U mnie w szpitalu dali możliwość otrzymania "niebieskiego pudelka". Bylo tam opakowanie 25pampersow premium, masa różnych probek kremow dla dziecka i mamy, sudokrem, probki plynow i kapsulek do prania, jakis smoczek i oj h*** pana ulotek, broszurek, ksiazeczek do czytania. Pamietam ze jak sobie mniej wiecej policzylam to wartosc tego pudełka to prawie 100zl. Trzeba podac swoje dane i maila
wszyscy na oddziale brali, bo paczka super.
Do szpitala dobrze miec male paczki pampersow, bo nie ma gdzie trzymac gigapaki
poza tym i tak sie ich tam tyle nie wykorzysta. Ja sprawdzalam na synu rozne pampy, jak sie konczyla paczka z biedry to kupowalam z lidla, jak lidl sie skonczyl to z rossmana. Stanęło na oryginalnych pampersach, bo najlepiej sie trzymaly, nie przeciekaly górą po plecach ani po chudych nozkach i sa miekkie, co wydaje mi sie bardziej komfortowe niz sztywna dada miedzy nogami