reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

To bardzo poważnie brzmi. Pracujący mąż ma prawo wziąć 14 dni płatnej opieki na Ciebie. Jeśli nie macie takiej możliwości, to ktoś powinien pomagać Ci przy dziecku, gotowaniu i sprzątaniu (nawet jeśli za pieniądze).

Wlasnie maz wrocil z pracy obmyslimy plan jak ten miesiac bedziemy funkcjonowac. Przez ostatni miesiac naprawde staralam sie oszczedzac i liczylam na to ze dzis uslysze ze krwiak sie wchlonal albo przynajmniej sie zmniejszyl. Dr powiedzial ze za miesiac juz powinno sie wchlonac tylko trzeba sie oszczedzac nie wiem czy to zalezy od tygodni ciazy ze jeszcze krwiak moze byc i jest zagrozenie ?? Nie zapytalam co bedzie jesli nie zniknie bo on nie lubi tak teoretyzowac „co bedzie jak” ale moze ktoras z was miala tak w poprzednich ciazach?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Tylko to nie jest w środku, to wyczuwalna narośl na zewnątrz, nie krwawi. Boli przy siadaniu, podcieraniu się itd...

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Niestety na 99% to hemoroid ja miałam wcześniej i sam znikał. Ale sądzę że warto coś brać bo nam w ciąży może się problem nasilac. Masz zaparcia?

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hemoroidy hemoroidami ale trzymajcie za mnie kciuki, bo ide na egzamin ehh z tego myślenia juz mnie glowa boli ehh [emoji3][emoji3]

NaturalnaMama czy to hemoroid czy nie niech szybko zlazi.

A z Wami dziewczyny nie chce sie kłócić [emoji4]

p19u9jcg9y71ca8m.png


2 wizyta 22 marca [emoji173]
 
Rejestracja martwego płodu jest chyba najgłupszym pomysłem, uważam że nie powinno być czegoś takiego... oczywiście straty w zaansowanej ciąży to co innego. Tylko u nas mogą być tak durne przepisy... Strata ciąży jest strasznie trudnym doświadczeniem ale uważam że powinniśmy robić wszystko aby się uporać z tym jak najszybciej a nie roztrząsać to miesiącami i latać po urzędach załatwiając formalności... oczywiście bez tego nie dostaniesz skróconego urlopu macierzyńskiego który przysługuje w tym wypadku 8 tyg. Ale można wybrać się na konsulacie do psychiatry, który wypisze w tym wypadku zwolnienie i pomoże się uporać z emocjami. To moim zdaniem lepsze rozwiązanie niż latanie po urzędach i organizowanie pogrzebu... oczywiście przepraszam jeżeli uraziłam osoby głęboko wierzące, rozumiem że niektórzy mogą być innego zdania.

To sprawa bardzo indywidualna. Oczywiście masz prawo do takiego zdania. Ja uważam zupełnie inaczej (mam niestety to przykre doświadczenie za sobą). Formalności trwały moment (wszyscy byli bardzo pomocni) a możliwość pochowania dziecka pomogła mi w przeżyciu żałoby.
 
Rejestracja martwego płodu jest chyba najgłupszym pomysłem, uważam że nie powinno być czegoś takiego... oczywiście straty w zaansowanej ciąży to co innego. Tylko u nas mogą być tak durne przepisy... Strata ciąży jest strasznie trudnym doświadczeniem ale uważam że powinniśmy robić wszystko aby się uporać z tym jak najszybciej a nie roztrząsać to miesiącami i latać po urzędach załatwiając formalności... oczywiście bez tego nie dostaniesz skróconego urlopu macierzyńskiego który przysługuje w tym wypadku 8 tyg. Ale można wybrać się na konsulacie do psychiatry, który wypisze w tym wypadku zwolnienie i pomoże się uporać z emocjami. To moim zdaniem lepsze rozwiązanie niż latanie po urzędach i organizowanie pogrzebu... oczywiście przepraszam jeżeli uraziłam osoby głęboko wierzące, rozumiem że niektórzy mogą być innego zdania.
Myślę, że warto powstrzymać się od wartościowania (wszelkiego, zarówno: "głupie", "mądre", "godne", "okrutne", "słuszne", "przesadzone" itp.), przynajmniej dopóki zainteresowana wprost nie pyta o opinię. Ja podałam informację o prawach, o których niekoniecznie pacjentkę skutecznie poinformowali w szpitalu. A skoro zdecydowała się na badania genetyczne materiału poronnego, to będzie mogła otrzymać kartę martwego urodzenia (płeć zostanie ustalona). Co z tą kartą zrobi, to jej sprawa. Może włożyć do swojej teczki medycznej, a może też pójść do urzędu stanu cywilnego.

Ja mam za sobą 2 poronienia, bliską relację z kobietami, które roniły oraz wiele lat dyskusji na forum internetowym. Temat jest dla mnie aktualny, bo w tej ciąży już 3 razy byłam u ginekologa gotowa na to, że znowu poroniłam. Sprawa, co pomaga a co przeszkadza w powrocie do normalności, nie jest oczywista. Ale temat nie powinien być tabu. Gdyby nasze babki, matki, ciotki i koleżanki otwarcie mówiły o swoich poronieniach, byłoby łatwiej.
 
Cześć dziewczyny, juz nawet nie nadrabiam zaległych 10 stron. Chciałam sie z Wami pożegnać i życzyć wszystkiego dobrego i zdrowych dzieci w październiku. Wczoraj był najgorszy dzień w moim życiu. Straciłam dziecko. Dostałam krwotoku brązowego, myślałam ze krwiak sie oczyszcza, ale na IP stwierdzili, ze serce juz nie bije... :( nie spodziewałam sie, wierzyłam ze będzie dobrze. Dziecko rozwijało sie prawidłowo i to nawet nie krwiak jest odpowiedzialny za to. Jestem w szpitalu, czekam mnie wywoływanie poronienia farmakologicznie i pozniej zabieg oczyszczający w znieczuleniu. To co przeszłam wczoraj w dwóch szpitalach to jakis horror... nikomu tego nie życzę.

To pisałam pare h temu, ale nie zdążyłam wysłać. Musiałam podjąć najtrudniejsza decyzje w życiu. Czy poronienie farmakologiczne czy zabieg. Wybrałam zabieg, jestem juz po. Płód wysłałam na badanie genetyczne, aby poznac płeć i przyczynę. Dzisiaj wyjdę na zadanie. Chce mieć to jak najszybciej za sobą.
;( bardzo mi przykro...
 
Żałuj, że nie wiedziałaś jak próbowałam to zobaczyć w lustrze... [emoji23] [emoji23]

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Proponuję telefonem zdjęcia robić Ja to tak załatwiłam.
Sprawa poważna ale jak czytam to mega zabawne jest. Dziwnie że zaparc nie masz mnie podczas zaparc przy odchudzaniu wyszedł.

Mnie się całą noc kiwi śniły jak przed snem Was nadrabialam i że 30 ciast jadłam na imprezie i wszystkie z kremem. Rano wstałam z mdlosciami po tym wszystkim gdzie tu sprawiedliwość nic nie zjadłam a mnie zmuliło. [emoji848]

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry