Ale dużo piszecie, normalnie ciężko nadrobić
ja wczoraj byłam na spacerze z przyjaciółką i jej znajomą, z którą kiedyś pracowałam, rozmawiałyamy o ciąży i mnie pyta czy robiłam badania prenatalne, powiedziałam że USG i że wszystko ok, a ona że naszemu znajomemu urodziło się dziecko, które ma zespół Downa... Na badaniach wszystko było spoko i po porodzie lekarze im powiedzieli....
Masakra... Cały czas o tym myślę. Wiadomo każda z nas się martwi żeby wszystko było dobrze, najgorsze że takie sytuacje się zdarzają