reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Mi by wystarczyło gdyby on swoje wypełniał. -.- i jeśli jest nie odkurzone to aby mnie "nie oswiecal w czasie klotni" to ze jest syf to nie znaczy że mi nie przeszkadza. No ale jeśli ma się takie dziecko to ciężko zająć się na dluzsza chwile czymś Zobacz załącznik 877051
W tym czasie jak patrzyłam na zdjecie Twojego synka, moj zdazyl wlezc na parapet i próbował otworzyc okno (9pietro). Czasem zeby jednego posta napisac to po 15 razy telefon musze cisnac w kat i interweniowac bo cos broi. Bardzo rzadko udaje mi sie zjesc dwie kanapki bez przerw bo juz gdzies sie gramoli, albo sie domaga pic, siku, kupe, chrupka, probuje z szafek wywalac albo ze smieci i tak ciagle cos. Przewaznie nie jestem w stanie zrobic obiadu bo ledwo rece wsadze w mieso a juz jest jakas awaria. Zanim w ciaze zaszlam to robiłam jak spal w poludnie. Teraz sama potrzebuje lezec/spac i niestety obiad robimy jak maz wraca. Rozumiem Cie, bo nie kazde dziecko wystarczy wsadzic do łóżeczka i bedzie tam sie grzecznie samo bawilo przez godzine :)
 
Mi by wystarczyło gdyby on swoje wypełniał. -.- i jeśli jest nie odkurzone to aby mnie "nie oswiecal w czasie klotni" to ze jest syf to nie znaczy że mi nie przeszkadza. No ale jeśli ma się takie dziecko to ciężko zająć się na dluzsza chwile czymś Zobacz załącznik 877051

KAŻDY MA gorsze dni.. nic mu sie nie chce..cos boli..zle sie czuje... tym bardziej w ciąży..wiec pretensji do Ciebie mieć nie powinien
..jak Cie to pocieszy to
Ja tez mam takie do upilnowania.... i wiele z nas ma takie :).....wchodzą na stoly i parapety ! Taki wiek... akurat zdjec na parapecie nie mam bo wtedy skupiam sie na ratowaniu... :)
received_10210951619297785.jpeg

Mam takie 2 do upilnowania..malo ze maluch sam cos sobie.moze zrobic...to... jeden drugiemu jeszcze.... w kuchni oprocz obiadu musze.ich ogarniac...wiec gotuje z nimi....
received_10211119264168802.jpeg


A jak chcesz miec chwile wolnego to polecam...np. teraz sa w biedrze za 9 ,99 pistolety na bańki.... dzieci nie ma... a panele namydlone :)
received_10211118668633914.jpeg
 

Załączniki

  • received_10210951619297785.jpeg
    received_10210951619297785.jpeg
    273,1 KB · Wyświetleń: 247
  • received_10211119264168802.jpeg
    received_10211119264168802.jpeg
    321,3 KB · Wyświetleń: 253
  • received_10211118668633914.jpeg
    received_10211118668633914.jpeg
    505,1 KB · Wyświetleń: 256
Ostatnia edycja:
Kurde, ja też biorę acard. Mam nadzieję że będzie wszystko u Ciebie ok.

Ja nie spałam od 2 do 5. 30. Obudziłam się teraz bólem głowy, gardła i ogólnym stanie dziadoskim.
Mnie też rozkłada przeziębienie I nie wiem czym się ratować :/
Tantum verde, nasivin soft, płukanie zatok Irigasinem, dużo czosnku i wit C i nie ma widocznej poprawy...buuu
Chciałabym się położyć i to przespać ale ten mój mały oszołom jest pełen energii od świtu :(
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa i wsparcie :)[emoji9]. Z krwi mam podwyższone crp. Przez to przeziębienie. Czekają na wyniki z moczu zeby zadecydować czy podac mi antybiotyk -amotaks.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka czuję ulgę że wszystko jest dobrze z dzieckiem. Jadąc do szpitala miałam już czarne wizje że lepiej nie będę tu ich przytaczac.
Dobrze, że przy okazji ta twoja niepewność o tą hipotrofię została rozwiana.
To na pewno duża ulga, że z dzidziusiem wszystko ok. Ciebie podkurują troszkę i będzie dobrze :)
 
Mi by wystarczyło gdyby on swoje wypełniał. -.- i jeśli jest nie odkurzone to aby mnie "nie oswiecal w czasie klotni" to ze jest syf to nie znaczy że mi nie przeszkadza. No ale jeśli ma się takie dziecko to ciężko zająć się na dluzsza chwile czymś Zobacz załącznik 877051
O mamo, jaka słodka spryciula:D ehhh, faceci nie rozumieją, no weź coś zrób, jak dziecko może zrobić sobie krzywdę, zwłaszcza kiedy jeszcze nie jest świadome zagrożeń i wchodzi na meble itp.
 
W tym czasie jak patrzyłam na zdjecie Twojego synka, moj zdazyl wlezc na parapet i próbował otworzyc okno (9pietro). Czasem zeby jednego posta napisac to po 15 razy telefon musze cisnac w kat i interweniowac bo cos broi. Bardzo rzadko udaje mi sie zjesc dwie kanapki bez przerw bo juz gdzies sie gramoli, albo sie domaga pic, siku, kupe, chrupka, probuje z szafek wywalac albo ze smieci i tak ciagle cos. Przewaznie nie jestem w stanie zrobic obiadu bo ledwo rece wsadze w mieso a juz jest jakas awaria. Zanim w ciaze zaszlam to robiłam jak spal w poludnie. Teraz sama potrzebuje lezec/spac i niestety obiad robimy jak maz wraca. Rozumiem Cie, bo nie kazde dziecko wystarczy wsadzic do łóżeczka i bedzie tam sie grzecznie samo bawilo przez godzine :)

Jakby co to sa klamki do okien mozna wymienic na takie z zamkami na kluczyk....
Nie kazdy wie o tych klamkach
dzieci w pewnym momencie wlasnie uwielbiaja okna....i parapety..ja raz w ostatniej sekundzie zlapalam jak lecial glowa w dół w pokoju.. sam sobie krzeslo pod parapet przysunal
..chwila nieuwagi.....nawet do lazienki strach na chwile wyjść
A takich dzieci to chyba nie ma co same sie bawia przez godzine w łóżeczku..
.... ale jak sie dobrze czlowiek zorganizuje i rozegra..to tylko nowe rekwizyty do zabawy podsunie co jakis czas.....i gotowe.... raz miska z borowkami.... raz schowane pudelko
(zabawki ktorych dziecko dawno nie widzialo..ja mam 4 takie
.co jakis czas wymiana zabawek )
raz kartki i kredki..... tylko wpierw pare razy na poczatek trzeba siasc i pokazac co do czego służy..potem juz samo sie chetnie obsluguje..
U mnie taki system dziala...
A jak gotuje..to daje im przyprawy do posmakowania...surowego ziemniaka do potrzymania... wrzucaja do garka czy miski rozne rzeczy.. jak tre marchewke.to podjadaja... na czas smazenia robia wylot dostaja wlasnie banki....czy kartki i kredki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mnie też rozkłada przeziębienie I nie wiem czym się ratować :/
Tantum verde, nasivin soft, płukanie zatok Irigasinem, dużo czosnku i wit C i nie ma widocznej poprawy...buuu
Chciałabym się położyć i to przespać ale ten mój mały oszołom jest pełen energii od świtu :(Dobrze, że przy okazji ta twoja niepewność o tą hipotrofię została rozwiana.
To na pewno duża ulga, że z dzidziusiem wszystko ok. Ciebie podkurują troszkę i będzie dobrze :)
A próbowałas pic lipe z malina? Ja odkryłam wlasnie w ciazy ze super na przeziebienie dziala. Sa soki w szklanych butelkach i syrop Lipomal (ale nie wiem czy mozna go stosowac w ciazy, mnie wystarczal sok). Malemu daje Lipomal jak go cos bierze i super dziala.
 
Do góry