reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Cześ Dziewczyny! Chciałam się przywitać i dołączyć do grona październikowych mam :)

Mam na imię Kasia, mam 30 lat i jestem z Krakowa.
Spodziewam się dziewczynki, termin porodu z OM to 27.10, z ostatniego usg wychodziło na 2.11-ale najpewniej będzie to jednak koniec października gdyż będzie to cesarskie cięcie.
To będzie moja druga pociecha-w domku mam już małą rozrabiakę Karolinkę z września 2016.

Jak tylko znajdę wolną chwilkę to postatam się nadrobić wątki-a jest tego trochę ;) Może do końca tygodnia się uda :D
Witaj :) u mnie w domu już biega Wiktor też z września 2016 :)
 
reklama
Kurcze jakoś strasznie się tym nie interesowałam bo ja alergikiem nie jestem, zależało nam na włosie a nie sierści ze względów sprzątania. Ale faktem jest że moja przyjaciółka jest silnym alergikiem a nasz Snow jej nie uczula (może przypadek, jak mówię-nie znam sie na tym :D)
Snow? Czyżby inspirowany "Grą o tron"? :)
Widzę nawet podobieństwo :)
 
A ja mam pytanie z innej beczki. Ma któraś z Was pieska który do momentu pojawienia się dziecka byl jedynym oczkiem w głowie? Ja mam taką sytuację, nie mówię że mój pies jest jakoś strasznie rozpieszczony, ale bardzo dużo czasu i serca mu poświęcamy. Jesli któraś miała taką sytuację- jak przygotowalyscie pupila na pojawienie się malucha?
Szwagierka ma owczarka, 3 dni przed porodem nie odchodził od jej nogi :) któregoś dnia Maksiu swoją zabawkę zniósł do nosidełka:) po porodzie szwagier zabrał mu pieluszkę by się nawąchał. I jest lepszy od niani elektrycznej :p mały tylko się w łóżeczku przekręc a ten już ma uszy nastawione :p
 
Szwagierka ma owczarka, 3 dni przed porodem nie odchodził od jej nogi :) któregoś dnia Maksiu swoją zabawkę zniósł do nosidełka:) po porodzie szwagier zabrał mu pieluszkę by się nawąchał. I jest lepszy od niani elektrycznej [emoji14] mały tylko się w łóżeczku przekręc a ten już ma uszy nastawione :p
O tak ja jestem zdania, że dzieciaki powinny być wychowywane ze zwierzętami....chociaż jak sobie przypomnę poranki kiedy pies chce na dwór, w domu sama z niemowlakiem...a na dworze dodatkowo deszcz, mróz lub śnieg to już tak fajnie nie jest :(
 
Szwagierka ma owczarka, 3 dni przed porodem nie odchodził od jej nogi :) któregoś dnia Maksiu swoją zabawkę zniósł do nosidełka:) po porodzie szwagier zabrał mu pieluszkę by się nawąchał. I jest lepszy od niani elektrycznej [emoji14] mały tylko się w łóżeczku przekręc a ten już ma uszy nastawione :p
Każdy pies jest cudowny ale owczarki kocham nad życie. Jak jadę autem rok już z 5 razy bym wjechała w D... bo się zapatrze na nie. Kiedyś jak będę mieć dom to tylko i wyłącznie z owczarkiem niemieckim mój mąż też ma do nich słabość [emoji7]
 
Nasz Czesław akurat wychowany od malenkosci z psami, trochę zatracil kocią naturę na rzecz psiej [emoji14] często mam problem z rana doprosic się o umywalkę w łazience, bo do czasu aż go nie zaleję ciepłą wodą i sobie tam nie posiedzi z 15 minut to jest problem z opuszczeniem jej... [emoji23] Ale u mnie wszystkie zwierzaki maja trochę zryty beret więc już mnie to nie dziwi... [emoji23]
Haha :D to u nas odwrotnie, pies był wychowywany od małego z kotami i chyba myśli, że jest kotem ;) np. wskakuje z nimi na parapety, żeby się tak wylegiwać...
 
Każdy pies jest cudowny ale owczarki kocham nad życie. Jak jadę autem rok już z 5 razy bym wjechała w D... bo się zapatrze na nie. Kiedyś jak będę mieć dom to tylko i wyłącznie z owczarkiem niemieckim mój mąż też ma do nich słabość [emoji7]

Owczarki polecam.Mielismy owczarków, mieszańca bernardyna z Kaukazem i owczarka z dobermanem.Wychowywaly się z moim synkiem, tym pierwszym.
Nieraz mały spał z nimi na ogrodzie na materacu czy nawet w budzie .
Teraz bardzo żałuję że nie mam warunków nawet na jednego psa.A niestety blok, troje małych dzieci i owczarek to ciezki temat.
Małych psów nie biorę pod uwagę, bo moj mąż takich niecierpi.
 
reklama
Owczarki polecam.Mielismy owczarków, mieszańca bernardyna z Kaukazem i owczarka z dobermanem.Wychowywaly się z moim synkiem, tym pierwszym.
Nieraz mały spał z nimi na ogrodzie na materacu czy nawet w budzie .
Teraz bardzo żałuję że nie mam warunków nawet na jednego psa.A niestety blok, troje małych dzieci i owczarek to ciezki temat.
Małych psów nie biorę pod uwagę, bo moj mąż takich niecierpi.

Mój tez nie cierpiał mówił na nie szczury i twierdził ze nie będzie z takim małym szczurem na dwór wychodził a teraz świata nie widzi poza nim ;P
 
Do góry