Ella23
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2017
- Postów
- 48
Tak tez sledze bloga mamyginekolog Ja bardziej polegiwalam i wlasnie odpoczywalam, ale o chodzeniu czy spacerach mowy nie bylo bo brzuch jak kamien sie robil
Co do terminu to ja byle dotrwac do konca 37tc, wiec nastawiam sie max na polowe pazdziernika a ze na 100% bede miec cc wiec listopad napewno odpada
Badania krwi i moczu robilam, glukoze i tsh bo mam niedoczynnosc tarczycy, a reszta badan dopiero pewnie jak gin znajdzie dzidzie w pecherzyku... Karty ciazy tez jeszcze nie mam.
Ciaza ta jest w ogole niespodzianka dla nas i jeszcze niemal nikomu nie mowimy, bo po tym poronieniu to sie boje..
Co do terminu to ja byle dotrwac do konca 37tc, wiec nastawiam sie max na polowe pazdziernika a ze na 100% bede miec cc wiec listopad napewno odpada
Badania krwi i moczu robilam, glukoze i tsh bo mam niedoczynnosc tarczycy, a reszta badan dopiero pewnie jak gin znajdzie dzidzie w pecherzyku... Karty ciazy tez jeszcze nie mam.
Ciaza ta jest w ogole niespodzianka dla nas i jeszcze niemal nikomu nie mowimy, bo po tym poronieniu to sie boje..