reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Bozeee dziewczyny, czasem wpadam w takiego dolka ze szok. Moze i figure mam ok ale przez ta ciaze tyle mam pryszczy ze patrzec na siebie nie mogę. Az plakac mi sie chce [emoji24][emoji24] zawsze mialam nieciekawa cere na twarzy a teraz to juz tragedia, twarz, plecy, dekolt, szyja...
Czuje sie jak kupa i ryczec mi sie chce [emoji24][emoji24]
Mam to samo, na ramionach i plecach mam masakrę... Pełno drobnych krostek z białymi czubkami. Na buzi też robią mi się wszędzie np na brwi... Miałam nadzieję że jak odstawię Duphaston to będzie lepiej, tydzień raptem nie biorę i puki co nie widzę poprawy. Za to paznokcie mam mega twarde, zawsze się łamały a teraz nic :) trzeba szukać plusów ;)
 
reklama
Przeklęte chorubska. Ja się już mecze tydzień. W poniedziałek byłam prywatnie u lekarza powiedział że wirusowka. Wczoraj pojechałam do mojego rodzinnego i stwierdziła że grypa :(. Czuje się fatalnie , totalnie osłabiona bez apetytu , męczy mnie suchy kaszel i stany podgoraczkowy do 38 stopni.Chyba nigdy tak chora nie byłam i jeszcze ta piękna pogoda a mnie szlak w domu bierze .
Ojj ja też przeszłam infekcję w ciąży...człowiek bez sił, nie bardzo ma się czym leczyć, ciągnie się długo :/
U mnie było z zatokami związane i płukanie przyniosło ulgę ale 3 tyg.zdychałam w domu :(
Zdrówka.
 
Bozeee dziewczyny, czasem wpadam w takiego dolka ze szok. Moze i figure mam ok ale przez ta ciaze tyle mam pryszczy ze patrzec na siebie nie mogę. Az plakac mi sie chce [emoji24][emoji24] zawsze mialam nieciekawa cere na twarzy a teraz to juz tragedia, twarz, plecy, dekolt, szyja...
Czuje sie jak kupa i ryczec mi sie chce [emoji24][emoji24]
W pierwszej ciąży cerę miałam taką normalną jak przed....A w tej ciąży od początku wyglądam jak biedronka [emoji17]
Zaczerwienia mam na całej twarzy...mawet na nosie i na czole...Wygląda to nieciekawie...A do tego te "cudowne" komentarze: " będzie dziewczyna bo ci urodę zabrała "[emoji14]
Wiem że u Ciebie synek się szykuje i te zabobony nie mają tu nic do tego jak wyglądamy...Tylko co możemy począć? Trzeba cierpliwie czekać na narodziny naszych Dzodziolków [emoji1][emoji1] wszystko samo przejdzie...ja tak sobie mówię i mi to pomaga...Nie ma nic ważniejszego od zdrowia naszych Maleństw [emoji8]
 
Ja zacznę marudzić pewnie jak już brzuch będzie naprawdę duży i zaczną puchnąć mi stopy i nogi. Jak do tego będą upały to będzie jazda :-DZobacz załącznik 852911
Hahahaha [emoji23][emoji23][emoji23] i właśnie dlatego chcę w wakacje już zwolnienie bo tak właśnie siebie sobie wyobrażam przed komputerem [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dolaczylam do chustowych grup sprzedażowych na fejsie i oszalałam [emoji50] 6 lat temu nie było tego AŻ TYLE i aż tak pięknych :D
 
Zgadza się. Mieszkam tu od urodzenia i trochę o tych szpitalach wiem. Rydygiera jest straszny i szpital Narutowicza. Żeromski jest ok i Ujastek ale na Hucie lepiej wybrać Zeromski, mniej ludzi i lepsza opieka.
Ja będę rodzic na Kopernika i to prawda że jak przypadek, nie jest bardzo trudny to odsylaja, jak się tam nie ma lekarza.
To dobrze, że te ciężkie przypadki jednak przyjmują na Kopernika, bo już się zaczęłam zastanawiać, czy mnie odeślą, jak zacznę rodzić dużo przed terminem (choć w sumie lekarka prowadząca moją pierwszą ciążę pracuje na Kopernika - teraz też byłam u niej 2 razy na dodatkowych wizytach). Poprzednią ciążę miałam przenoszoną, ale teraz już od paru dni mam skurcze i czasami nawet siedzieć nie mogę - musiałam leżeć 3 dni plackiem. Ale to może po infekcji. Ponad 4 tygodnie chora byłam. Też zatoki. Płukanie nic nie pomogło. Dostałam antybiotyk na tydzień i nareszcie czuję się lepiej (wcześniej też go miałam brać, ale dostałam rozstroju żołądka od niego - teraz udało mi się wziąć wszystkie dawki). Piąty tydzień w domu siedzę i cała wiosna mnie ominęła. Nawet kwitnących drzew nie widziałam. Chciałabym jeszcze do pracy wrócić na miesiąc, ale nie wiem jak mi wyjdzie siedzenie przy komputerze i dojazdy...
 
W pierwszej ciąży cerę miałam taką normalną jak przed....A w tej ciąży od początku wyglądam jak biedronka [emoji17]
Zaczerwienia mam na całej twarzy...mawet na nosie i na czole...Wygląda to nieciekawie...A do tego te "cudowne" komentarze: " będzie dziewczyna bo ci urodę zabrała "[emoji14]
Wiem że u Ciebie synek się szykuje i te zabobony nie mają tu nic do tego jak wyglądamy...Tylko co możemy począć? Trzeba cierpliwie czekać na narodziny naszych Dzodziolków [emoji1][emoji1] wszystko samo przejdzie...ja tak sobie mówię i mi to pomaga...Nie ma nic ważniejszego od zdrowia naszych Maleństw [emoji8]
Tez tak sobie mowie, urodze i przejdzie ehhh ale czasem jest ciezko...
 
Moje dziecko wstało z gorączką. Ręce mi opadają.
Dwa tygodnie w domu kibluje bo miał kolejne zap.ucha.
W pon.pediatra stwierdziła, że już zdrowy...radość trwała 3 dni bo dzisiaj kaszel, ból gardła i wysoka temperatura.
Nie jadł lodów...pogoda była piękna...ja już nie wiem skąd u niego te infekcje się biorą :(
Ojej...współczuję. [emoji53] a nie napił się czegoś chłodnego? U nas wystarczy że młody napije się wody zimnejszej niż temperatura pokojowa i to wystarczy...ból gardła gwarantowany [emoji58] Niby to wie...czasem nim przelknie trzyma w buzi by ogrzać takie picie...ale wiadomo jak to z dziećmi.
Zdrowia życzę [emoji8]
 
reklama
Dziewczyny 2 dni mnie nie było a nadrobić was graniczy z cudem haha :D przeczytałam wszystko ale dość szybko i trochę "po łebkach"

@Jsawww @NaturalnaMama - powodzenia w jak najszybszym rozwiązaniu prywatnych problemów. Obie sytuacje niefajne :(

Dziewczyny którym się brzuszki nie podobaja- mój mąż uważa że brzuszek ciążowy jest wyjątkowo seksowny [emoji7] i podobno wielu facetów tak twierdzi. Plus WRESZCIE mi się biust zaokrąglił :D

Co do pryszczy- ja twarz w miarę spoko, ale to co się dzieje na plecach i ramionach to dramat.... A nigdy nie miałam takich skórnych problemów. Do tego pojawiła mi się na szyi z tyłu jakaś dziwna zmiana, jakby suchy placek, niewiem łuszczyca czy co. W google już nie wpisuje bo zwariować można :D
 
Do góry