reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
A ja dzis dostałam dobra wiadomość ze ktos zrezygnowal i jest miejsce dla mojego syna w żłobku prywatnym( moze na koniec roku uda sie nam w publicznym to wtedy go przeniesiemy [emoji6] ) bede wtedy w 8 mies wiec troche sobie dychne.

Jakie sa wasze opinie lepiej prywatne czy publiczne żlobki ???

Mam nadzieje ze ten żłobek jest spoko bo mamy go po drugiej stronie ulicy a chrześniak chodzi do tej wlasnie sieci Kraina Odkrywcy ale w Krk i sa bardzo zadowoleni mam nadzieje ze u nas tez trzymają poziom.
Ja posłałam córkę do prywatnej zerówki waldorfskiej. Potem chcę ją zostawić tam w szkole. Opłaty są niewielkie, w tego typu placówkach rodzice są zaangażowani w wiele spraw, ale ten typ pedagogiki odpowiada mi najbardziej.
Mieliśmy epizod z publicznym przedszkolem w wieku 4ech lat i skończyło się taka trauma, że przez kolejne dwa lata nie było co mówić o jakiejkolwiek placówce. Mąż pracował na zmiany, ja na pół etatu, raz rano, raz popołudniu, żeby być z małą, bo rodziny na miejscu nie mamy.
 
A ja dzis dostałam dobra wiadomość ze ktos zrezygnowal i jest miejsce dla mojego syna w żłobku prywatnym( moze na koniec roku uda sie nam w publicznym to wtedy go przeniesiemy [emoji6] ) bede wtedy w 8 mies wiec troche sobie dychne.

Jakie sa wasze opinie lepiej prywatne czy publiczne żlobki ???

Mam nadzieje ze ten żłobek jest spoko bo mamy go po drugiej stronie ulicy a chrześniak chodzi do tej wlasnie sieci Kraina Odkrywcy ale w Krk i sa bardzo zadowoleni mam nadzieje ze u nas tez trzymają poziom.


Zazdroszczę Wam w dużych miastach macie pełno żłobków ... U mnie w mieście 10 tys ok wielkość jest raptem 2 przedszkola państwowe 1 przedszkole prywatne i 1 żłobek prywatny dla może 20 os dzieci max od 12 czy 15 m-cy dopiero... I radź Sobie sama rób co chcesz .

W panstwowych oczywiście pierwszeństwo samotne matki i rodzice z niskimi dochodami , a ich najwięcej u mnie w okolicy bo dookoła same małe wsie ( sama pochodzę ze wsi ;) więc zostaje prywatne przedszkole w którym też jest mało miejsca . Ehhh te tematy dopiero za jakiś czas , w sumie jeszcze nie wiem co będzie po 12 mc macierzynskiego :confused::confused::confused:
 
Ja jestem bardzo zadowolona z naszego przedszkola państwowego, ale wiem, że różnie może być, mieliśmy szczęście. Teraz wybieramy szkołę podstawową i już nie jestem taka spokojna. Każda myszka swój ogonek chwali, a ja wszędzie widzę wady: i w rejonówce, i w państwowej muzycznej, i w darmowej katolickiej, i w tych słono płatnych.
 
O rety, Wy tu wszystkie takie chudzinki, pozazdrościć... Ja startuję z przeciwnej strony, z super nadwagą :( Przed ciążą schudłam 8kg, a to i tak prawie nie zrobiło różnicy, a teraz jakieś 1,5-2kg znów na plus, ale staram się kontrolować, żeby waga bardziej stała niż rosła. Chciałabym bardzo nie przybrać więcej niż te 7kg, ale to pierwsza ciąża, więc nie mam pojęcia, jak to moje nieszczęsne ciało będzie się zachowywać... :(
No właśnie tak czytam że wszystkie takie drobniutkie ;) ja mam 180 cm i przed ciążą ważyłam 98 kg... Teraz 96 i stoi w miejscu :)
Ciąży to pewnie długo jeszcze nie będzie ale mnie widać ;)
 
Zazdroszczę Wam w dużych miastach macie pełno żłobków ... U mnie w mieście 10 tys ok wielkość jest raptem 2 przedszkola państwowe 1 przedszkole prywatne i 1 żłobek prywatny dla może 20 os dzieci max od 12 czy 15 m-cy dopiero... I radź Sobie sama rób co chcesz .

W panstwowych oczywiście pierwszeństwo samotne matki i rodzice z niskimi dochodami , a ich najwięcej u mnie w okolicy bo dookoła same małe wsie ( sama pochodzę ze wsi ;) więc zostaje prywatne przedszkole w którym też jest mało miejsca . Ehhh te tematy dopiero za jakiś czas , w sumie jeszcze nie wiem co będzie po 12 mc macierzynskiego :confused::confused::confused:
Ja mieszkam na wsi i będę dowozic córkę do miasta.
 
Mi wczoraj gin polecila przez 5dni lactovaginal stosowac.
Ja też wybrałam całe opakowanie i jest zdecydowanie lepiej - wcześniej mnie piekło trochę i zapach nie był zbyt przyjemny. Dodatkowo zaczęłam używać płynu do higieny intymnej Lakcyd plus, ma niskie pH i właśnie jest polecany przy podrażnieniach i dla kobiet w ciąży
 
Co do ruchow...to ja mam inna definicje ruchow dziecka... :)
Dla mnie ruchy to ruchy, a nie przelewanie sie czegos, musniecie motyla
Bo mogly to byc ruchy organow wewnetrznych ...przelewanie sie jakis plynow w organizmie....takie rzeczy tez sie ma nie bedac w ciąży...
..wiadomo ze sie rusza i tam macha... ale za duzo warstw i plynow jeszcze jest by np w 14 czy 15 tc czuc ruchy....jak sie przekrece z boku na bok to sie przelewa...takie rzeczy tez nie tylko w ciąży sa :) wiec ja po prostu nie zaliczam tego do ruchow...
Na pewni kazda poczuje kopniaki w swoim czasie... i watpliwosci wtedy nie bedzie
U mnie
1 ciaza 21 tc czulam ruchy
2 ciaza 19 tc czulam ruchy
3 ciaza 14tc 4 dni. Jeszcze brak
 
reklama
Żłobek prywatny czy panstwowy...wszystko zalesy od ludzi .. opiekunek ktore tam beda... od jedzonka jakie w danym miejscu kobkretnym jest.... ja bym pytala o opinie mam dzieci w danym konkretnym zlobku....
ja pierwszego syna dalam do zlobka.. zalowalam.. drugi i trzeci dopiero w wieku 2.5 o ile bedzie mowil i komunikowal co i jak pojdzie do przedszkola...

Starszak chodzil pok roku..... z zewnatrz wszystko fajnie..wiadomo na poczatku placz przy oddawaniu..po 2 ttg nie plakal....
Pol roku chodzil....wszystko okey..
Ale zle wspomina..bo jak po pol rocznej przerwie..gdy nie chodzil juz do zlobka.....nie rozmawialismy o nim.. 1.5 roczne dziecko..na widok przedszkola..i pan ktore go zagadywaly... zamilkl...odwrocil glowe na bok.... i tak cale ok 8 min jak rozmawialam z paniami..... a chwile wczesniej i pozniej normalnie...tak sie zblokowal dziwnie...zle kojarzyl to miejsce..ja jako mama tak odczulan
 
Do góry