Cześć, takie miałam zalatane dwa tygodnie, że ciężko mi było tu być na bieżąco.
Byłam w zeszłym tygodniu na usg po skończonym 19 tc, pani dr zwyczajowo powitała mnie informacją, że "jest pani obecnie... w 22 tygodniu ciąży", na co ja zwyczajowo "nie, dopiero 19" (jest to dla mnie poniekąd fascynujące, że po takim czasie dr wciąż się myli przez moją przesuniętą o 3 tygodnie owulację [emoji53] Każda wizyta zaczyna się od takiej wymiany zdań.
Na usg wyszło wszystko dobrze, ale mi nie pokazali ekranu nawet na chwilę, odmówili podania informacji o płci, a na zdjęciu, które załączyli do opisu jest jeden wielki szum, więc nic więcej ciekawego Wam nie napiszę. Ot taki kraj...
Połówkowe mam 14.06,to będzie po skończeniu 23 tc.
Ale pewnie i tak mi nic nie pokażą, ech...
Hmm ciekawe to jest już któraś osoba ma tak późno połówkowe ok 23 TC , niby lekarze dlatego tak robią żeby dzidziuś byl był większy i żeby lepiej było zmierzyć ...
U mnie w tym USG pisze na recepcji ściąga z informacjami że np połówkowe 18-22 a w 3 trymestrze 28-32 ...ale nie ma gadać każdy lekarz wie lepiej i ustala jak uważa za stosowne