reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Wymyslilam ze nie kupuje dostawki co sleeping..tylko kupie barierke na nasze lozko...bo mamy szerokie..i bede mogla klasc bobo od zewnatrz...a nie miedzy mna a mężem..a potem barierke przeloze do lozka dla dzieciakówZobacz załącznik 850100
Mi wlasnie sie ten pomysl spodobal, jak na fb wspomnialas. Musze sie zaglebic w temat czy w dzien mozna to jakos zlozyc itp :p Ale u nas na poczatku napewno bedzie kosz mojzesza, przynajmniej na 3 miesiace.
 
reklama
Jak mieszkałam z rodzicami zawsze mieliśmy jakiegoś psa, mały kundelek. Miał dwie budy jedną murowana a drugą drewnianą-przenosna. Jak zaczynał się okres jesienno-zimowy, buda była przenoszona do garażu. Nasze psy były tak nauczone, że nie chciały nawet do domu wchodzić. I tak to sobie wyobrażam w przyszłości :)
Poza tym Ja jestem strasznie na zapachy wyczulona, no a piesek wiadomo... :)
No i jeszcze kwestia wychodzenia z domu na 10 Godzin....

Co z tymi zapachami ? Bo mi nic nie wiadomo na ten temat a mam teraz 3 psa ;>
Może taki podwórkowy ma jakiś zapaszek ale te trzymane w domu o ile się o nie dba to nie maja ....
 
A piesek jest już starszy? U mnie w rodzinie tez jest jack russel suczka i nie jest łatwo... jak była mała to gryzła wszystko, meble, kapcie, ściągała skarpetę z nogi, skakała, zaczepiała bo cały czas chciała się bawić, była w szkółce i trochę się uspokoiła ale ze stołu kradnie wszystko, drzwi do pokoju tez trzeba zamykać żeby nic nie porwała... to jest pies ADHD:) inni znajomi musieli oddać pieska rodzinie jak im się dziecko urodziło bo nie dawali rady.. serio to jest rasa strasznie energiczna!
Suczka jest na prawdę bardzo grzeczna, słucha się, ma 2 lata, na początku pamiętam że siostra miała pogryzionego buta ale oddała go do dalszej konsumpcji i na tym jednym skończyło się :) innych szkód nie było. Faktycznie jest energiczna, ale mają domek z ogrodem więc w ciągu dnia zawsze ma szansę się trochę wybierać. Później wiadomo spacer z dzieciakami. Siostra uwielbia psiaka zresztą jak cała nasza rodzina :)
 
My też mamy duzeee łóżko 180*200 alemaz już mówi że się wynosi do salonu na narożnik bo się nie będzie wysypiac do pracy ... Hmmm :eek: u Was też uciekają z sypialni mężowie jak mają gdzie inne lozko w mieszkaniu ?

Jak to jest u obecnych już mam w ptaktyce ?

nieeee, haha moj ostatnio mi oznajmil, ze JA mam isc spac do mlodego, bo on wczeniejszej nocy sie nie wyspal :p taaa no, on ksiaze bedzie spal na 200x220, a ja z synem na 90 cm szerokosci? Chyba na glowe upadl hahaha
 
My też mamy duzeee łóżko 180*200 alemaz już mówi że się wynosi do salonu na narożnik bo się nie będzie wysypiac do pracy ... Hmmm :eek: u Was też uciekają z sypialni mężowie jak mają gdzie inne lozko w mieszkaniu ?

Jak to jest u obecnych już mam w ptaktyce ?
Nigdy nie uciekł, nie raz wstawal ze mną przy kolkach, czy jak mała była chora - mimo, że pracuje na 3 zmiany widziałam często, że nieprzytomny chodzi. Nigdy też się nie skarżył. Sam uwielbia się w nią wtulać przez sen, tak jak ja :)
 
Mój od początku śpi sam, teraz jak czytam mu w łóżku bajkę i chciałabym z mim zasnąć i tak się nim nacieszyć to mnie wygania. Przychodzę więc jak zaśnie i patrzę sobie jak śpi :) czasami zazdroszczę wam spania z dzieckiem
Ja śpie z malenstwem tylko do tąd aż nie zacznie nocki przesypiac calej..bo jestem len..i nie chce.mi sie wstawac..i latac do pokoju obok..1 syn do 7.miesiaca a drugi do 10 miesiąca...
 
My też mamy duzeee łóżko 180*200 alemaz już mówi że się wynosi do salonu na narożnik bo się nie będzie wysypiac do pracy ... Hmmm :eek: u Was też uciekają z sypialni mężowie jak mają gdzie inne lozko w mieszkaniu ?

Jak to jest u obecnych już mam w ptaktyce ?
Mój mąż zawsze wstaje razem ze mną do dziecka. Jak karmilam piersią to pilnował żebym nie zasnela (mam duży biust i to mogłoby się skończyć źle dla synka) jak jest butla to ja szykuje mąż uspokaja synka on karmi ja przewijam :) no i teraz mąż lula i nosi w nocy jak trzeba. Chodzi do pracy tydzien na 8.00 tydzien na 10. 00. Złoto nie mąż [emoji14]
 
nieeee, haha moj ostatnio mi oznajmil, ze JA mam isc spac do mlodego, bo on wczeniejszej nocy sie nie wyspal :p taaa no, on ksiaze bedzie spal na 200x220, a ja z synem na 90 cm szerokosci? Chyba na glowe upadl hahaha

Haha też prawda ... Niech on śpi gdzie indziej ... Temat rzeka . Mój to lubi idealna ciszę w nocy i ciemno a ja lubię nawet z radio spać i może być lekkie światełko . Zupełnie inaczej mamy . Więc go powoli uświadamiam że dziecko robi straszny hałas żeby się przyzwyczajał hahaahaha . :biggrin2:
 
reklama
Suczka jest na prawdę bardzo grzeczna, słucha się, ma 2 lata, na początku pamiętam że siostra miała pogryzionego buta ale oddała go do dalszej konsumpcji i na tym jednym skończyło się :) innych szkód nie było. Faktycznie jest energiczna, ale mają domek z ogrodem więc w ciągu dnia zawsze ma szansę się trochę wybierać. Później wiadomo spacer z dzieciakami. Siostra uwielbia psiaka zresztą jak cała nasza rodzina :)
Ja zawsze powtarzam, że może nam się trafić agresywny labrador i amstaff anioł :) rasa nie definiuje charakteru. To są pewne predyspozycje. Większość zależy od wychowania i zwyczajnie genetyki :)
 
Do góry