reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Wiem to temat odległy ale czy któraś z Was już wie czy będzie mieć poród naturalny czy CC ?

Albo pytanie do obecnych mam , który lepiej wspominają ... Mniej boli....

Ja się boje CC pod kątem znieczulenia żeby mnie nie uczylilo , szukałam przed ciążą kliniki żeby się przebadać na jakieś środki znieczulajace jestem uczulona ale nic nie znalazłam w Krakowie . Mówili że trzeba metodą prób i błędów przyjmować coś i obserwować organizm...

Będę mieć drugą cesarkę, cięcie poprzedniej mam bardzo wysoko i przy SN za duże ryzyko pęknięcia macicy.

Cc wspominam bardzo dobrze, szybko doszłam do siebie. We wtorek cała akcja a w czwartek już gramoliłam się na 3 piętro, nie powiem ze w ogóle nie bolało, ale porównania do SN nie mam.

Ale cała ciąże chciałam cesarki, panicznie bałam się ze będę rodzic naturalnie. Zwichnięte barki u dzieci, niedotlenienie, uwiezniecie w kanale rodnym ... nie nie nie [emoji85]
 
reklama
A do mnie nadal nie dociera.... jak widze nq usg..super...rzeczywiscie bede mama..a jak tydzien nie widze to mam watpliwoscu az do kolejnego badania... dziwne to
Ja też tak mam. Też mi dziwnie mimo ze mam 5,5 miesięczniaka w domu :) ale może w sumie to dlatego nie dociera ze będzie następny maluch? Takie nierealne mi się to wydaje :)
 
Rodzilam 2 razy sn i na pocieszenie mogę powiedzieć że drugi poród był już dużo bardziej sprawniejszy i szybszy;) choć oczywiście nie ma reguły.
U mnie też tak było :) dużo krótszy i wiedziałam co mnie czeka - o dziwo za drugim razem dało się przeżyć. A jak już dostałam gaz rozweselajacy (nie spodziewałam się ze tak go rozdaja) to żyć nie umierać [emoji14] fakt ze rodzilam w innym szpitalu więc może i wrażenia inne.
 
Jak tak patrzę na te koszta żłobków to masakra. U mnie chyba wszystkie żłobki i przedszkola w mieście są dofinansowywane ze środków urzędu miasta - również po czesci prywatne. Synek chodził właśnie do takiego prywatnego - to wychodziło coś ok 320 zl + wyżywienie 1, 7 zl za dzień.
U mnie tak samo [emoji4]
 
Ja dziś dzwonilam do 1 żłobka jedynego w moim mieście małym 10 tys mieszkańców .
O miejsce się boją i są np. rezerwacje . Pani mi powiedziala 680-700 zł mc , ale nie zapytałam czy to całkowity koszt a co z wyżywieniem w cenie czy osobno ? Coś mówiła 3,60 zł za godzinę . Ja liczyłam po 9 h dziennie przez 21 dni średnio tj. ok 680 właśnie... Ale koszty ... No liczę że 1 000 będzie z wyżywieniem.... więc to wcale nie taka tania sprawa ....

Żłobek jest od uwaga 8-9 mc życia już dziecka ! Szok takie maluszki myślałam że od 12mc 15 mc a nie takie malizny... :eek:

Dziwię się , tak teraz myślę że to super pomysł na biznes dla kogoś kto ma kasy jak lodu żeby otworzyć kolejny żłobek skoro jest aż takie zapotrzebowanie ....
Mój syn chodził do żłobka, do którego przyjmowano już półroczne dzieci:) też byłam w szoku, a grupa takich maluchów liczyła 10 dzieci.
 
A może Krystian? Mój wujek tak ma na imię i mój brat po nim dostał i powiem że super faceci, tacy porządni i odpowiedzialni. A za młodu grzeczni i uczynni
[emoji23][emoji23][emoji23] ja mam brata Krystiana...ma 20 lat i do odpowiedzialności mu baaaardzo daleko. Nie umiem z nim nawiązać kontaktu. Trudny przypadek.
 
Ja od kilku dni tutaj jem po 2-3 takie sałatki. Tutaj jedna taka kosztuje 99 centów [emoji738]
sketch-1524237419727.jpg
 

Załączniki

  • sketch-1524237419727.jpg
    sketch-1524237419727.jpg
    71,2 KB · Wyświetleń: 348
reklama
Szalona 29, o tych testach, o których pisała Debiutantka89, możesz poczytać tu, na dole też są ceny, ale jest to zawsze ok. 2000 zł:
Link do: NIPT – czyli badania wolnego płodowego DNA z krwi matki - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet

Doszłam dzisiaj do labu kilkadziesiąt/set metrów i myślałam, że padnę. Leżę i odpoczywam.




Masz Pappę w pakiecie w Enel Medzie? Ja tego nie umiem znaleźć nawet w pakiecie VIP. I czy u Ciebie też nie ma USG w gabinecie? Dla mnie to jakaś kpina jest i nie zdecydowałam się na prowadzenie tam ciąży, chodzę do tego samego lekarza do enel i prywatnie.




Kiedyś czytałam artykuł o bardzo młodej kobiecie (czyli na wejściu już obniżone ryzyka), która uważa, że niczego nie zaniedbała medycznie w ciąży, a dowiedziała się o ZD dopiero po porodzie.

Dla mnie najważniejsze jest badanie połówkowe. Gdyby wyszła wada operowalna prenatalnie, to jestem otwarta na możliwość operacji w łonie.

Ja też chodzę do Enel-Medu. Pappy raczej nie mam bo to nie podstawowe badanie .
Usg nie ma w gabinecie fakt bo oni maja osobno wizyty osobno usg .
 
Do góry