reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

Witam kobietki...:-D
Anabuba Odp: Pazdziernikowe dzieciaczki 2007
u nas maly sykces
jakies 3 dni temu Weronika przyszla z podworka do domu i krzyczy mama i lapie sie za pieluche,wiec ja ja na nocnik a tak kupa.
kolejnego dnia to samo
a dzis -przyszla i wola mama i sie lapie,ja sie pytam czy chce siusiu a ona kiwa glowa ze tak,wiec ja na nocnik i czuje ze baki byly.i zrobila kupe na nocnik tym razem

Super!!!:-D:-D:-D

efika Odp: Pazdziernikowe dzieciaczki 2007
Czesc dziewczyny. U nas niezbyt ciekawie. Mlody ma okropnie zawalone gardlo i ucho, dzis nasilil mu sie kaszel ale to moze po antybiotyku i leku wykrztusnym. Meczy sie biedula a przy okazji i mnie bo chodzi bez przerwy za mna i wola "mama apa". No i wez takiego nie ponos? Pol obiadu, maly spacer po domu, konczenie obiadu, znowu spacer, pralka i tak caly czas. Teraz polozylam go do lozeczka ale cos marudzi. Moglby zasnac bo to dobrze robi na chorobe. Zycze wszystkim duuuzo zdrowka i udanych spacerkow!

Niech maluszek wraca do zdrowia:-)

A Zuzia dostała jakiegoś wstrętnego uczulenia na kurce i troszke na pupie:baffled: kurde nie wiedziałam co to, więc poszłam z nią do lekarza. Pani doktor powiedziała, że to od pieluch...:szok: nie wiem w ogóle z jakiej racji, tym bardziej, ze ostatnio w ogóle w pieluszce nie chodzi bo na nocnik ją sadzam...:baffled: no ale zapisała jej jakąś maść i smarujemy od wczoraj. Dziś już jest dużo lepiej, mam nadzieję ze szybko jej przejdzie.
 
reklama
Witam:)
KAYCI mily zbieg okolicznosci z tymi datami urodzenia:-)
Widze ze temat nocnikowo-lozkowy na tapecie:)
Moj Emil dopiero probuje czynnosci nocnikowych.Na szczescie lubi siedziec na nocniku, ale z wolaniem gorzej:(z reguly kiedy biega w majtkach musze co chwile go pytac czy chce kupke albo siusiu, czasem zrobi, a czasem do zmycia zostaje mokra plama.
Co do spania, to spi na wielkim materacu, a poniewaz w ciagu nocy przekreca sie kilka razy to jestem spokojna ze nie spadnie. Wkrotce jednak przenosimy go na lozko z materacem 90x200.
Przepraszam ze nie odpisuje jeszcze tak personalnie, ale wdrozenie idzie mi wolno.:zawstydzona/y:
 
Witam kobietki...:-D


Super!!!:-D:-D:-D



Niech maluszek wraca do zdrowia:-)

A Zuzia dostała jakiegoś wstrętnego uczulenia na kurce i troszke na pupie:baffled: kurde nie wiedziałam co to, więc poszłam z nią do lekarza. Pani doktor powiedziała, że to od pieluch...:szok: nie wiem w ogóle z jakiej racji, tym bardziej, ze ostatnio w ogóle w pieluszce nie chodzi bo na nocnik ją sadzam...:baffled: no ale zapisała jej jakąś maść i smarujemy od wczoraj. Dziś już jest dużo lepiej, mam nadzieję ze szybko jej przejdzie.

a czy to na pewno uczulenie?jaka masc?

Witam:)
KAYCI mily zbieg okolicznosci z tymi datami urodzenia:-)
Widze ze temat nocnikowo-lozkowy na tapecie:)
Moj Emil dopiero probuje czynnosci nocnikowych.Na szczescie lubi siedziec na nocniku, ale z wolaniem gorzej:(z reguly kiedy biega w majtkach musze co chwile go pytac czy chce kupke albo siusiu, czasem zrobi, a czasem do zmycia zostaje mokra plama.
Co do spania, to spi na wielkim materacu, a poniewaz w ciagu nocy przekreca sie kilka razy to jestem spokojna ze nie spadnie. Wkrotce jednak przenosimy go na lozko z materacem 90x200.
Przepraszam ze nie odpisuje jeszcze tak personalnie, ale wdrozenie idzie mi wolno.:zawstydzona/y:

moja spi w lozeczku i jestem o nia spokojna bo tez sie kreci.ale ja mam lozeczko co ma 30 lat i jest ono szersze chyba o 7cm niz te ktore teraz robia a to jest duzo!
szczebelkow tez nie wyjmuje.
ja sie przymiezram do zdjecia pileuchy akrat teraz moze na weekend jaksie w koncu bez deszczu zrobi,bo nie chcialabym miec mokrej plamy na dywanie:baffled:

ktoras mnie pytala jak starsza zaragowlaa na mala.
powiem ze bradzo dobrze.chciala miec siostre(nie bylo mowy o bracie:-D:-D:-D:-D) i nie mogla sie jej doczekac.chciala ciagle pomagac przy niej,mowila ze mala placze i kazala szybko cuycka dawac;)
pozniej siadala przy lozeczku albo kldala sie bok niej i jejczytala komiks o garfieldzie.mala uwielabiala ego sluchac zreszta do tej pory lubi i lubi ksiazki.
nie zauwazylam wlaciwie zadnej nienawisci czy zazdrosci ze straony starszej corki a z jej zaburzeniami mogloby byc nieciekawie.fakt zaczela sietroche gorzej zachowywac ale w tym czasie co sie mala urodzial to starsza poszla do szkoly wiec pod koniec roku szkolnego troche sie pogorszyalo jej zachowanie.
teraz z reguly zgodnie bawia sie w paiskownicy czy zabawkami,oczywiscie sa i klotnie jak mala duzke cos zabierze ale poza tym jest wesolo.szczegolnie jak obie zaczna tanczyc.
nie chce sie przechwalac ale taj jak tanczy Weronika(mala) to niejden dorosly czy nastolatek tak nie potrafi sie ruszac:-)
moze wrzuce kiedys na yuotuba
 
To ja pytałam o zachowanie Twojej córeczki:tak: Dzięki za odpowiedz:-) Monika chciała też siostrę, no a niestety okazało się, że to braciszek... Do teraz pamiętam tę sytuację, gdy przyszłam z USG i powiedziałam małej, że będzie brat... rozpłakała się strasznie ( wiedziałam, że to z żalu że nie siostra:no:), po chwili zauważyła, że mi się trochę przykro zrobiło i powiedziała " Mamusiu, ja z radości tak płaczę":tak: To mnie wzruszyło:-). My z Kubusiem też urządzamy próby nocnikowe:happy2:... od kilku dni u nas ( Irlandia) upały...mały biega w majteczkach... wczoraj trzy pary były mokre a dzisiaj wołał, że chce siusiu, biegliśmy na nocnik, ale niestety mały na nocniku nie chciał nic zrobić... powtórzyło się to kilka razy, całe przedpołudnie nic nie zrobił, potem założyłam mu pieluchę to zawołał siusiu i zrobił w pieluszkę:-D ogólnie było wesoło, jutro jak będzie ciepło ( bo z tym to tutaj różnie;-)) to powalczymy znowu... dobrej nocy
 
Witajcie,
moj Emil zasnal na spacerze wiec mam wolna chwile. Mam nadzieje, ze jak sie obudzi to nie bedzie hasal do polnocy. Dzis ma poprzestawiana drzemke, bo w poludnie okropnie go swedzialy oczka i zamiast spac to plakal okrutnie.Moze Wasze dzieci tez tak mialy?Swedzenie i zaczerwienione powieki.Oby to nie jakies zapalenie spojowek, albo alergia.
 
Witajcie kobietki :-)

Anabuba nie wiem w sumie czy to uczulenie ale tak mi lekarz powiedział...a nazwy maści niestety nie powiem, bo to samoróbka, a nigdy w życiu nie przeczytam jakiej mieszanki użyto :baffled: takie ich pismo...:baffled:
Ale bądź co bądź tego uczulenia czy tam czegoś uczuleniopodobnego nie ma:-D
Dziś próbujemy dalej czynności nocnikowych, dziś Zuzia zaliczyłą dwie plamy na podłodze, część zawołała, a część sama musiałam ją posadzić:sorry2:
Mam z nią mał problem...jak mocno pada to ona strasznie się boi...wpada w taki mega płacz, że normalnie nie wiem jak ją uspokoić...a jakbym była z nią na dworzu to nie wiem, co ona by zrobiła...:-:)-:)-(
 
HEJKA:-)
A ja miałam dzisiaj dłuuugi miły spacerek ze synkiem jest taka piekna pogoda co trzeba korzystać:-)najpierw na rowerku potem synek pieszko szedł i na koniec po podwórku jeszcze pobiegał ach super i mi się fajowo spacerowało:-)a teraz synek sobie zasnął o 20 i pewnie miło mu się po takim spacerku będzie spało:tak:
 
HEJ HEJ DZIEWCZYNY!!!!:-)

SORKI, ŻE OSTATNIO MILCZAŁAM, ALE NIE MAM CZASU( JESTEM W DODATKU PRACUJĄCĄ MAMUŚKĄ:-D)
DZIĘKI ZA WSZYSTKIE WASZE MIŁE POWITANIA!!!!

COŚ WIĘCEJ O NAS PROSICIE...

ZUZIA MA 1.8 MIESIĘCY JEST BARDZO SPOKOJNYM DZIECKIEM.. UWIELBIA CZYTANIE BAJEK, OGLĄDANIE KSIĄŻECZEK, MALOWANIE MALOWANEK I PRZYRODĘ.. ZWŁASZCZA WSZYSTKIE ZWIERZĘTA( MAMY W DOMU SUNIE- SPANIELKĘ)..
UWIELBIA SŁODYCZ( JEST ROZPIESZCZANA POD TYM WZGLĘDEM PRZEZ TATUSIA- MISTRZA CUKIERNICTWA;-))..
JA WRÓCIŁAM DO PRACY JAK ZUZIA MIAŁA 6 MIESIĘCY.. PRACUJE W BANKU, ALE MAM DOGODNY SYSTEM ZMIANOWY( CZASAMI MAM W TYGODNIU 4 DNI WOLNE).. Z ZUZIA ZOSTAJE WTEDY NIANI, BO NIESTETY NA DZIADKÓW LICZYĆ NIE MOŻEMY...
DŁUGO CZEKALIŚMY NA NASZA KRÓLEWNĘ( JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM 6 LAT) I MAMY TOTALNEGO BZIKA NA JEJ PUNKCIE..ROBI Z NAMI CO CHCE!!!:sorry2:

PISZCIE DO NAS DZIEWCZYNY I DZIECIACZKI!!
JESTEŚMY RZADKO, ALE ZAWSZE ODPISZEMY!!!!

POZDRAWIAMY I ŚLEMY WSZYSTKIM GORĄCE CAŁUSY!!!

KASIA I ZUZIA
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry