reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczyny majace juz dzieciatka pomozcie. Moja 20 miesięczna corka jest taka uparta. Probuje ja na nocnik, moja starsza w ttm wieku juz wolała i bylo bez pieluch. Tak jest masalra. Juz robila kilka razy kupke, siku, a teraz jak mowie usiadz, zrob, chodz z mama do lazienki, mama robi ty tez, czy na bajce przy tv... nie i koniec. Nawet nakladke jyz kupilam, bo myslalam, ze moze tak bedzie, ale zero chceci.
Macie jakies swoje zlote rady?

Może nie jest gotowa?
 
reklama
Dziewczyny majace juz dzieciatka pomozcie. Moja 20 miesięczna corka jest taka uparta. Probuje ja na nocnik, moja starsza w ttm wieku juz wolała i bylo bez pieluch. Tak jest masalra. Juz robila kilka razy kupke, siku, a teraz jak mowie usiadz, zrob, chodz z mama do lazienki, mama robi ty tez, czy na bajce przy tv... nie i koniec. Nawet nakladke jyz kupilam, bo myslalam, ze moze tak bedzie, ale zero chceci.
Macie jakies swoje zlote rady?
Ja proponuję to przeczekać. Wg mnie każde dziecko musi załapać w swoim tempie, nie można go zmusić. Mojego próbowaliśmy ma siłę oduczac i nic to nie dało, całe wakacje się meczylismy i zapieralismy majtki. Nauczył się sam dosłownie z dnia na dzień pod koniec wakacji - 2 dni przed przedszkolem :)
Aaa moj maly mial wtedy 2,5 roku
 
Cześć dziewczyny :) jestem już w 19 tyg. Od ok. 1,5 tyg czuję czasem jak maluszek się przewraca/przekreca. Tak mi się wydaje przynajmniej bo pierwszy raz jest mi dane to poczuć. Niestety nie czuję tego codziennie. Czy tak ma być ? Później będzie to bardziej regularne ? Czy Wy też nie czujecie codziennie jeszcze tych ruchów? Być może wszystkich poruszen brzucha nie traktuje jako ruchy dziecka bo staram się myśleć tylko o takich mocniejszych ze to dziecko a bąbelki raczej traktuje jako ruchy jelit.
Pierwsze odczuwalne przeze mnie ruchy też byly nieregularne i czułam tylko wtedy, gdy leżałam (i to też jeden dzień tak, drugi nie), teraz już mam 22t1d i ruchy są dość regularne.
 
Ja proponuję to przeczekać. Wg mnie każde dziecko musi załapać w swoim tempie, nie można go zmusić. Mojego próbowaliśmy ma siłę oduczac i nic to nie dało, całe wakacje się meczylismy i zapieralismy majtki. Nauczył się sam dosłownie z dnia na dzień pod koniec wakacji - 2 dni przed przedszkolem :)
Aaa moj maly mial wtedy 2,5 roku
Zgadzam sie z dziewczynami, nic na siłę. Już kiedyś o tym pisalam, że też na siłę chciałam odpieluchowac syna, kiedy tylko skończył 2 lata. Ale po kilku dniach dałam spokój, sprobowalismy za jakies 4 miesiące i udalo sie:)
 
Co do ruchów to ja też czuję, ale nieregularnie... wczoraj poczułam tylko po południu takie w sumie kopniaki i potem cisza. Ogólnie to cały czas leczę się z przeziębienia gardło mnie boli już tydzień, dobrze, że ból głowy ustępuje. Po badaniu połówkowym trochę mnie uspokoiła informacja, że to łożysko mam z przodu bo to tłumaczyłoby dlaczego te puknięcia czuję tylko w kilku miejscach
 
Dziewczyny, czy wy tez odczuwacie kłucie w pochwie? Ostatnio zaczelam odczuwac nawet kilka razy dziennie, szczegolnie w pozycji siedzacej, nie jest to jakis straszny ból przy ktorym bym nie mogla funkcjonowac ale jednak. Jest sie czym martwic?
Właśnie tez od dwóch dni odczuwam w pochwie i brzuchu wcześniej odczuwalam.jakies 6tyg temu, ale tylko w pochwie. Podobno to normalne.
 
Można od samego początku.Tak zwane NB - newborny.One są maluskie.
My mamy głównie OS - one size.Czyli jeden rozmiar od około 4 kg do 2-3lat (choć to zależy od budowy dziecka)
Duzo mamy tzw 'chinek' czyli tanich pieluszek.
Są w sumie trzy rodzaje
- z otulaczem - zakładasz takie jakby majty formowanki albo tetre i na to otulacz - nieprzeciekajca pieluszke.Srodek musisz zmieniać ale otulacz niezawsze.Slowem wymieniasz głównie środek, otulacz co kilka przewinięc.
-Kieszonki -takie jakby majty i wkładasz wkład do środka. Potem wyjmujesz wykładni obie części do prania (tego mam najwięcej)
-AIO (All In One) takie z wszytym.wkladem.zakladasz jak pampersa.Minus że długo schną i nie da się regulować chłonności ale są najwygodniejsze.

Na plusy nie odparzaja dupska (chyba że dzieciak siedzi w kupie długo to odparzy się bo kupa odparza)
Są piękne i kolorowe.
Są zdrowsze i bardziej ekonomiczne
Można kupić używane albo pożyczyć z biblioteki pieluchowej aby sprawdzić co najbardziej Ci podeszło (jeśli będziesz chciała podeślę namiary na grupy na FB)

Na spacery zabieram worek, przy zmianie pieluszki wyciągam wkład za końcówkę na ogół jest suchy i wrzucam dwie części do worka.W domu płucze i wrzucam do wiaderka z pokrywką w łazience.
Kupę spłukuje chłodna woda.Rzadko zapieralam (tylko kwaśne kupki).
Owszem kupka śmierdzi, ale dużo mniej niż w jednorazowce.Siusie zresztą też.

Piore normalnie z ubrankami synka tylko dodaje do proszku łyżeczkę odkazacza, w temperaturze 40 stopni (bo wszystko tak piore).Wywieszam na slonku środkiem do gory.Nie wolno majtaskow (kieszonek otulacz czyli tych z laminatem wodoodpornym) suszyć na grzejniku.

Są jeszcze pieluszki wełniane, ale z racji mojego uczulenia na wełnę odwierzeca nawet nie próbowałam kupować.

W moim stosiku mam pieluszki różnych firm np Bobolider, Mumbest (chinki) Babyetta czy Kokosi.Kazda firma ma.swoj krój, jedne sa lepsze dla szczupaków, inne dla klopsików, ale to już kwestia polubienia się z marką.

Wkłady też są różne, na początek starczy tetra, czy ręczniki z Ikea.Pozniej można kupować różne wkłady.Moj syn sika już rzadziej, ale mocniej leje więc mam chłonne wkłady, albo wkładam dwa średnie.

Pupa w wielo jest większa niż w jednorazowce
I wielo raczej częściej się zmienia.Pisze raczej bo ja nigdy nie trzymałam (poza nocami) dziecka w jednorazowce przez pół dnia.
Dziś piore większość naszych pieluszek (średnio piore co dwa -trzy dni) to później mogę zrobić jakieś zdjęcia.
Ja poproszę namiary na ta grupę FB :)

Dzięki za informację, tez sie zastanawiam nad takim rozwiązaniem głównie ze względów ekonomicznych i ekologicznych, ale tych informacji tyle, ze poki co ciężko mi to wszystko ogarnąć;p
 
Ilość zależy od dziecka tak naprawdę.My mamy około 30sztuk.Przy czym zużywam teraz około 8dziennie (mniej więcej)
AIO schną dlugo, ale same kieszonki szybciutko.Wklady im grubsze tym dłużej.
Że spokojem dałabym radę z ok.25 kieszonkami.Z samymi otulaczami to z 15 by styklo.Aczkolwiek ja po prostu lubię mieć różne wzorki ;) i sobie potem np do ciuszkow w dobieram (tak kopnięta jestem).
Poza tym mam zawsze jakaś paczkę jedno, w razie jakby nie wyschło, w razie szpitala itd (potwornie nam się dupsko odparzylo podczas pobytu mimo częstych zmian)

Za speca się nie uważam bynajmniej.pieluchujemy niskobudzetowo.
Mam dużo pieluszek ale raczej takich tańszych, część odkupiona z bazarków, co nam nie pasowało od raz odsprzedam dalej.
Na początku nim nauczyłam się zakładać bywały przecieki ale to akurat chyba normalne.
Dlatego polecała bym właśnie bazarki i biblioteki, aby sprawdzić co nam podchodzi.
Wielo są fajne bo nie przegrzewają jajek u chłopców.U starszego synka nie mogłam stosować żadnych jedno bo miał silna alergie, wielo i tetre mogliśmy.A zaczynałam od... Ceratki i tetry.

Dziś wyszliśmy w spidermanie
Śliczne ! ;)

Muszę sobie jeszcze o tym poczytac
 
reklama
Hallo Hallo, jest tu jakas wegetarianka , która ma dzieci, albo ktora bedzie miala, ale jest dobrze obyta z tematem w żywieniu początkowym dziecka wegetarianskiego?
Mam kilka pytań.

Jesteśmy wegetarianami od 2 lat (jemy nabiał i ryby), wyniki badań polepszyly sie , czujemy się dobrze. Zwracamy uwagę na to co jemy, aby zawierało wszystkie potrzebne makrosklasniki witaminy itp, ale nie mam zielonego pojęcia jak to będzie z dzieckiem. Nie chcialabym zaszkodzić. Na Internecie są jakieś informacje, ale szukam bardziej informacji od kogos kto przeżył takie żywienie dziecka lub ewentualnie wie gdzie mogę nabyć jakas ksiazke lub sprawdzonr informacje w innej formie na ten temat.
 
Do góry