reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja już Wam kiedyś pisałam jak to jest u nas i któraś mnie tu mało nie zjadła, ze żeruje na teściach, więc nie zaczynam ponownie tematu :-) w każdym razie pracujemy na to wszyscy i w żadnym wypadku nie czuje się pasozytem ;-) a za 4 lata przepisza całość na męża, to oni będą na nas "pasozytowac" :-D
Haha :-)

Sunday... mam pytanie. Byłaś wczoraj na tych warsztatach?? Bo wydaje mi sie, ze CHYBA Cię widziałam, albo jakaś dziewczyna była po prostu podobna do Cb ;-)

Miałam Cię(?) Nawet zaczepic , ale stwierdziłam, że nie chce sie wyglupić jak to jakaś "obca" dziewczyna ;-)

I gryze sie z tym od wczoraj ;-)
Tylko wsiadłam do samochodu to powiedziałam do męża, że żałuję że nie zapytałam, ze przecież nawet jak to był ktoś inny to by mnie nie zjadła babka :-D


Mój po tych warsztatach tak się nakręcił, że dziś przed wyjściem do pracy powiedział mi, iż zamierza koniecznie jak najszybciej, najlepiej dziś, zgłębić temat wózków i fotelików :-D:-D:szok:
 
reklama
Hej [emoji3]
My mamy oddzielne konta ale wzajemnie mamy do nich dostęp [emoji3] Ja robię opłaty stałe i zakupy dla dzieci a mój mąż to mistrz zakupów spożywczych[emoji123] on zawsze sam jeździ na zakupy ja tylko listę spisuje co potrzeba a on wynajduje takie okazje i promocje skład trzy razy czyta zanim coś kupi [emoji6] i jeszcze w dobrej cenie[emoji3] Mi nie pozwala nic kupować bo ja zawsze przeplace ale i ja już przy nim trochę się juz wyrobiłam.[emoji3]
U mojego meza to rodzinne, jak jego rodzice przyjeżdżają to po drodze na klatce schodowej biorą gazetki i u nas przeglądają bo a nóż jakaś promocja to po drodze do marketu zajada he he... Nawet jego siostra co mieszka w Chicago liczy każdy grosz i zanim coś kupi to 3 razy się zastanowi a czasem coś kupuje z ciuchów założy raz a potem oddaje bo nawet jak metka zerwana to przyjmą zwrot oby tylko paragon był.
Co do oszczędności to oszczędzamy bo marzy nam się dom [emoji38]
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny :-) dziś wreszcie nie boli mnie głowa ;-)
Dziwnie się czuje, bo od wczorajszej kłótni z mężem nie czułam ruchów dziecka i martwię się czy wszystko w porządku... zjem na śniadanie coś słodkiego i zobaczę, bo przeważnie po jedzeniu się uaktywnia...

Któraś ma dziś wizytę?? Ja w czwartek i w czwartek chyba sporo z nas wizytuje?? :-)

Ja również wizytuję w czwartek. Ale to tylko taka sucha wizyta bez USG, więc nie ma radości :(
 
Nie bylam, mialam byc ale nie chcualo mi się w pociag wsiadac[emoji6]co prawda tylko 30min i bylabym na miejscu[emoji6]

Napisane na LG-H440n w aplikacji Forum BabyBoom


Uf... :-) to dobrze, że do niej nie podeszłam :-)



Evi cieszę się, że wszystko dobrze i gratuluję córci. :-)
Ewa ja dzisiaj wpadam na obiad do ciebie. Jak za mną chodzi botwinka. Jak przyjadę do Polski to idę z koleżankami na szybki obiad i bardzo liczę że będzie ona w menu heheh.
Czy was też tak bolą sutki? Moje są strasznie wrażliwe.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom


Zapraszam, gotuje z 3 pęczków więc wyjdzie całkiem sporo :-)

Sutki mnie nie bolą. Swedzialy trochę w 1 trymestrze, ale już mam spokój.



Mam do Was pytanko: jak przechowujecie wedliny w lodowce? W woreczku bardzo szybko sie slimacza, w papierze smierdza lodowka. Podobno najlepiej w jakis pudelkach prozniowych.

I ewkap666, jak sie skonczyla historia z Twoim psem? Bo moj od dwoch dni biegunka ze sluzem, wymiotuje slina i sluzem, nie chce nic jesc... Wczoraj jeszcze bylo w miare ok bo jadla a dzis no nic a nic..

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja wędliny trzymam w pudełeczko, na dni wkładam kawałek ręcznika papierowego. Ale my malo wędlin jemy. Znaczy kupuje więcej, porcjuje i zamrazam. I jak sie kończy to wyjmuje na noc na rozmrozenie i rano jest "świeża "

Mój pies wyzdrowial. Ale te objawy Twojego mogą świadczyć o boreliozie lub babeszjozie. Obie choroby są odkleszczowe i jak sie odpowiednio wcześnie je zacznie leczyć to da sie uratować psa, ogólnie są śmiertelne :-( mój podworkowy pies też zaczynał od dziwnych kup ze sluzem, potem całkowity brak apetytu, brak energii, na 3 dzień już tylne łapki ciągal za sobą... W ostatniej chwili zdążyliśmy do wet i teraz ma się całkiem dobrze ;-) muszę mu kupić obroże.


Mój po tych warsztatach tak się nakręcił, że dziś przed wyjściem do pracy powiedział mi, iż zamierza koniecznie jak najszybciej, najlepiej dziś, zgłębić temat wózków i fotelików :-D:-D:szok:


Haha moj od razu powiedział, ze kupujemy te foteliki baby safe i ze dobra promocja bo baza za 1 zł ;-) dziś mu dopiero tłumaczyłam, ze że te foteliki tyle kosztują, ze ta baza już jest wliczona w cenę ;-) Haha on jest taki latwowierny... mówię mu, ze jak porozmawiamy z innym przedstawicielem, to inny też tak wychwali "swój" produkt , ze zaraz zmieni zdanie co do kupna ;-) no trzeba pojechać, pogadać z różnymi sprzedawcami i dopiero podjąć jakaś jakąś decyzję ;-)
 
Ja jednak troszke pospalam od 7 [emoji5]
Co do konta mamy jedno wspólne tu zagranicą i w Polsce też jedno wspólne. Chcemy również otworzyć po ur rachunek taki dla dziecka i wpłacać pewną kwotę. Zawsze się później przyda.

Co do sutkow to ja mam wrażliwe i to konkretnie.

A mam takie pytanie. Kupujecie jakąś specjalną lampkę do pokoju w którym będzie spał Maluszek ? Planujecie wgl aby spał przy zaswieconej lampce ?

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Haha moj od razu powiedział, ze kupujemy te foteliki baby safe i ze dobra promocja bo baza za 1 zł ;-) dziś mu dopiero tłumaczyłam, ze że te foteliki tyle kosztują, ze ta baza już jest wliczona w cenę ;-) Haha on jest taki latwowierny... mówię mu, ze jak porozmawiamy z innym przedstawicielem, to inny też tak wychwali "swój" produkt , ze zaraz zmieni zdanie co do kupna ;-) no trzeba pojechać, pogadać z różnymi sprzedawcami i dopiero podjąć jakaś jakąś decyzję ;-)

Mój to zupełnie odwrotnie ma, nawet stwierdził, że w ramach "zemsty" to zabierze mnie na prezentację garów lub innych głupotek, no ciagle do niego wydzwaniaja i zapraszaja.
Generalnie jemu długo zajmuje analizowanie takich produktów, jakości do ceny, więc jak zacznie teraz się tym zajmować to może zdażyć do porodu ;)
 
Ja jednak troszke pospalam od 7 [emoji5]
Co do konta mamy jedno wspólne tu zagranicą i w Polsce też jedno wspólne. Chcemy również otworzyć po ur rachunek taki dla dziecka i wpłacać pewną kwotę. Zawsze się później przyda.

Co do sutkow to ja mam wrażliwe i to konkretnie.

A mam takie pytanie. Kupujecie jakąś specjalną lampkę do pokoju w którym będzie spał Maluszek ? Planujecie wgl aby spał przy zaswieconej lampce ?

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom

Moja koleżanka kupiła coś w kształcie księżyca z takiego przydymionego szkła, bardzo podobno jej się sprawdza w trakcie nocnego karmienia, bo nie rozbudza, ale dziecko śpi przy zgaszonej.
 
My też mamy wspólne konto i oddzielne karty. Jestem tu w mniejszości bo u nas mój mąż zarządza pieniędzmi. Płaci rachunki, zakupy w zasadzie też przeważnie on (to akurat wynika z tego, że robi je przy okazji np. wracając z pracy, a od przeprowadzki te sklepy mam troche dalej. U nas z oszczędnościami to raczej kiepsko, dlatego cieszę się, że to on trzyma ręke na pulsie. Ja szybko się stresuje a on na spokojnie wszystko poukłada i jest git. Oboje raczej rozrzutni nie jesteśmy, a mąż jest odwrotnością teściów. Teściowa jak jest po wypłacie to lata po sklepach i w 3 dni kasy nie ma. Nie patrzy na to że jeszcze cały miesiąc przed nimi. Mąż się denerwuje bo wtedy chodzą i pożyczają od nas (a pieniędzy mają więcej niż my).

Ewi ślicznotka u Ciebie w brzuszku rośnie.

Z tymi tygodniami to jest tak, że moja gin w karte wpisuje dokładnie który tydzień i który dzień, jeśli jest tylko tydzień do podania i jak rozmawiamy to podaje ten, który właśnie "leci". (Tak samo jak mówimy ze teraz jest 5 miesiąc roku...maj sie nie skończył przecież, ale jest teraz "trwa").
W tej ciąży szukałam gina i byłam w sumie u trzech i każdy w ten sposób liczył, w poprzedniej ciąży też. Teraz jestem w 16 tyg (dokładnie 15 tydz 2 dni).

Dziewczyny ratunku!!!!! Ja mam dzisiaj dentyste :szok::sad: jak ja nie lubię takich wizyt. Ciekawe ile mi naliczy do roboty.
 
Hej dziewczyny! Ja od rana dziś już w pracy zapierniczam, ale sprawiłam sobie ogromną przyjemność, bo poszłam do położnej, żeby zrobiła mi KTG. Raz dwa znalazła malucha i wyszło, że serce bije maluchowi wręcz książkowo :) Nawet nie umiem powiedzieć, ile mi ten dźwięk sprawił radości :) Już jestem spokojniejsza i chyba w chwilach większego stresu będę do niej wpadała na takie mini sesje, żeby posłuchać serduszka i uspokoić się, że wszystko jest w porządku :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Polegiwałam sobie dziś tak od 5.30 kiedy mąż wychodził do pracy, bo o 7 trzeba było wstać i córkę odprawić do żłobka.
Zanim ją odbiorę to idę rozpytać o doradcę laktacyjnego w szpitalu, odebrać wyniki i zapisać się do endokrynologa- dziś tak medycznie.
My z mężem po narodzinach córki otworzyliśmy wspólne konto, bo poprzednie banki nas oszukiwały na opłatach. Ja rządzę kasą (rachunki, wydatki), a mąż nazywa mnie ministrem finansów i śmieje się że jak będziemy na minusie to będę musiała podać się do dymisji [emoji23]

igusiad - mnie znowu zaczęły sutki boleć i mam wrażenie, że się otwarły bo pod wieczór są lekko klejące. A oprócz tego ogólnie piersi mnie swędzą (tylko nie większe! [emoji32][emoji33])

lili91- zaopatrzyliśmy się kiedyś w dwie lampki. Jedna jest ledowa, przypięta na klips do łóżeczka. Używamy jej wieczorem po kąpieli i w razie "w" w nocy. Daje wyraźne ale rozproszone światło. Kupiliśmy ją w Ikei
1494314975-aaaaaa.jpeg

A drugą kupiliśmy w Biedronce. Taka malutka, daje tylko poświatę. Na początku była włączona całą noc, niedaleko dostawki.
1494315182-aaaaaa.jpeg

1494315189-aaaaaa.jpeg


Miłego dnia!

[emoji214] Kinga - 4.04.15 [emoji480][emoji166]
[emoji173] Milena/Michał - 18+0
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry