reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Nie do konca bez powiklan, tzn dziecko zdrowe, ale matka 4msc w szpitalu. Nie wnikalam mocno, wiem tyle ile sama mowila, ale wiem ze doszlo do pekniecia macicy, pozniej miala jeszcze w szpitalu wylew, oprocz tego zatrzymanie serca... Dziecko z babcia, maz przy lozku cale dnie. Rok do siebie dochodzila ale sie udalo...

Taka ot historia, bo lekarze tez sie myla. Niestety.
O matko... biedna. Ale na.szczescie wszystko dobrze sie skonczylo.
 
reklama
A ja troche poplynelam na aliexpress i na allegro i 220zl poszlo i w sumie na takie pierdoły :) z tanszych pierdółek zostalo mi kupic przescieradla do łóżeczka i wozka, jakies podklady pod nie, jakis grubszy koc, rogal do karmienia, jeden ręcznik, szczotke, pieluchy tetrowe, bambusowe, smoczek, woreczki do mleka, nakładki na sutki i majty poporodowe. I w sumie tyle z tych takich mniejszych, tanszych rzeczy no i cala apteka [emoji23][emoji23][emoji3]
 
Ja mam troche tak jak ty. Nie mam ani jednej nowej rzeczy. Mam duzo rzeczy po synku, ale prawda jest taka, że sporo musze jeszcze dokupić dla małego i dla siebie akcesoriów potrzebnych w połogu.
Juz przejrzenie ubranek jakie mam było dla mnie sporym wyzwaniem psychicznym. Myślałam, że może po połówkowym. Ale nic sie nie zmieniło. Teraz mam założenie że w lipcu! I tego sie trzymam ;)
To tak jak ja. Mam duzo rzeczy po corce, ale musze je przejrzec i na pewno dokupić troche. Ale jakos mi sie nie spieszy. Jakos sily ostatnio nie mam, ciagle spiaca chodze i spadwk nastroju. Nie wiem moze ta pogoda mnke tak nastraja.
 
A ja troche poplynelam na aliexpress i na allegro i 220zl poszlo i w sumie na takie pierdoły :) z tanszych pierdółek zostalo mi kupic przescieradla do łóżeczka i wozka, jakies podklady pod nie, jakis grubszy koc, rogal do karmienia, jeden ręcznik, szczotke, pieluchy tetrowe, bambusowe, smoczek, woreczki do mleka, nakładki na sutki i majty poporodowe. I w sumie tyle z tych takich mniejszych, tanszych rzeczy no i cala apteka [emoji23][emoji23][emoji3]
Ja zamówiłam pieluchy tetrowe,flanelowe,muslinowe i bambusowe. Jak przyjdą i zmacam to podesle lunka,jeśli warto będzie :)
 
Myślę że pogoda robi swoje, tym bardziej że ja ogólnie czuje się lepiej w miesiącach chłodnych. Przez ten upał prawie nie wychodzę z domu co mnie nudzi i trochę doluje, mimo że zawsze znajdę jakieś zajęcie. Czytałam ze końcówka 6 miesiąca to czas kiedy pojawia się zmęczenie ciąża i znudzenie.

To tak jak ja. Mam duzo rzeczy po corce, ale musze je przejrzec i na pewno dokupić troche. Ale jakos mi sie nie spieszy. Jakos sily ostatnio nie mam, ciagle spiaca chodze i spadwk nastroju. Nie wiem moze ta pogoda mnke tak nastraja.
 
reklama
Dla mnie przygotowywanie teraz tego wszystkiego byłoby chyba jakimś takim balastrem, a tak na spokojnie sobie czekam. Narazie nie mam wskazań że mogę urodzić wcześniej, pewnie gdyby było takie ryzyko to jakieś min. Rzeczy bym miała. Ale z drugiej strony jakbym urodziła wczesniaka to też mi go nie dadzą do domu i zdążę wszystko kupić. Narazie trochę czytam i idę do szkoły rodzenia. Starczy.
Hmm...mam podobne odczucia.
Do tej pory pracowałam i w ogóle nie w głowie mi było "wicie gniazdka " dla Małej. [emoji4] Już dawno temu postanowiłam sobie, że opiero jak pójdę na zwolnienie to się zacznę tym wszystkim zajmować.
Póki co mamy wanienke ze stelażem -jaką chciałam. Ale to tylko dlatego, że znajomi chcieli już się pozbyć bo im miejcie zabierała. Ciuszki jeszcze trzymają na moją prośbę bo nie mam na nie jeszcze miejsca. [emoji14]
Oglądałam wózki dziecięce. Już nawet z mężem no i dużo się dowiedziałam na temat firmy, którą brałam pod uwagę. Wiem że raczej mój sprawdzony "Cybex " odpadnie [emoji53]
Dziś mój pierwszy dzień zwolnienia.
Jutro przegląd garderoby od i porządki. Wtedy z pewnością zrobi się miejsce [emoji4][emoji4][emoji4]
 
Do góry