieluszkowe, w tym ta nasza rodzinna, co sudocremu nie poważa) na palcu i jakoś mi to nie pomaga, tylko ten cynk wkurza ;)

decydowałam się na alantan bo to nas produkt i stosunkowy tani ( tak samo jak ten który polecasz) a bepanthenem niemieck
Miałam te same przesłanki, przy synu kupowałam tylko Alantan Plus Maść (zielony). I jakoś nie chciałam już go przy córce. Próbowałam kupić inny produkt Alantan, ale jakoś mi się nie udało ustalić, który jest od pierwszych dni życia i już wsiąkłam w Bepanthen.

Co do zużycia, to mojej córce kupiłam zestaw promocyjny: mała tubka (z dość krótkim terminem, ale zdążyliśmy wysmarować większość 30g) + duża tuba 100g za ok. 35 zł. Tej dużej tuby została mi prawie połowa...
 
@Leśny człowiek Masz rację :) Tylko trzeba wiedzieć, że są generalnie 2 typy tych kremów: natłuszczająco-nawilżające lub cynkowe (już pal licho sudocrem, ale choćby Nivea).
BTW właśnie drugi dzień siedzę z Tormentalum (niektórzy polecają też na odparzenia pieluszkowe, w tym ta nasza rodzinna, co sudocremu nie poważa) na palcu i jakoś mi to nie pomaga, tylko ten cynk wkurza ;)


Miałam te same przesłanki, przy synu kupowałam tylko Alantan Plus Maść (zielony). I jakoś nie chciałam już go przy córce. Próbowałam kupić inny produkt Alantan, ale jakoś mi się nie udało ustalić, który jest od pierwszych dni życia i już wsiąkłam w Bepanthen.

Co do zużycia, to mojej córce kupiłam zestaw promocyjny: mała tubka (z dość krótkim terminem, ale zdążyliśmy wysmarować większość 30g) + duża tuba 100g za ok. 35 zł. Tej dużej tuby została mi prawie połowa...
Alantandermoline to niby krem czyli powinien być troche mniej tłusty od alantan plus... dlatego się zastanawiam czy wystarczy. Zobaczymy... najważniejsze to patrzeć na reakcję i w razie potrzeby coś kombinować, zmieniać.
 
Wlasnie robie zamówienie na gemini i zastanawiam się nad kremem na odparzenia. Jaki polecacie ?
Nam ERYTEAL KLORANE uratował pupę od odparzenia. Nic nie działało. Wszelkie zasypki, sudocrem, linomag, bepanten...i inne....mogłam sobie w "kieszeń" wsadzić. Teraz też kupię tą sprawdzoną i tylko w razie czego będę tym smarować.
 
No właśnie ja zamówiłam zielony linomag no przy córce tylko on mi się sprawdzał i maka ziemniaczana. Chociaż ona nie miała nigdy jakiś wielkich odparzeń. Moja przyjaciółka Polsce mi jeszcze tormentiol - gruba warstwa na przemian z linomagiem. Tylko że tormentiol ma kwas borowy i jakoś mnie to nie przekonuje, żeby stosować u maluszka
Zamiast Tormentiolu można kupić Tormentalum - nie ma kwasu borowego i u nas działał cuda. Nic innego nie pomagało na duże odparzenia. Na codzień musiałam stosować Bepanthen, bo przy wszystkim innym od razu były odparzenia.
 
reklama
Do góry