reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

No pewnie :laugh2: i powiem Wam,że najczęściej takie teskty padają od kobiet,tych starszych duzo,ale kobiet....
Przelezalam pół pierwszej ciąży. Szlag mnie trafial, bo ja nie umiem siedzieć bezczynnie, a co dopiero leżeć i nie wstawać. Ale i tak mi się udało, że w domu, z dwoma krótkimi pobytami na patologii. Na co moja 'kochana' babcia stwierdziła, że tak się te baby teraz cackają ze sobą, że potem dziecka chorowite, a chłop myśli, że ma w domu jakąś nie do końca zdrowa i sobie nowa znajduje.
Nie skomentowałam, ale smialam się w duchu, bo to kobieta, ktora tylko mojego ojca urodziła ze związku ze swoim mezem, a moim dziadkiem. Pozostali trzej wujkowie - kazdy z innego ojca ;)
 
reklama
Jak ja to słyszę to mówię ze „ a ja będę rodzic w prywatnej klinice , za milion pieniędzy , dziecko wyjmą z brzucha a mi dadzą na koniec szampana i kapcie z puszkiem „ .... uwielbiam później te miny :laugh2:
Kurde,kradnę!
Na mnie teściowie dmuchaja i chuchają,rodzice też,chłopina również,nawet syn,ale na babke mojego K.to ja recepty nie mam. Ona wręcz powiedziała,że brzydzi się dziećmi-niemowlętami( a sama urodziła 5). I powiem Wam(jakkolwiek to zabrzmi),że ona wprowadza we mnie taki niepokój..i boję sie autentycznie jak się do mnie zbliża. I do Malucha jej sie zblizyc nie dam...
 
@aspekt na bòl plecow mnie tez troche pomagała masc, z naturalnym skladem ginekolog mi ja pozwolil stosowac zaraz wysle ci na priv pocztaj moze sprobujesz i troche ci ulzy.

A ja dzis rano zaplamilam !! ☹️ niewiele ale wodnisto brazowe identyczne jak przy krwiaku mialam ktory sie juz przeciez wchlonal ?! Obserwuje i jesli tylko poleci cos drugi raz dzwonie do gina ...
faktem jest to ze przestalam sie w ogole oszczedzac po mies lezenia okna umyte firanki wyprane balkon w bratkach obsadzony szafy wysprzatane ... jesli to przez to ... bo jak kladlam sie wieczorem to czulam bole takie z przemeczenia

@ranny.ptaszek

Współczuję strachu przez plamienia , oby już Ci nie poleciało drugi raz ... Każde z Nas tego życzę....

Odnośnie przemęczenia . Nie chce Cię Denerwować ale ja niestety myślę że to sprzątanie mogło się do tego przyczynić , oczywiście nie mówię że to przez to nie jestem lekarzem ale oszczędzaj się kobieto ... Ja mało co robię w domu , szybko się męczę i też jak kiedyś więcej sprzątałam to cos się gozej czułam i miałam pobolewania .... Trudno będzie brudno ale będziesz się dobrze czuć Ty i bobasek ...

Uważaj na Siebie i się połóż , odpocznij ....
Jak coś to pewnie dzwon do lekarza odrazu ... ( Oby nie )

Powodzenia....
 
Kurde,kradnę!
Na mnie teściowie dmuchaja i chuchają,rodzice też,chłopina również,nawet syn,ale na babke mojego K.to ja recepty nie mam. Ona wręcz powiedziała,że brzydzi się dziećmi-niemowlętami( a sama urodziła 5). I powiem Wam(jakkolwiek to zabrzmi),że ona wprowadza we mnie taki niepokój..i boję sie autentycznie jak się do mnie zbliża. I do Malucha jej sie zblizyc nie dam...
Ja ostatnio dowiedziałam się z e moja koleżanka nienawidzi dzieci. Sama ma jedno więc Myślałam że żartuje. Ale po kilku tekstach które powiedziała to mnie aż zatkało.
Nie sądziłam, że matka tak może myśleć i mówić. Takie kobiety musiały mieć jakieś traumatyczne przeżycia :(
 
reklama
Mnie wkurza, że wszyscy (włącznie z rodzicami, do których dopiero szpital trochę przemówił, ale też na początku uznali, że się tam kładę, żeby odpocząć od dzieci, a teściowa wprost mi powiedziała, że to dobry sposób na kasę z ubezpieczenia) mnie podejrzewają, że wzięłam L4 na ciążę, żeby zajmować się córeczką/lenić się - taki płatny wychowawczy (cóż, każdy sądzi wg siebie). Bo przecież w poprzedniej ciąży chodziłam do pracy i ślicznie wyglądałam, to teraz na pewno też jestem w takiej wspaniałej formie. A prawda jest taka, że płacę opiekunce więcej niż gdy pracowałam, bo musiała zacząć zabierać córkę do siebie i jej gotować oraz odbierać starszego. Mąż wcześniej wraca z pracy, a ma płatne za godziny i to pewnie jest strata ponad 1000 zł miesięcznie, nawet nie chcę o tym myśleć - dobrze, że nie mamy wspólnego konta. Pani do sprzątania nie biorę tylko dlatego, że nie jestem pedantką, grubszy syf ogarnie mąż, a na resztę przymykam oko. Na lekarza i badania też wydaję więcej niż w zdrowej ciąży. Ale najgorsze są ta bezradność, niepokój i brak aktywności - jak mi ktoś powie, że się cackam ze sobą, to dam w łeb.

@ranny.ptaszek Dzięki za info o tej maści. Musisz zluzować. Jakby była czerwona krew to bezwzględnie do gina/do szpitala, ale mam nadzieję, że to tylko sygnał ostrzegawczy!

Ona wręcz powiedziała,że brzydzi się dziećmi-niemowlętami( a sama urodziła 5). I powiem Wam(jakkolwiek to zabrzmi),że ona wprowadza we mnie taki niepokój..i boję sie autentycznie jak się do mnie zbliża. I do Malucha jej sie zblizyc nie dam...
Mój mąż miał taką prababkę, z którą mieszkali razem, siedziała w domu, mimo to nie chciała nawet chwilę go przypilnować, chociaż wiedziała, że rodzice pracują a on chodzi do żłobka, więc to nie chodziło o wyręczanie kogoś i stałą opiekę. Tyle że ona z jednej strony siedziała w oknie i wypatrywała męża, który prawdopodobnie zginął w obozie, a z drugiej strony bez krępacji opowiadała, że dzieci nie lubi, więc usuwała ciąże.
 
Do góry