reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Ale u mnie dziwny cykl tym razem. Paski owu wczoraj na poziomie 0.88-0.85 wieczorem już 0.69 (teoretycznie pik już był). A tu dzisiaj rano znowu 0.84, cholera wie co się dzieje. Czuję się dziwnie, temperatura ciała podwyższona (36.9) więc niby faktycznie jakby coś się działo. Ale kompletnie nie czuję owulki, jajniki siedzą cicho, śluzu też mniej niż zawsze w tych dniach. Oby to nie był cykl bezowulacyjny... 😓😓
 
reklama
Dla mnie najtrudniejszym przeżyciem było wyciąganie martwego źrebaka 🙈 Kowal skończył robić naszą klacz o 1 w nocy, dojechalismy do domu i telefon "pomożecie wyciągnąć martwego źrebaka ?" No to lecimy ... 2h walczyliśmy, żeby złapać nogi, klacz już była strasznie zmęczona. Po 3h dojechała weterynarz i dzięki wyciągnięciu już nóg malucha w 10 minut wyciągnęła źrebię. Bez sprzętu by się nie udało 😔 Klacz cała i zdrowa ale dostała wtedy masę antybiotyków.
Wydaje mi się, że w kryzysowej sytuacji człowiek jest zdolny do wielu rzeczy 🙂 oczywiście nie każdy, bo mój tata chyba nawet od krwi z nosa by uciekał 😂 ale mamy wielkie moce 🙂
Podobna sytuacja była z klaczą taty. Źrebię duże, przeżyło 2 doby, a klacz podupadła na zdrowiu, nogi jej chwyciło, nie mogła wstać 😔😔😔
 
Hej, miłego dnia wszystkim!

Czy jest sens robic test 7-6dni po owu?
zależy co chcesz osiągnąć 😅 bo na pozytywny test szans raczej nie ma, ale jeżeli np. masz jakieś potężne schizy, że masz objawy ciążowe i chcesz uspokoić nakręcający się mózg i udowodnić mu, że nie, by odzyskać spokój - to wtedy ma sens ;)
 
Miałam jakąś taką chęć, ale stwierdziłam że się powstrzymam i już mi przeszło :D Mimo wszystko myślę, że mam bardzo małe szanse na sukces w tym miesiącu, ale wiadomo - nadzieja zawsze jest :) Także czekam cierpliwie, ciekawe czy uda mi się jeszcze tydzień wyczekać :)
 
reklama
Ale u mnie dziwny cykl tym razem. Paski owu wczoraj na poziomie 0.88-0.85 wieczorem już 0.69 (teoretycznie pik już był). A tu dzisiaj rano znowu 0.84, cholera wie co się dzieje. Czuję się dziwnie, temperatura ciała podwyższona (36.9) więc niby faktycznie jakby coś się działo. Ale kompletnie nie czuję owulki, jajniki siedzą cicho, śluzu też mniej niż zawsze w tych dniach. Oby to nie był cykl bezowulacyjny... 😓😓
Poprawka. Jednak to jeszcze nie był pik. Wartości nadal rosną. I teraz pytanie - skoro bolcowałam męża i wczoraj i dzisiaj już też, to czy jechać z koksem jeszcze jutro czy dać mu dzień spokoju na regenerację plemników? 😅😅
 
Do góry