reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

dzięki dziewczyny, od 11 cały czas leżę, obiad robiłam "a raty" w stylu "co mam to dam" bo do sklepu nie poszłam bo bolało, teraz jest juz lepiej ;) brzuch nadal twardnieje a boli już "tylko" jak wstane albo sie przekręcam, narazie obserwuję, ni chce żeby mnie znów na IP wzięli za idiotkę.... choć z drugiej strony ważniejsze dla mnie by donosić ciążę... (dziś czytałam na fb mamy październik że dziewczyna książkowa ciąża urodziła w 28tc córeczkę 1200g, mała walczy, ale sam fakt...)
 
reklama
Pojazd zamówiony :D:D:D
Teraz jeszcze fotelik do auta, podoba mi się ten cybex cloud Q ale jest strasznie ciężki baza pasuje tylko do tego pierwszego fotelika a do kolejnego już jest inna.
Druga opcja to maxi cosi jest dużo lżejszy a baza pasuje tez do następnego fotelika. Wiec chyba rozsądniejsza opcja. Wiem że pare mam tu ma fotelik z maxi cosi i chwalicie?
Tez mam zamiar kupić maxi cosi M on ma właśnie ta bazę do kolejnego fotelika. Mnie przekonały bardzo wysokie oceny w testach no i sąsiedzi taki maja (chwala sobie):-D
 
Ile za niego zaplacilas z ciekawości jeśli mogę zapytać?
Fajnie wygląda !
Jeszcze jest czarny ze złotym stelarzem z firmy invictus i ma być nowy z bexy ale to chyba dopiero we wrześniu będzie dostępny.
 

Załączniki

  • IMG_6328.PNG
    IMG_6328.PNG
    1,4 MB · Wyświetleń: 87
  • IMG_6329.JPG
    IMG_6329.JPG
    54,9 KB · Wyświetleń: 83
No ja się strasznie przejęłam tą historią Miao i masakrycznie mnie wkurzyło co ten facet odwalił, jeszcze na bezczela przyznając, że nie ma zamiaru przestać się z tamtą spotykać. Może temu, że sama byłam kiedyś w takim toksycznym, pierwszym poważnym związku. Gdzie po dwóch latach mieszkania razem, a czterech wspólnego bycia, dowiedziałam się, że jest druga. I trzecia. A przelotnie nawet czwarta. I pamiętam, że sama wtedy pytałam siebie co ze mną nie tak (!!!) na szczęście potrafiłam to zakończyć, chociaż nie powiem, zbierałam się kilka miesięcy, pierwsze tyg spędzając w łóżku w pizamie, nie wychodziłam z domu. Może temu tak mnie to rusza...

Mi tez bardzo przykro z powodu Miao....szkoda mi jej, ale podjela decyzje...to jej zycie i jej wybory...

czemu tak bardzo chcial i nalegal na wyjazd integracyj ? a nie by byc przy narodzinach swojego dziecka....bo bardzo mu zależało by byc z kochanką..... za malo czasu minelo...by on byl gotowy na taki wyjazd.... za malo sobie jeszcze.on przemyslal.. .do tego trzeba jeszcze dlugiego czasu... wielu rozmów...
On teraz ma przeblyski ...i jednak nie chce jechac.... Czyli od poczatku mial wybór !
I wybieral tamtą przez dlugi czad....... zdrada wyszla na jaw...on niezdecydowany ktora kocha...to co ma powiedziec.zeby nie stracic żony musi powiedziec ze nie jedzie..bo inaczej by Cie stracil, a Ciebie tez nadal kocha...

Po tym co pisze..co on mowil.... nie wierze w tego faceta i ani jedno jego slowo... milosc jest niestety slepa..i rozne rzeczy sie wybacza... zycze Ci Mialo bys byla po prostu szczesliwa...tak szczerze szczesliwa... niezaleznie jak to sie potoczy.....
 
Super cichy.
Są 3 fazy, bardzo cicha ja daje to na noc, glosniejsza to włączam przy chlodzeniu albo po otwarciu okna w zimie i taka cicha ale z funkcją że jak złapie większe zanieczyszczenie to się podglosni do czasu az oczyścić, u mnie się np. Włączalo o jak gotowałam coś. Generalnie super sprzęt, filtr węglowy z hepa. Ja jestem bardzo zadowolona. Po 2 latach chodzenia prawie non stop wymienilam filtr i filtr od nawilżacza.

A jak z jego głośnościa?
 
reklama
Dziewczyny próbuje Was nadrabiać, jeszcze troche mi zostało.:)
Narazie "umieram"...wczoraj upał, a dziś jeszcze jakieś zatrucie, albo grypa jeslitowa.:(
Cały dzień w łóżku z wiatrakiem ehhh...

Pochwalę się też, we srode byłam na wizycie, mały ma 1568g w 30+1, serduszko bije, przepływy ok.
I niestety tylko tyle się dowiedziałam:confused:

Jestem na maxa rozczarowana, bo wizyty miałam co miesiąc, półtora, a ani razu nie zbadał mi szyjki, prawie żadnych wyników nic :( usg 2 minuty i tyle.
Brzuch mnie boli od jakiegostego czasu tak jak na okres,.to kazał brać częściej nospe, skurcze łydek zaczęły mnie łapać to stwierdził że magnez nie jest konieczny w ciąży. Oczywiscie i wszystko sama musiałam pytać.

Zostay jakieś 2 miesiące a ja chyba musze innego lekarza szukać...

Narazie zapisałam się tylko na 3 prenatalne do innego gin. Przynajmniej jest dokładny.

Sorki chyba mam gorszy dzień, i coraz bardziej martwie się o malucha.
Bo jeszcze się okazało ze w weekend widziałam się z dzieckiem ktory ma rumień zakaźny. Gin to zbagatelizowal.
Spotkała się któraś z Was z czymś takim? Podobno w ciąży jest bardzo szkodliwe dla płodu....:crazy:
 
Do góry