reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ja chcialam kupic, ale stwierdzilam, ze niebawem pojawia sie ruchy maluszka i to juz bedzie uspakajalo :) Wystraszylam sie tez opini, ze ciezko znalezc czasami tetno i sie kobieta stresuje niepotrzebnie
Ja podobnie ale wczoraj leżałam i myślałam jak to jeszcze daleko do wizyty, i że dopiero skończony 14tc pierwszej ciąży i gdzie tam do ruchów... No i ze by tak miło było posłuchać :D
 
reklama
O matko..jak to źle pieluche zmienialas? A jaka tam filozofia?... ja pewnie tez zle zmieniam.... bo nie wiem jaki inny sposob drugi moglby być? Chodzi o dziecko przy podkladaniu pieluchy by mu nog do gory...albo do czola... nie wywijac?..zeby za nogi do gory nie podnosic?
Dokładnie o to chodzi. Nie wolno za nóżki podciągać,a ja no cóż...tak robiłam.
 
Dokładnie o to chodzi. Nie wolno za nóżki podciągać,a ja no cóż...tak robiłam.
Ja problemów z przewinieciem nie miałam, Al pamiętam moje zdziwienie jak jeszcze w szpitalu przyszła pielęgniarka i pyta, czy przewinelam już małą, a ja, że przecież si urodziła 3h temu i czy to już??? A tam smółki po pachy w pieluszce :D
 
Dziewczyny pytanie z innej beczki bo zasnąć nie moge. Ma któraś detektor tętna dziecka? Możecie się podzielić opiniami, warto? Przepraszam jak temat już był ale mam opcje kupić Angelsounds. Strasznie długie przerwy między tymi wizytami i może by mnie trochę uspokoił
Ja mam i uważam to za genialny zakup. Ruchów jeszcze nie czuję takich konkretnych codziennie,więc przyklafam detektor i słyszę Maluszka. Wtedy dzień jest o wiele piękniejszy :)
 
Ja problemów z przewinieciem nie miałam, Al pamiętam moje zdziwienie jak jeszcze w szpitalu przyszła pielęgniarka i pyta, czy przewinelam już małą, a ja, że przecież si urodziła 3h temu i czy to już??? A tam smółki po pachy w pieluszce :D
Problemów też nie miałam,ale ten sposób-na logikę zły,ale powielalam jak durna to co położne robią. W ogóle jak sobie przypomnę jak syna kąpały..brrr...na jedną dłoń i pod kran..
Teraz podobno w szpitalu się nie kąpie. Czasy się zmieniły po prostu
 
Ja mam i uważam to za genialny zakup. Ruchów jeszcze nie czuję takich konkretnych codziennie,więc przyklafam detektor i słyszę Maluszka. Wtedy dzień jest o wiele piękniejszy :)
Nie kąpię się. I dobrze - ja przy córce nie wyraziłam zgody na kąpiel w szpitalu. Ale znając życie, pewnie jeszcze wiele szpitali praktykuje te kąpiele :/
 
Nie kąpię się. I dobrze - ja przy córce nie wyraziłam zgody na kąpiel w szpitalu. Ale znając życie, pewnie jeszcze wiele szpitali praktykuje te kąpiele :/
Teraz wydaje mi się,że kobiety mają więcej do powiedzenia. Kiedyś po prostu nikt ich nie pytał,a jeśli się buntowala i domagała swojego,to uchodzila za podburzycielke. A wiadomo,wszystko można było znieść dla dobra Maluszka.
 
Masakra co za lekarz. Porażka. Przecież obowiazkiem przy kazdej wizycie jest sprawdzenie czy bije [emoji173] i wpisanie w kartę ciąży.
Mi lekarz usg robi raz w miesiącu mimo, ze mam wizyte co dwa tyg. Mówi, ze nie jest za tym aby co chwilę robic takie badanie. Więc jeśli mialam prenatalne, za chwilę mam byc na wizycie w poradni innej w celu ustalenia czy musze rodzic w specjalnym szpitalu w związku z nadciśnieniem to tez ostatnio nie zrobił. Mimo to mysle , ze raz na miesiąc to minimum....
 
Bo się nasłuchałam że się nie obcina ani nie podcina włosów... Też pewnie jakieś głupoty ale co ja poradze że tego słucham ...
Gdyby tak czytać czego nie wolno a co wolno to by się okazało, ze w zasadzie najlepiej bylo by nic nie robić..
Bez szaleństw. Trzeba troche zadbać o siebie , bo szczesliwa, zadbana mama to i szczęśliwy maluszek w brzuszku ;)
 
reklama
A u mnie dziś niespodzianka, okazało się że mój brat będzie miał dziecko:) na początku się przeraziłam ale podejrzewałam że coś jest na rzeczy bo się podpytywał gdzie do lekarza chodzę... a przeraziłam się bo on ma 22 lata a dziewczyna 19. Z drugiej strony pomyślałam że sobie poradzą, on ogarnięty jest, spokojny, nie łazi po imprezach, nie pije, prace ma. Jakoś będzie:)
My tez sie dowiedzieliśmy ostatnio ze brat męża spodziewa się dziecka, fajnie, ale trochę nas to przerazilo, bo znają się niecały rok.... ale może w przed 30tka szybciej to idzie ;p
 
Do góry