reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Jak ja Ci współczuję tej teściowej... Jakbym ja musiała jechać do swojej to bym chyba oszalała.
U nas wczoraj się zachmurzylo, z daleka było słychać dwa grzmoty i na tym koniec :(

Mąż sam jedzie z jednostki.Ona przyjedzie jakoś później na jeden dzień.Wczoraj mężowi w telefon plakala że ja izoluje od wnuków które są.calym światem i że ciągami rodzinę po całej Polsce.
Ale mój mąż się nie dał nabrać, powiedział że on ciąga i że ma zamiar w tej jednostce zostać czy jej się podoba czy nie.Jakby się te 10 lat temu dołożyła/pożyczyła do mieszkania to byśmy pewnie siedzieli tam, gdzie teściowie do dziś.

A tak problem z głowy.
Zresztą nie widzę powodu żeby zmieniać na gorsze.Czlowiek powinien dążyć do tego, aby żyło mu się lepiej nie gorzej,.prawda?
 
reklama
Mąż sam jedzie z jednostki.Ona przyjedzie jakoś później na jeden dzień.Wczoraj mężowi w telefon plakala że ja izoluje od wnuków które są.calym światem i że ciągami rodzinę po całej Polsce.
Ale mój mąż się nie dał nabrać, powiedział że on ciąga i że ma zamiar w tej jednostce zostać czy jej się podoba czy nie.Jakby się te 10 lat temu dołożyła/pożyczyła do mieszkania to byśmy pewnie siedzieli tam, gdzie teściowie do dziś.

A tak problem z głowy.
Zresztą nie widzę powodu żeby zmieniać na gorsze.Czlowiek powinien dążyć do tego, aby żyło mu się lepiej nie gorzej,.prawda?
Prawda [emoji2]
 
Też już mi ciężko w tej temperaturze, ja ogólnie nie jestem cieplolubna. W mieszkaniu ratuje się klimatyzacją, ale na zewnątrz jest masakra. Wczoraj np obudziłam się z krwotokiem z nosa i ostatnio coraz częściej się to zdarza (ale plemienia przynajmniej ustaly). Czy któraś z Was też ma taki problem? Robiłam badania na krzepnięcie krwi i wyszły ok, odstawienie Acardu też nic nie dało.
Mi w ciąży często leci krew z nosa. Nie są to jakieś krwitoki wielkie. Najgorzej było gdy miałam katar, wtedy przy każdym smarkaniu była krew. Gin mi mówiła że to przez rozszerzające się naczynia krwionośne. I kazała brać rutinoscorbin bo zawęża naczynia krwionośne. Ale ja nie brałam.
 
Dziś oglądałam pogodę na TVN 24 i pokazywali dziś deszcz prawie w całej Polsce [emoji23] [emoji23] coś mi się nie wydaje. Moja apka pogodowa mówi o ochłodzeniu do 24 stopni za tydzień w sobotę. Czyli jeszcze 10 dni skwaru. Zobaczymy. Pogoda bywa nieprzewidywalna.
Ja cos widzialam ze burze w wlkp zapowiadaja, czekam na nie [emoji3][emoji3][emoji173]
 
Kurczę mój Młody od wczesnego ranka dał nam popalić. Teraz mam chwilę to opiszę co i jak po wizycie, bo wczoraj miałam chyba jako ostatnia :)
Na dole wszystko ok (tylko zapomniałam zapytać czy małe rozwarcie z poprzedniego miesiąca nadal jest czy już nie ma tak jak u aspekt, mój ciążowy mózg coraz glupszy :p). No a jeśli chodzi o Liwię to waży już 2200 g (wczoraj miałam dokładnie 31+4, TP 29 września ). Prawie wszystkie wymiary ma większe o ponad 2 tygodnie, tylko kość udowa większą o 1, 5 tygodnia. Lekarz powiedział ze na 100 % będzie większa od braci (drugi synek 4 kg ). Wiem ze lekarz nie pozwoli mi urodzic 4, 5 kg dziecka, tylko znowu dopadlo mnie ciazowe zaćmienie umysłu i nie pytałam jakie są możliwości. Bo przyznam ze o ile miesiąc temu było mi to obojętne tak teraz boje się ewentualnej cesarki :/ to mój trzeci i ostatni poród i chciałabym urodzić naturalnie. Będę musiała popytać lekarza na następnej wizycie czy wchodzi w grę wcześniejsze wywołanie porodu.
 
reklama
@Jsawww powodzenia!

Wszystkim mamom po wizytach gratuluję :biggrin2:

Ja właśnie wróciłam z usg. Wszystko w porządku, ale właśnie nadszedł ten dzień, kiedy zaczynam bać się porodu :hmm: Mała waży 2030g w 31+3...lekarz powiedział, żeby szykować się na urodzenie 4kilowego albo i większego bobasa. Syn miał 3930 i wolę sobie nie przypominać jak popękałam i jeszcze mnie musieli naciąć.
Oczywiście porównałam już wyniki usg syna z tymi teraz i na tym etapie dzieciaki były bardzo podobne wymiarowo:). Nie chcę się kurcze zablokować więc muszę myśleć pozytywnie o tym porodzie.
Gratulacje z udanej.wizyty! Kochana.dasz.rade na pewno! Najwazniejsze ze maluch zdrowy, a drugi poród bedzie lzejszy tego życzę. Ty na cc nie chcesz?
 
Do góry