Ja mam duży problem z imieniem dla chłopca
Co wymyślę, to mój P. kręci nosem. Dziad jeden odrzucił już Kacpra, który dla mnie był faworytem. Powiedział stanowcze "nie" również Błażejowi, Mikołajowi, Staśkowi, a dziś jeszcze Olafowi :'( W końcu wyjdzie na to, że na dziecko będziemy wołali "Chłopczyk" bo mężowi jak widać ciężko dogodzić, a sam póki co nie jest w stanie zaproponować absolutnie nic
Co Wy się dziewczyny tak ukrywacie?
Ja bym nie dała rady czytać tego wszystkiego od miesięcy i się nie udzielić
Szacun! Ale zapraszamy- wychodźcie z szafy