reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Po tylu latach wracam na BB :) Witam się i ja Po 8 latach walki jest 2 dziecko :)) Po tylu metodach starań w końcu udało się w cyklu monitorowanym, który nie potwierdził owulacji- a jednak
Ogromne gratulacje [emoji5][emoji5]

Napisane na LG-K220 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Po tylu latach wracam na BB :) Witam się i ja Po 8 latach walki jest 2 dziecko :)) Po tylu metodach starań w końcu udało się w cyklu monitorowanym, który nie potwierdził owulacji- a jednak
Gratulacje [emoji5]. Spokojnej ciąży [emoji5].

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziekuje. Bardzo sie boje bo pierwsza poronilam, niebylo ani zarodka ani serduszka, przeroslo cialko zolte, ciaza usuwana ponieważ samo nie chcialo sie ronic, nie ukrywam bardzo to przezylam. O te ciaze staralismy sie ponad 5 lat i wkincu w 6tc i 2dni zobaczylam najpiekniejszy widok czyli serduszko mojego maluszka.
Kochana rozumiem Twój strach. Ja też poronilam w 11 tc w czerwcu. Bardzo to przeżyłam. Ta ciąża jest dla mnie stresująca z tego względu że boję się aby to się nie powtorzylo. Staram się jednak cieszyć tym co jest teraz i tu. Mam jednak nadzieję że tym razem będzie dobrze [emoji5]. Tego życzę Tobie i sobie [emoji5] i każdej z nas obecnych tutaj [emoji5].

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana rozumiem Twój strach. Ja też poronilam w 11 tc w czerwcu. Bardzo to przeżyłam. Ta ciąża jest dla mnie stresująca z tego względu że boję się aby to się nie powtorzylo. Staram się jednak cieszyć tym co jest teraz i tu. Mam jednak nadzieję że tym razem będzie dobrze [emoji5]. Tego życzę Tobie i sobie [emoji5].

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
A co się stało jeśli mogę spytać?
Samoistnie serduszko przestało bić czy coś innego?
Ja nie chciałam tu pisać ale jakieś czarne myśli mnie nachodzą...boję się, że 19.03 zamiast mierzyć na usg dzidziusia to dowiem się, że maluszek nie żyje :(



PRENATALNE usg 19.03.18->czekamy
 
Kochana rozumiem Twój strach. Ja też poronilam w 11 tc w czerwcu. Bardzo to przeżyłam. Ta ciąża jest dla mnie stresująca z tego względu że boję się aby to się nie powtorzylo. Staram się jednak cieszyć tym co jest teraz i tu. Mam jednak nadzieję że tym razem będzie dobrze [emoji5]. Tego życzę Tobie i sobie [emoji5] i każdej z nas obecnych tutaj [emoji5].

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja tez sie boje ale mysle pozytywnie. Musi sie udac. Dr byl zadowolony. Wizyta 16.03. Powiem ze dziś czuje sie fatalnie i nie moge jezdzic autem. I chetnie bym poszla chetnie, ale nie umie spac budze sie co 2 godz noce mam tragiczne. Alecoz uroki ciazy ;-)
 
Dzięki:) Oby nasze ciąże przebiegały dobrze:) żeby same zdrowe maluszki były:) u mnie problem jest z samym miesięczkowaniem i owulacją...niby hormony ok, a okres co kilka miesięcy...bez leków i 7 m-cy.....już byłam zapisana na 2 marca do kliniki leczenia niepłodności, a tu nici z wizyty ;) 1 usg wrzucę zaraz do folderu. Kolejne mam 2 marca :)
I zero czarnych wizji o poronieniu..nie wolno nam się nakręcać - złe myśli do kosza :) Musimy uwierzyć, że będzie ok :)
 
Hej dziewczyny! Serdecznie gratuluję wszystkim nowym mamusiom, coraz nas więcej. Po moich płaczach i smutkach nie ma śladu, przeszło jak ręką odjął. Jutro idę na wizytę patrzyć, czy jest serduszko. to będzie 7t4d. Trzymam kciuki za dziewczyny, które mają mdłości i ściskają porcelanę. Mnie do tej pory mdłości dopadły tylko raz i bardzo pomogły 2 łyżki mielonych migdałów. Ktoś pytał co na wzdęcia: duuużo gorącej wody z duuużo imbiru :)
Ogólnie, oprócz co jakiś czas bolących piersi i senności czuję się dobrze i mam nadzieję, że jak najdłużej będę pracować, bo bardzo lubię moją pracę, możliwość spotykania nowych ludzi i rozkminiania problemów.
Jutro mam nadzieję zobaczyć serduszko i poźniej cierpliwie czekać na kolejne wizyty- też jestem po smutnych przejściach w sierpniu, więc wiadomo, że jakiś lęk łapie.
Ściskam Was mocno!
 
reklama
Ja to cesarki się bardziej boję niż naturalnego :D plusem mojego porodu jest to, że po 3h od urodzenia byłam na nogach i funkcjonowałam normalnie. Udało mi się bez nacięcia co uważam za ogromny plus.

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Ja za to rodzilam w 3h od pojawienia się na sali porodowej. Tak szybko wszystko szło ze byłam nacieta i zemdlalam po 2h od porodu. Każdy poród ma swoje plusy i minusy. Ale nie wolalabys np mieć wykupionej położnej ale jednak w szpitalu? :)
 
Do góry