Październikowe mamy 2018

[Szalona 29]

Oj szkoda, bo mi sie mega podobalo z kolorkami [emoji14]

Mi tez..bo takiej dodatkowej przejzystosci to nabrało

 

[Szalona 29]

One obie już nie pracują w szpitalu w Gro.
Kaplenko jest chyba w Wolsztynie, a Klakowa nie wiem.
Uznawana jest za dobrą lekarkę, ale mi nie podeszła zupełnie.

Najgorszy byl stary dziad.taki grubszy... dal mi antybiotyk bo 2 tabletki...i kazal brac...pytalam czy przed czy po jedzeniu..... i kazal brac po ..a w ulotce jak potem czytalam bylo ze conajmniej godzine przed posilkiem bo inaczej wymioty i biegunka.... no i mialam jak w ulotce....a w 39 tyg.
Biegunki i wymioty nie sa fajne....bo brzuch sie napinal i bolał od wymiotow....ehhhh no nic na szczescie teraz jestem pod dobra opieką a tamto to juz przeszłość

 

[Szalona 29]

Zobacz załącznik 864143 Hej właśnie czekam na samolot powrotny do Polski i rozmyślam .... bo się zakochałam ... w wózku .... który widziałam w sklepie w Barcelonie

No takiego w polsce to ja nie widzialam ekstra

 

[Szalona 29]

Byłam dzisiaj na wizycie na NFZ (nie wspominając że czekałam aż 7 tygodni aby mieć połówkę) a teraz mam 23 tc. Jak weszłam do gabinetu to już MI się dostało dlaczego tak późno! Jak mu powiedziałam że sam powiedział ze mam się zapisać na przełomie maja i czerwca i był wtedy termin na 5 czerwca. Chwilę przerwy i mówi że on mi nie zrobi polowkowe bo za późno. Jak mu wygarnelam że genetycznych mi nie zrobił bo niby sprzętu nie było. W 16 tv nie bo nie a teraz ze niby za późno ale to nie moja wina ze taki był termin. Położna wiedziała że jestem w ciąży a zapisywalam się od razu po wyjściu z gabinetu.
To powiedział abym przyszła za tydzień 12.06 to zrobi mi usg. A teraz wypisal mi badania, glukoze, toxo, posiew moczu na cito. Powiedziałam że 12 to wyjeżdżam i chce zaświadczenie o możliwości lotu. To powiedział że nie może mi dac bo nie zrobiliśmy usg (!) A ja mówię ale w planie dzisiaj było. To skwitowal że pogadamy jak zrobimy usg, ale ogólnie to nie jest za lataniem w ciąży nawet w zdrowej. (zapisałam się na czwartek. Jutro z rana jadę na morfo, a nawet nie mam z kim synka zostawić a glukoze muszę zrobić...) a jak mi cham nie da zaświadczenia to pójdę do innego lekarza aby wystawił. -.- ale mnie wkurwil!

Kurde nie ogarniam....
Bylas umowiona na polowkowe i Cie nie przyjął ..ze za pozno..a chce je zrobic jeszcze pozniej..
No zabilabym na miejscu ze jechalam na marne... ja polowkowe mam za tydzień na nfz..babki mi same termin wyznaczyly.bedzie to 22 tc i 4 dni.... wiec Twoja ciaza 3 dni starsza od mojej bedzie w dniu polowkowych badań.... to nie jest za pozno..a może dziecko z opoznionej owulacji i ciaza mlodsza..powinien Cie przebadac !!!

 

[Szalona 29]

@Szalona 29

U nas trzy foteliki nie wejdą.Najstarszy ma Diono Monterey 2, młodszy Max Waya z Britaxa i pomiędzy ledwie moja torebka wejdzie.
Docelowo zmieniamy auto na Forda SMaxa.Ale to pewnie w 2019 na początku.
Jak są trzy fotele(takie miejsca wygrodzone) a nie kanapa to 3 foteliki wejdą.Z kanapa może być różnie.W teorii możesz jedno dziecko przewozić na poddupniku i na pasie biodrowym.Ale dla mnie takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia.Poddupnik nie chroni w razie wypadku.Pas biodrowy także.Nie umiałabym podjąć decyzji, które dziecko ma być niezabezpieczone podczas wypadku.

Moj bedzie mial 4 lata jak bedzie 3 dzodzius...i rowniez uważam że do poddupnika mu jeszcze daleko
.bezpieczniej w foteliku...
U nas sa 3 siedzenia z tylu ale 3 jest węższe
..jutro pojde z ciekawości zmierzyc czy wejdzie nosidlo do auta w środek....wydsje mi sie ze na scisk moze da rade...ale 3 fotelik juz gorzej...chyba ze jakis mniejszy dla maluchow

 

[Emol]

Kurde nie ogarniam....
Bylas umowiona na polowkowe i Cie nie przyjął ..ze za pozno..a chce je zrobic jeszcze pozniej..
No zabilabym na miejscu ze jechalam na marne... ja polowkowe mam za tydzień na nfz..babki mi same termin wyznaczyly.bedzie to 22 tc i 4 dni.... wiec Twoja ciaza 3 dni starsza od mojej bedzie w dniu polowkowych badań.... to nie jest za pozno..a może dziecko z opoznionej owulacji i ciaza mlodsza..powinien Cie przebadac !!!

Wiem że najlepiej robić w 21 ale on ciągle myśli że przyjdę do niego prywatnie. -.- ja serio nie mam już siły na niego. Po wakacjach zmieniam lekarza a że za tydzień wyjeżdżam to jakoś to przeżyje.

 

[Mama po.raz trzeci]

Dziewczyny help. Od kiku godzin boli mnie zoladekgłowa, skreca mi go. Juz nie wiem co robic. Wypilam ciepla herbate z kopru i anyzu, zjadlam biala bulke z maslem, nawet nospe wzielam bo nie moge ogarnac... macie jakies pomysly?

 

[Mama2018]

Ja biorę od początku np.heparyne której koszt 250 zl na miesiąc. A teraz to mnie najbardziej zaskoczyła Luteina 160 za opakowanie a ja potrzebuje dwa na miesiąc. Za tydzień będę u lekarki w medicower i zapytam co ona by mi z tego co dostałam dziś dała na refundacje i ewentualnie poprosze o wypisanie recept na zaś.

Też kupiłam luteinę ostatnio ale 100mg i kosztuje 60 zł ale dał mi refundację i dalam 6 zł , serio .faktycznie 200mg jest jeszcze droższa u mnie w aptece chyba 130 zł ale na refundację też grosze .

To Ci się uzbierało jak sama luteina 160*2 opakowania

 

[Shaer]

O

Moj bedzie mial 4 lata jak bedzie 3 dzodzius...i rowniez uważam że do poddupnika mu jeszcze daleko
.bezpieczniej w foteliku...
U nas sa 3 siedzenia z tylu ale 3 jest węższe
..jutro pojde z ciekawości zmierzyc czy wejdzie nosidlo do auta w środek....wydsje mi sie ze na scisk moze da rade...ale 3 fotelik juz gorzej...chyba ze jakis mniejszy dla maluchow

Poddupniku nie jest bezpieczny dla nikogo.Nawet dla 10latka.
Dla średniego może coś z zakresu 9-18kg?

 

[ola_9090]

Byłam dzisiaj na wizycie na NFZ (nie wspominając że czekałam aż 7 tygodni aby mieć połówkę) a teraz mam 23 tc. Jak weszłam do gabinetu to już MI się dostało dlaczego tak późno! Jak mu powiedziałam że sam powiedział ze mam się zapisać na przełomie maja i czerwca i był wtedy termin na 5 czerwca. Chwilę przerwy i mówi że on mi nie zrobi polowkowe bo za późno. Jak mu wygarnelam że genetycznych mi nie zrobił bo niby sprzętu nie było. W 16 tv nie bo nie a teraz ze niby za późno ale to nie moja wina ze taki był termin. Położna wiedziała że jestem w ciąży a zapisywalam się od razu po wyjściu z gabinetu.
To powiedział abym przyszła za tydzień 12.06 to zrobi mi usg. A teraz wypisal mi badania, glukoze, toxo, posiew moczu na cito. Powiedziałam że 12 to wyjeżdżam i chce zaświadczenie o możliwości lotu. To powiedział że nie może mi dac bo nie zrobiliśmy usg (!) A ja mówię ale w planie dzisiaj było. To skwitowal że pogadamy jak zrobimy usg, ale ogólnie to nie jest za lataniem w ciąży nawet w zdrowej. (zapisałam się na czwartek. Jutro z rana jadę na morfo, a nawet nie mam z kim synka zostawić a glukoze muszę zrobić...) a jak mi cham nie da zaświadczenia to pójdę do innego lekarza aby wystawił. -.- ale mnie wkurwil!

Co to za jakiś czub [emoji23] chyba zapomniał że to on jest dla ciebie a nie na odwrót! I że gdyby nie my pacjentki to nie miałby co do gara włożyć.