reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Ooo ja też tak to przeżywałam jak poszłam córcię rodzić, jak się żegnałam z synkiem (na szybko bo dostałam telefon ze szpitala że mam być za pół godziny bo własnie zwalnia się miejsce na patologii) to miałam łzy w oczach, że zostawiam mojego maluszka :( On nawet mówić nie umiał wtedy- miał rok i 10 miesięcy, mówił mama i tata i czasem nie ;) W szpitalu byłam tydzień bo były komplikacje, i synek bardzo to przeżywał :( Teraz to już takie starszaki że o nic się nie martwię ale przypomniał mi się ten smutek jaki wtedy czułam. Że jak wrócę to mój synek już nie będzie jedynakiem i strach jak on sobie z tym poradzi. Ale poradził sobie świetnie i są teraz super drużyną :)

Ja akurat wiedzialam wieczor przed ze mam 6 rano sie stawic nastepnego dnia.... wiec po prostu od rana mnie nie bylo..a nagle byla babcia... syn 2 latka mial ale do 10 liczyc umial..sporo mowil... i jak mnie nie bylo..wolal..gdzie jest mama..ont teraz bedzie mial 3 lata i 10 miesiecy... ale drugi synek bedzie mial 1 rok i 8 miesiecy.... wiec znowu to samo..ale tesknota za dwojka....
Roczniak tak8 mamusiowy jest..wola ciagle mama ..tata tez mowi ale obaj sa mamusiowi... no bo ja ciagle w domu to logiczne
 
reklama
Oczywiście że nie [emoji1] położna która odbierała poród też powiedziała że jestem farciara [emoji1]
Dodam, że rozwarcie do 8 cm szlo bez żadnych skurczy. Dopiero po oksytocynie zaczęłam czuć jakiś ból.
Nie wiem jak to jest w głowie u kobiet w tym u mnie, ale mnie porody wzruszają...
Jak nam na szkole rodzenia opowiadała krok po kroku poród SN to się popłakałam...i wtedy mi ona powiedziała że ja na pewno urodze siłami natury.
Nie wiem na ile to podświadomość na ile szczęście...ale naprawdę wspominam pozytywnie. [emoji4]
Takiego porodu życzę sobie i teraz [emoji6]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie bardzo wzruszają! Jak oglądam albo czytam opis to prawie zawsze płaczę :) Czytałam o takich kobietach jak ty ale nie znałam dotąd ;) Do 8cm bez skurczy?? Ja chciałam umrzeć przy trzech centymetrach :D :D
Oczywiście nie miałam ani jednego normalnego skurczu, tylko bóle krzyżowe :p Nawet nie wiem jakie są te normalne skurcze. Jedyne jakie czułam to skurcze parte ale byłam już wtedy w znieczuleniu zzo i to była czysta przyjemność :)
 
Ahaha zabawna rzecz.mi sie przypomniala
Torbe oczywiscie kazda bedzie miala spakowana na miesoac przed..bo to nie wiadomo kiedy sie zacznie..a na tydzien przed to juz taka raczej prawie tip top. Na.98 %
Lekarz zadzwonil do mnie o 21...ze jutro 6 rano zaprawza na cc...to bylo 3 dni przed terminem porodu !!!!
.i ta moja spakowana torbe pakowalam kolejne 3 godziny!!!!
Godzine siedzialam jak wryta ze to jutro juz bedzoe....szok..a 2 h pakowalam sie jak otumaniona... nie wiedzac co sie wokol dzieje
Matko a jakby mi wody odeszly czy skurcze sie zaczely.
To ja z ta swoja niby spakowana torba.w 98% w ogole.nie bylam spakowana !!


Macie jakies zabawne swoje historie z ciaz ??
 
Mnie bardzo wzruszają! Jak oglądam albo czytam opis to prawie zawsze płaczę :) Czytałam o takich kobietach jak ty ale nie znałam dotąd ;) Do 8cm bez skurczy?? Ja chciałam umrzeć przy trzech centymetrach :D :D
Oczywiście nie miałam ani jednego normalnego skurczu, tylko bóle krzyżowe [emoji14] Nawet nie wiem jakie są te normalne skurcze. Jedyne jakie czułam to skurcze parte ale byłam już wtedy w znieczuleniu zzo i to była czysta przyjemność :)
No właśnie...A ja tylko słyszałam o bólach z krzyża...zdaję sobie sprawę z tego, że nie jedna mama może powiedzieć, że w takim razie nie wiem co to poród...
No jak widać są przeróżne przypadki. Nie wiem skąd u mnie akurat tak...ale bardzo bym chciała by było tak i tym razem.[emoji4]
Normalne skurcze są jak dla mnie podobne do tych podczas okresu...tylko silniejsze...zdecydowanie.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Olunia145 24 lata
TP 02.10

vihrea 33 lata
TP 3.10

Mamusia83 35 lat
TP 5.10
Syn2014

Mami3 34 lata
TP 6.10
Córka 2009
Syn 2011


Mewa416 31 lat
TP 07.10
Córka 2008

ola_9090 27 lat
TP 7.10

aspekt 30 lat
TP OM 7.10 USG 11.10
Syn 2011
Córka 2016


Emol 22lata
TP 9.10
Syn 2017

Sandralevv93 25lat
Tp 9.10

Szalona 29 lat
TP 12 X
Syn 2014
Syn 2017

Paaulaa91 27lat
Tp.12.10
Córka 2016

Pilades 34 lata
TP 15.10
Syn 2015

Edzia24 30 lat
Tp 15.10
Córka 2009
Syn 2013

Monami 27 lat
Tp 16.10

Mama po raz drugi lat 28
tp 18.10
SYN 2013

Kffiatek 37 lat
TP 19.10
Syn 2012
Córka 2014

Wonderful 27 lat
TP 20.10

Margonelka 33 lata
Tp 20.10

Zielonooka90 28 lat
TP 20.10

Katrina33. 33lata
Tp 20.10
Syn 2005
Córka 2013

aisza7 37lat
Tp 20.10
Córka 2005
Córka 2007

PlanNaTrzecie 35lat
Tp 21.10
Syn:2008
Córka:2009

Aga10_2018 36 lat
Tp 28.10

NaturalnaMama 28 lat
TP 28.10
Córka 2012

Okruszek.emi 37 lat
TP 19.09
Syn 2009

Nesbitt33 22 lata
Tp 22.10
 
Mnie bardzo wzruszają! Jak oglądam albo czytam opis to prawie zawsze płaczę :) Czytałam o takich kobietach jak ty ale nie znałam dotąd ;) Do 8cm bez skurczy?? Ja chciałam umrzeć przy trzech centymetrach :D :D
Oczywiście nie miałam ani jednego normalnego skurczu, tylko bóle krzyżowe :p Nawet nie wiem jakie są te normalne skurcze. Jedyne jakie czułam to skurcze parte ale byłam już wtedy w znieczuleniu zzo i to była czysta przyjemność :)
Zazdroszcze zzo
Ja jak trafilam ( pierwszy porod) w piatek ze skurczami i 2 cm.... bez oxy i bez znieczulenia..po 24 h.. skurczach co 7 minut.. noc nieprzespana...zrobilo mi sie 7 cm.... byla sobota... i kolejna noc bez oxy i bez znieczulenia...!!! Nad ranem bylo 9 cm.... spalam miedzy skurczami..i budzilam sie co 6 ...co 5 minut.... z soboty na noedziele.... w niedziele rano bylo 9 cm.... ..dali mi oxy !!!! Bez znieczulenia... zrobilo sie 10cm... wyobrazcie sobie ze sily od piatku do niedzieli zmalaly do zera...!! 3 razy parte... ale dziecko soe.nie wysuwalo a i zielone wody.byly..... zadna z dziewczyn na forum ktorym bylam wtedy to tak dlugo nie rodzila..masakra jakas..a cc sie zakonczylo...
 
Ahaha zabawna rzecz.mi sie przypomniala
Torbe oczywiscie kazda bedzie miala spakowana na miesoac przed..bo to nie wiadomo kiedy sie zacznie..a na tydzien przed to juz taka raczej prawie tip top. Na.98 %
Lekarz zadzwonil do mnie o 21...ze jutro 6 rano zaprawza na cc...to bylo 3 dni przed terminem porodu !!!!
.i ta moja spakowana torbe pakowalam kolejne 3 godziny!!!!
Godzine siedzialam jak wryta ze to jutro juz bedzoe....szok..a 2 h pakowalam sie jak otumaniona... nie wiedzac co sie wokol dzieje
Matko a jakby mi wody odeszly czy skurcze sie zaczely.
To ja z ta swoja niby spakowana torba.w 98% w ogole.nie bylam spakowana !!


Macie jakies zabawne swoje historie z ciaz ??

Torba powiadasz ? [emoji16] wody mi odeszły o świcie 9 tygodni przed czasem, wiec ja się kapalam i krzyczałam, co małż ma wrzucać do środka. 17 minut i gotowi do drogi


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Olunia145 24 lata
TP 02.10

vihrea 33 lata
TP 3.10

Mamusia83 35 lat
TP 5.10
Syn2014

Mami3 34 lata
TP 6.10
Córka 2009
Syn 2011


Mewa416 31 lat
TP 07.10
Córka 2008

ola_9090 27 lat
TP 7.10

aspekt 30 lat
TP OM 7.10 USG 11.10
Syn 2011
Córka 2016


Emol 22lata
TP 9.10
Syn 2017

Sandralevv93 25lat
Tp 9.10

Szalona 29 lat
TP 12 X
Syn 2014
Syn 2017

Paaulaa91 27lat
Tp.12.10
Córka 2016

Pilades 34 lata
TP 15.10
Syn 2015

Edzia24 30 lat
Tp 15.10
Córka 2009
Syn 2013

Monami 27 lat
Tp 16.10

Mama po raz drugi lat 28
tp 18.10
SYN 2013

Kffiatek 37 lat
TP 19.10
Syn 2012
Córka 2014

Wonderful 27 lat
TP 20.10

Margonelka 33 lata
Tp 20.10

Zielonooka90 28 lat
TP 20.10

Katrina33. 33lata
Tp 20.10
Syn 2005
Córka 2013

aisza7 37lat
Tp 20.10
Córka 2005
Córka 2007

PlanNaTrzecie 35lat
Tp 21.10
Syn:2008
Córka:2009

Aga10_2018 36 lat
Tp 28.10

NaturalnaMama 28 lat
TP 28.10
Córka 2012

Okruszek.emi 37 lat
TP 19.09
Syn 2009

Nesbitt33 22 lata
Tp 22.10

Zgubiłam się gdzieś po drodze

ranny.ptaszek 27 lat
TP 30.09
Syn 2017


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny myślicie, ze da rade jakoś komfortowo mieszkać w kawalerce z maluszkiem przez powiedzmy 1,5 roku? Mamy 35m, wiec całkiem spora kawalera, ale jednak jest to 1 pokój od wszystkiego :) Na szczescie kuchnia jest osobno więc w razie kryzysu można się tam schować:) Zastanawiam się własnie czy na szybko szukać większego mieszkania i od razu się przenosić czy może poczekać na wymarzony domek - budowa osiedla kończy sie pod koniec 2019 i wtedy jeszcze remont z małym dzieckiem by nas czekał. Ciężko mi wyobrazić sobie jak to bedzie jak juz pojawi się dziecko:)
 
reklama
Torba powiadasz ? [emoji16] wody mi odeszły o świcie 9 tygodni przed czasem, wiec ja się kapalam i krzyczałam, co małż ma wrzucać do środka. 17 minut i gotowi do drogi


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No to mnie pocieszyłaś ja z tych co na delegacje czy na wakacje 10-15 minut się pakuje ;-)

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry