reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

No właśnie z tą szyjka to też mam stres bo niby za każdym razem lekarka mówi że długa i twarda ale nigdy nie mierzyła na USG... A wizytę mam dopiero 10 lipca. Wogóle ta moja lekarka wyluzowana jest bo luteinę mi dała na wszelki wypadek a ja jednak czuję czasem twardnienie brzucha i czasem mnie pobolewa to biorę codziennie. Wydaje mi się że to w końcu naturalny hormon... Można go przedawkować? Nospy nie biorę, mam wrażenie że i tak nie pomaga....
Co do luteiny, to problem jest taki, ze swiat zachodni nie za bardzo ja stosuje. Wielkim oredownikiem jest amerykanski inst Pawla VI (kolebka naprotechnologii) i oni zlecaja dosc duze dawki przez cala ciaze (monitoring poziomu progesteronu we krwi i dobranie dawek pod wynik, moja kolezanka w II trym ostatnio brala 800 na dobe, bo jej bardzo zjechalo). Wg nich progesteron ma wachlarz zalet, sa objawy uboczne (wymienione w ulotce luteiny zreszta), ale niezbyt powazne. Z drugiej strony, pewnie da sie wyszukac publikacje krytyczne. Ja nie szukam, stosuje dawke 200 na dobę i nie dyskutuje, rozumiem pobudki lekarzy, którzy mi ja zapisuja.
 
reklama
Dziewczyny, ale czy to nie jest tak, ze szyjka w ciąży fizjologicznie sie skraca, tylko nie moze skracac sie za duzo?

@Mama2018 Ja to zawsze bede pisac: lepiej miec z kim chodzic na rehabilitacje po Nospie, niz ryzykowac poronienie/porod przedwczesny.

Ostatnio w innym watku ktos pisal, ze Spasmolina jest podejrzewana o bycie lepsza w ciazy niz Nospa. Szczerze mowiac, jeszcze nie spotkalam gina, ktory by ją przepisywał...


Tak tak @aspekt masz rację ma się w ciąży skracac ale nie tak wcześnie jak teraz że od 23 TC ... Z tego co slyszalam to tak od 30 TC powinna się skracać i to bardzo powoli i delikatnie żeby do 38 min dotrwała . Ale mogę się mylic tak słyszałam .

Tak masz rację skoro w szpitalu dają praktycznie każdej nospe i ginekolodzy też ja dają to pewnie widzą co robią , ja kim ja jestem zwykłą pacjentka hihihi która się boi nospy tylko ;))))
 
Co do nospy to nawet się nie zastanawiałam ani chwili, wole wziąć nospe niż urodzić w 24tc, nie brałam jej wcześniej teraz biorę trzeci dzień, u mnie jest poprawa i to jest dla mnie najważniejsze, ufam że lekarze robią to co jest konieczne żeby nie dopuścić do porodu przedwczesnego. Jeżeli wyjde ze szpitala z zaleceniem nospa 3 razy dziennie oczywiście to skonsultuje z moja prowadzącą i lekarzami w szpitalu ale jeżeli będzie to konieczne według nich to będę brać.


Oczywiście że jeśli pomogła to trzeba brać .masz rację trzeba robić wszystko co się tylko da żeby bobasek siedział w środku do końca :))))
 
Ja to w pomiary w poloznictwie w ogole nie wierze, przy pierwsztm porodzie (ciaza druga, po lyzeczkowaniu czyli teoretycznie szyjka oslabiona) chodzilam 2 tyg z rozwarciem 1 cm i kazdy gin mi mowil, ze za 2 dni urodze. Przy drugim porodzie w 12h szyjka skrocila sie z 3 cm do 1 cm, a w nastepne 4 h urodzilam wbrew wszelkim oczekiwaniom polzonych i lekarza.
 
reklama
A mnie zastanawia czemu skoro miałaś 2,3 już szyjkę nie założyli Ci szwu / krążka ? Hmm rozumiem że mieli nadzieję że leki kroplówką pomogą i owszem !!! Pomogły !! Super. Ale czy czasem ta szyjka się za jakiś czas znowu nie skróci tak nagle ? To mnie zastanawia ? Hmm
Mi lekarz mówiła że najpierw leki rozkurczowe, jeżeli to nie przyniesie skutku to założą krążek, u mnie dziecko napierało główką na szyjkę, szyjka ustawiona centralnie w kanale rodnym i to reż było źle. Zapewne będę miała teraz częste kontrole i być może że i tak krążek mi założą.
 
Do góry