reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

Czesc Dziewczyny. To co Wy za kolezanki macie:confused:? Lepiej unikac takich osob bo tylko mozna dola albo nerwa zalapac! Ja wychodze z zalozenia ze buty dla dziecka maja byc porzadne - to inwestycja w jego nozke. Nie jest dla mnie istotne czy sa firmowe, czy sa drogie. Maja byc zdrowe. I tu prosty przyklad - kupilam mlodemu Bartki za ponad 100 i sa tragiczne, a do domu kupilam mu Befado (ze skorzana profilowana wkladka) za mniej niz 50zl i sa o niebo lepsze od tamtych! Jesli chodzi o zdrowie dziecka to dobrze wiem ze nie ma nic wazniejszego! Moj przez pierwsze pol roku ciagle chorowal i lezalam z nim w szpitalu kilka razy. To bylo bardzo przykre, ale nie widze sensu wszedzie o tym trabic, wolalabym zapomniec ale sie nie da. Kuba jako wczesniak rozwijal sie wolniej niz jego rowiesnicy, ale dzieki cwiczeniom nadgonil zaleglosci a nawet niektore dzieci przegonil i jestem z tego dumna! Generalnie unikam osob ktore porownuja moje dziecko ze swoim, doputyja sie czy umie juz to czy tamto. Rozumiem ze kazdy chce "popiescic" swoje ego i ambicja napedza swiat, ale zdrowa ambicja a nie chore mamuski!
 
reklama
Witam wieczorowa pora! Mam takie pytanko - czy Wasze szkraby spia w zwyklych lozeczkach czy juz w takich bardziej "dprpslych"? Ja wlasnie sie zastanawiam czy w takim lozeczku nie ma za malo miejsca:confused:. Obecnie spi w turystycznym (pewnie wiecie o jakie mi chodzi) bo w drewnianym ciagle sie obijal jak sie krecil w nocy i sie budzil. A w tym jest siatka i sie nie obija. Ale teraz sie przymierzam do zakupu takiego niziutkiego lozeczka z barierkami, ale jakos mam obawy czy z niego nie wypadnie w nocy?:baffled: Macie juz jakies doswiadczenie w tej sprawie? Milej nocki.



a to link o jakie mniej wiecej mi chodzi

http://www.allegro.pl/item661471895_lozko_lozeczko_disney_cars_najtaniej.html
 
Ostatnia edycja:
Mój Kubuś też jakiś czas spał w łóżeczku turystycznym...ale trochę skrzypiało i nie za bardzo mu się to podobało, teraz śpi na takim wyższym, dorosłym materacu położonym na podłodze :tak:, bo trochę się bałam łóżka, tym bardziej że mały w nocy "wędruje" do nas i strasznie się kręci...a tak jest ok.:-) Co do tych koleżanek to myślę, że po prostu nie rozmawiać o dzieciach - jeżeli to jakaś bliższa, długoletnia przyjaciółka, to łatwiej. Gorzej jeśli to kumpela "od spacerów z dzieckiem" wtedy chyba się nie da uniknąć tematu :baffled: Dobrej nocy życzę
 
Mój Kubuś też jakiś czas spał w łóżeczku turystycznym...ale trochę skrzypiało i nie za bardzo mu się to podobało, teraz śpi na takim wyższym, dorosłym materacu położonym na podłodze :tak:, bo trochę się bałam łóżka, tym bardziej że mały w nocy "wędruje" do nas i strasznie się kręci...a tak jest ok.:-)


Nasze turystyczne na szczescie jest ok - nie skrzypi, nawet jak ja czasami tam sie do polowy wcisne zeby poczytac z Kubusiem ksiazeczki :-D. Wlasnie o te "wedrowanie" sie boje. Teraz po kapaniu czytam mu bajeczke, robie pa pa i zostawiam go a on ladnie zasypia. Czasami kilka razy musze jeszcze do niego pojsc bo mnie wola, a jak bedzie mogl wyjsc ze zwyklego lozeczka to bedzie pewnie zabawa dla niego:confused: . Kurde ale u nas sie rozpadalo! A tak cieplutko bylo.
 
EFIKA mój synek już dawno śpi w normalnym łóżku z oparciami a dlatego bo niestety łózeczko nie dla niego nie mógł się wysypiać budził się nie mógł się wygodnie ułózyc bo poprostu lub szeroko spać:tak:a czy spadnie nie mam z tym problemu sa oparcia no i Dominiś tak śpi że nie wypada a tez i mam takie niższe no i fakt z tym wędrowaniem hehe ale u nas poprostu się obudzi to zejdzie otworzy sobie drzwi i jest u nas w salonie;-)Dominiś jest zwyczajny z niego schodzić wchodzić a dlatego bo długo już w takim śpi a łóżeczko mamy spakowane i schowane dla drugiej dzidzi:tak:myle że warto już uczyć Kubusia spać w óżku ale takie które ma oparcia z boku a będzie na pewno się wygodniej spało;-)
 
hej dziewczyny.
mam ptanie do was-czy wasze dzieciaczki tez sie boja nowych miejsc?
Weronika boi sie jak wchodzimy np.do nowego sklepu czy calkiem nowego domu,gdzie nigdy nie byla-musze ja wziac na rece ale ui tak marudzi i robi "papa" ze chce isc.
po 2-3 razie juz nie ma tego problemu.
no i boi sie rowiesnikow i mlodszych dzieci.tzn jezeli widziz dziecko w wzoku to jest ok,ale jezeli dziecko jej wzrsotu lub mniejsze zblizy sie do niej na 3-4metry to od razu do mnie ucikea i sie chowa,a jak dziecko podejdzie blizej to potrafi z krzykiem uciec.
po dluzszym czasie juz mnie sie boi ale jedank...
nie wiem moze dlatego ze ma kontakt z wiekszymi dziecmi tzn z moja corka starsza,chodzimy tez do szkoly codzinnie itd.
starsza ma autyzm i wlasnie strach przed nowymi miejscami i rowiesnikami jest jedna z cech....
stad moje obawy,bo moze jestem troche przewrazliwiona.narazie nie panikuje,bo rozumie cos sie do niej mowi itd.
ale odwlekam ostatnie szczepinie bo sie boje,bo starszej corce po ostatnim szzepieniu sie pogorszylo.....:-(
 
reklama
ANABUBA - mojego brata corka nie chciala sie bawic z dziecmi w jej wieku i mlodszymi, jak na placu zabaw byly inne dzieci to nie chciala juz sie bujac! Ogolnie maly dzikusek z niej byl ;-) do momentu az poszla do przedszkola. Do 5 lat siedziala z mama w domu i jedyne osoby jakie spotykala byly tak jak w Waszym przypadku - starsze od niej. Teraz nie ma z nia zadnego problemu. Rozumiem ze sie martwisz ale widzisz ze inne dzieci tez czasami dziczeja jak nie maja codziennego kontaktu z innymi dziecmi.
 
Do góry