reklama
aisza7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2018
- Postów
- 935
Odnośnie głaskania i masowania brzuszka bobasa ... Ja miałam mówione że głaskanie brzuszka powoduje skurcze w środku nie odczuwalne dla nas , a w efekcie przy porodzie jakieś skurcze ... Wiem że to taki odruch i każda by tylko glaskala bobasa po brzuszku ale nie wiem ile w tym prawdy...
Wiecie coś o tym... ?
Tak dokładnie , głaskanie brzucha przy porodzie powoduje skurcze . Wiem to z własnego doświadczenia , gdyż miałam przy drugim porodzie do końca bardzo długie przerwy między skurczami (ok. 7 min), i gdy wyszła już głowka aby przyśpieszyć skurcz położna kazała mi masować brzuch i ostatni skurcz zaraz się pojawił przy tym masowaniu. Niestety nie wiem jak się ma głaskanie brzucha przez okres wcześniejszy ciąży.
Dziewczyny głupie pytanie czy wy tez macie wrażenie ze macie mokro/wilgotno w majtkach ? Ja ciagle chodzę do toalety sprawdzać wkładkę bo mam uczucie mega wilgotności
Taaaaaa . Pytałam o to gonekologa . Czy to zapalenie czy coś mi się ulewa czy to upławy...twierdzi że to normalne .
Koleżanka mi naopowiadala że jak mam tak wilgotno to czy czasem nie ulewaja mi się wody płodowe czy jakieś tam że srodka ? Że są jakieś paski w aptece na sprawdzenie tego ... Ale ja nie chcę przeginać . To tylko takie plotki nie znam szczegółów.
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
Dziewczyny głupie pytanie czy wy tez macie wrażenie ze macie mokro/wilgotno w majtkach ? Ja ciagle chodzę do toalety sprawdzać wkładkę bo mam uczucie mega wilgotności
Hmmm kurczę nie pomogę bo nie mam chyba takiego wrażenia.
Zresztą często robię siusiu i tak zawsze wtedy kontroluje jak się sprawy mają.
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 912
Wg mnie trzymaj sie opinii gina, ktory widzi stan Twojego pecherza plodowego na usg. Te historie o saczeniu sie wod, to raczej z wyzszych ciąż lub po urazach (np. zderzenie samochodowe). Zresztą, gin pewnie sprawdza pH Twojej wydzieliny - na tym tez bazują te wkladki. Jakbym sama sie miala doagnozowac, to zastanawialoby mnie co najwyzej, czy te bakterie w moczu to nie sa z drog rodnych. Robil Ci juz powiew z pochwy? Ja w tek ciąży mam krew przez całą dobe, ale z poprzednich ciaz pamietam, ze mialam biała wydzieline i wszystko bylo dobrze.Taaaaaa . Pytałam o to gonekologa . Czy to zapalenie czy coś mi się ulewa czy to upławy...twierdzi że to normalne .
Koleżanka mi naopowiadala że jak mam tak wilgotno to czy czasem nie ulewaja mi się wody płodowe czy jakieś tam że srodka ? Że są jakieś paski w aptece na sprawdzenie tego ... Ale ja nie chcę przeginać . To tylko takie plotki nie znam szczegółów.
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 912
Nie chcialam Was nastraszyc z glaskaniem brzucha. Jakbym to od kolezanki uslyszala, to bym uznala, ze zabobon i bym Wam nie pisala, ale tyle razy slyszalam w warunkach szpitalnych... Chociaż biorac pod uwage bezradnosc poloznicza polaczona z dzialaniem po omacku, z ktorymi sie sama zetknelam, jestem w stanie uwierzyć, ze to taka szpitalna "urban legend".
Nie pisalam, ze ide we wtorek do ordynatora ostatniego szpitala, ktory mi zostal. Spodziewam sie, ze powie mi to samo co inni. Szukalam w necie publikacji polskich lekarzy o krwiakach i znalazlam kogos w Matce Polce. Znajomi polecaja mi tez ośrodek patologii ciazy w Opolu lub kolo Gliwic. Zamierzam spisac swoja historie, poskanowac wyniki i powysylac mailem. Moze ktos cos mi zaproponuje. Jezdzic po kraju slepo nie będę, bo to w moim odczuciu wieksze ryzyko poronienia niz siedzenie z tym durnym krwiakiem w domu. Zrobilam badania w kierunku zaburzeń krzepliwosci, bo juz ostatnio mnie o to pytali, wyniki maja byc w przyszlym tyg. Jak cos tam wyjdzie, to ide do hematologa (i znowu: w calym wielkim miescie tylko jeden się przyznaje w Internecie, ze interesują go pacjentki w ciazy z zaburzeniami krzepniecia, a o drugim tylko slyszalam plotki, ze moze pomoc). Ale mam jakies 80% przeczucia, ze nic nie wyjdzie.
Nie pisalam, ze ide we wtorek do ordynatora ostatniego szpitala, ktory mi zostal. Spodziewam sie, ze powie mi to samo co inni. Szukalam w necie publikacji polskich lekarzy o krwiakach i znalazlam kogos w Matce Polce. Znajomi polecaja mi tez ośrodek patologii ciazy w Opolu lub kolo Gliwic. Zamierzam spisac swoja historie, poskanowac wyniki i powysylac mailem. Moze ktos cos mi zaproponuje. Jezdzic po kraju slepo nie będę, bo to w moim odczuciu wieksze ryzyko poronienia niz siedzenie z tym durnym krwiakiem w domu. Zrobilam badania w kierunku zaburzeń krzepliwosci, bo juz ostatnio mnie o to pytali, wyniki maja byc w przyszlym tyg. Jak cos tam wyjdzie, to ide do hematologa (i znowu: w calym wielkim miescie tylko jeden się przyznaje w Internecie, ze interesują go pacjentki w ciazy z zaburzeniami krzepniecia, a o drugim tylko slyszalam plotki, ze moze pomoc). Ale mam jakies 80% przeczucia, ze nic nie wyjdzie.
Ostatnia edycja:
alina89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2018
- Postów
- 537
Dziewczyny głupie pytanie czy wy tez macie wrażenie ze macie mokro/wilgotno w majtkach ? Ja ciagle chodzę do toalety sprawdzać wkładkę bo mam uczucie mega wilgotności
Ja też tak mam czasem.
Tak dokładnie , głaskanie brzucha przy porodzie powoduje skurcze . Wiem to z własnego doświadczenia , gdyż miałam przy drugim porodzie do końca bardzo długie przerwy między skurczami (ok. 7 min), i gdy wyszła już głowka aby przyśpieszyć skurcz położna kazała mi masować brzuch i ostatni skurcz zaraz się pojawił przy tym masowaniu. Niestety nie wiem jak się ma głaskanie brzucha przez okres wcześniejszy ciąży.
No właśnie, ale kazali masować - jest różnica między głaskaniem i masowaniem
A tak pół żartem pół serio, mimo wszystko gdyby od zwykłego głaskania (nie masowania) następował poród to nie wiem czy którakolwiek kobieta by donosiła ciążę
ranny.ptaszek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2018
- Postów
- 580
Dziewczyny głupie pytanie czy wy tez macie wrażenie ze macie mokro/wilgotno w majtkach ? Ja ciagle chodzę do toalety sprawdzać wkładkę bo mam uczucie mega wilgotności
Tez tak mam od poczatku ciazy moj gin tez twierdzi ze to normAlne bo juz nie pamietam jak bylo z tym w pierwszej ciazy
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
Dobra. Znalazłam sobie super radio chillout.
Z tego wszystkiego spałam ze dwie godzi y teraz.
Z tego wszystkiego spałam ze dwie godzi y teraz.
reklama
Wg mnie trzymaj sie opinii gina, ktory widzi stan Twojego pecherza plodowego na usg. Te historie o saczeniu sie wod, to raczej z wyzszych ciąż lub po urazach (np. zderzenie samochodowe). Zresztą, gin pewnie sprawdza pH Twojej wydzieliny - na tym tez bazują te wkladki. Jakbym sama sie miala doagnozowac, to zastanawialoby mnie co najwyzej, czy te bakterie w moczu to nie sa z drog rodnych. Robil Ci juz powiew z pochwy? Ja w tek ciąży mam krew przez całą dobe, ale z poprzednich ciaz pamietam, ze mialam biała wydzieline i wszystko bylo dobrze.
Hmmm posiew z pochwy nie miałam teraz w ciąży . Tylko robilam nadanie osad moczu i posiew moczu ( czekam na drugi wynik bo pierwszy był że nie ma bakterii , ale leukocyty 5-10 gdzie norma 1-5 ) .
Ale pisała wcześniej już o tych wysokich leukocytach dziewczyna ze miala też wysokie cała ciaze i przezyla hihi .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 666 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 232 tys
Podziel się: