reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

...

MYSZUNIA a co u ciebie??????? Powiedz ze juz lepiej :sorry: Do wakacji na pewno bedziecie zdrowi jak rybki :tak: Ktorego lipca lecicie do Paryza? Masz juz plan podrozy?
...
Lepiej! :-) Piotruś zdrowy jak rybka. Ja w końcu w ubiegłą środę poszłam do lekarza i dostałam antybiotyk, który mnie postawił na nogi. Mam tylko jeden problem - w trakcie choroby bolało mnie prawe ucho no i teraz prawie na nie nie słyszę. :baffled::baffled: Idę dziś do lekarza w tej sprawie i zobaczę co mi powie. :baffled: Mam nadzieję, że to nic poważnego. :zawstydzona/y:
Do Paryża lecimy 18 lipca. Wiemy już co chcemy obejrzeć, ale takiego dokładnego planu podróży jeszcze nie mamy. No ale jak sprawdzę egzamin, który robiłam w niedzielę to już będę miała wakacje, więc wtedy dokładnie przemyślę co i jak ;-)
Wpadam jak po ogień.
Kończymy pakowanie i ok.18.00 jedziemy do Polski.
Przed nami 1200 km :cool2:
Odezwę się jak tylko będę mogła.
Pa!!!!!!
Noooo to udanych wakacji Greti! :tak: Mam nadzieję, że uda ci się odezwać z Polski, a jakbyś przypadkiem była w Łodzi to serdecznie zapraszam na kawkę i ciacho! :tak::tak::tak::tak:
Witam wszystkie pazdziernikowe mamusie!:tak: Postanowiłam do Was dołączyć. Jestem mamą 10-cioletniej Monisi i Kubusia urodzonego 27 pazdziernika 2007. Chciałam Was trochę poznać i zaczęłam czytać wątek od początku, ale nie dałam rady;-), mam nadzieję, że jakoś się wdrożę:tak:. Widzę, że ostatnio "panowała" ospa. Kubuś już chyba ospę przeszedł. Piszę chyba, bo według pielęgniarki to była ospa- według lekarki niewiadomo. Kontakt z ospą był i myślę, że to jednak ospa była, tym bardziej, że niedawno na osiedlu panowała ospa a mały nic... Co do półpaśca to nieciekawa choroba (ja nie widzę dobrze na jedno oko - właśnie po półpaścu). Dziewczyny, mam pytanie : karmię Kubusia cały czas piersią...chciałabym skończyć :-) Robiliśmy próby, ale małemu żadne mleko nie smakuje. Czy wystarczy kaszka mleczna (Nestle, BoboVita) plus jogurty, sery, aby pokryć zapotrzebowanie na mleko w tym wieku? Jak myślicie?
Witaj! :-)
Wdrożysz się na pewno :tak:
Piotruś też nie jest fanem mleka - zdecydowanie woli mięsko (ma to po tatusiu :-D). Wypija około 180 ml rano i max 120 ml wieczorem. Pije Bebiko3 o smaku bananowym - bo to chyba jedyne, które mu w miarę smakuje. Za to je jogurty, kaszki, sery. Myślę, że to mu w zupełności wystarcza.
...
A tak na marginesie - kupilam sandalki dla Kubali z Bartka i nie polecam.:no: Chodzi w nich jak w drewniakach!
A widzisz, dobrze wiedzieć. :tak: Piotruś ma sandałki z Deichmana - stwierdziliśmy, że nie będziemy przepłacać. Na razie używamy ich głównie jako butków do chodzenia po domu, ale muszę przyznać, że jestem zadowolona. :tak:

A ja dziś odwiozłam mojego męża na dworzec - pojechał na szkolenie do Warszawy, więc przez najbliższe dwa dni urzędujemy sami w domku z Piotrusiem. :-)
Ach, zerknijcie jeszcze proszę na nasz wątek ze zdjęciami - coś tam zostawiłam dla was! :-D
 
reklama
hej dziewczyny
długo mnie tu nie było
podczytywałam ale nie mialam jakos weny do odpisywania:sorry:

Maku-kaszki mleczno-ryzowe sa na melku modyfikowanym iwec to plus jogurty i serki wystarcza spokojnie

moja Weronika ma alergie wiec dostaje Nutramigen plus kaszka ryzowa,ale ona wprost za tym przepada a to mleko jest bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:rofl2:
grunt ze jej samkuje

poza tym-mamy koljene słowa-lala(na lalke i teletubisia),po (na teletubisia),baba(juz konjkretnie na babe),dziadzia,Ola(na kota),ała(na psa i jak ja klepie po pupci:-D), ko (na konia),koko (na kury).oko oczywiscie od dawna.wiecej nie pamietam:-)
pieknie zajada i widelcem i lyzka.od poczatku trzyamal sztucce poprawnie tak jak i kredke(zupelnie jak dorosly,nigdy w tzw.malpi chwyt).
klozi sie ze mna po swojemu:-)
ale szybko ustepuje.robi takie cudaczne miny ze boki zrywac.juz iwe ze jak ja mam gorzna mine i ma przestac cos robic to szybko rezygnuje z czynnosci:-)
 
Dziewczyny, mam pytanie : karmię Kubusia cały czas piersią...chciałabym skończyć :-) Robiliśmy próby, ale małemu żadne mleko nie smakuje. Czy wystarczy kaszka mleczna (Nestle, BoboVita) plus jogurty, sery, aby pokryć zapotrzebowanie na mleko w tym wieku? Jak myślicie?
Jak najbardziej wystarczy. Mój Wojtek ze względu na alergię na mleko nie dostaje wogóle mlecznych przetwoów i nasza pediatra kazała dawać mu po prostu inne artykuły spożywcze bogate w wapń - ja dodatkowo daję mu do picia tran - ma witD (wpływa na lepsze wchłanianie wapnia) i Sanostol - tam są najpotrzebniejsze wit i wapń.
 
MYSZUNIA i tu GRATULACJE:-)(ps. mam tam pytanko dla ciebie ;-))
ANABUBA to super ze córeczka tak juz potrafi:-)pisz częściej;-)
 
Witam bardzo serdecznie. Pisałam już tu niedawno, ale na pewno nikt mnie nie pamięta, z wyjątkiem patrysi86 znamy się z forum Styczniówki 2010. Pozwólcie, że przypomnę o sobie kilka słów:-) Jestem mamą Zuzi, urodziła się 24 października. Ma do tego ogromnego bzika na punkcie kotów:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

mam pytanie odnośnie wołania siusiu i kupkę...czy wasze maluszki już wołają? Moja Zuzia jeszcze nie, ale ostatnio zaczęliśmy takie poważne prace nad siusianiem i dziś mi po raz pierwszy sama zawołała! Tak stoi złapała się za spodnie i woła: O nie mama! Siusiu, szybko, nocnik!Fakt, że troszkę popuściła, ale to tylko była malutka plameczka. Bo ostatnio jakaś wstrętna ciotka mnie pouczała, ze to niedopuszczalne, żeby ona jeszcze nie wołała:szok: zrobiło mi się głupio, poczułam się jak jakaś esara...:szok::szok::szok: ale czy to na prawdę tak późno? No chyba nie co?

Mam nadzieję, że pozwolicie mi do Was zaglądać? :-)
 
ANIA witaj:-)moim zdaniem nie jest za późno a super ze woła u mnie to ja wole nie gadac bo mój synek niestety on dopiero uczy sie na nocnik i było fajnie z początku a teraz on znowu nie chce na nim siedziec co juz wogóle nie mówie o wołaniu to mi powinno byc głupio bo mój synek wogóle nawet ak nie mówi typu "o nie mamo siusiu":zawstydzona/y:niestety mój synek gada po swojemu i jak mu sie chce nie chce za bardzo dac się nauczyc tak mówić przyjdzie mu to w swoim czasie co tez i wiem że chłopcy to nieco poźniej się uczą tzn.dziewczynki duzo szybciej łapią mowe itp.no ale i tak bym chciała aby juz mówił wiecej i zawołał mi tak:sorry:no cóz każdy się rozwija na swój sposób i w swoim czasie;-)
 
Dzięki dziewczyny za rady... :-) Co do mowy chłopców a dziewczynek to z własnego przykładu wiem, że dziewczynki szybciej mówią. Moja starsza córka w wieku 1,5 roku mówiła już całkiem niezle a gdy miała rok i 8 m-cy pożegnała się z pieluchą :tak:(to niestety nie moja zasługa tylko żłobka) ;-) Kubuś niestety gada po swojemu a o pożegnaniu z pieluchą nawet nie wspomnę. Ale wszystko ma swój czas i ten moment też nadejdzie :-):tak:
 
czesc dziewczyny. jesli chodzi o gadanie to moj synus jak chce to potrafi sie dogadac. Latwiej mu ze mna bo jestesmy ze soba 24h na dobe wiec wielu slow sie domyslam (np płapka - to platki kukurydziane :-p, klio - czekolada). Ale jakos nie stresuje sie za bardzo ze nie mowi tyle co inne dzieci. Albo ze nie sika na nocnik. Wazne ze mnie rozumie, stara sie budowac proste zdania. W ogole nie nawidze porownywania dzieci!! :wściekła/y:Kazde ma swoje tempo rozwoju i nie ma co siedziec w piaskownicy i gadac "a moj to juz potrafi to, a twoj? taki duzy i jeszcze nie wola siku". Moj wola "siusiu" albo "fe" ale.. po fakcie :rofl2:. Z nocnikiem zaczelismy przygode ze 3 tyg temu. Na poczatku siedzial na nim po pol godz a jak go z niego zabieralam to plakal i wolal "siusiu". Stwierdzilam ze jeszcze poczekam z miesiac i zobaczymy. Trzeba pamietac ze wszystkie tabele i "normy" wymyslono po to zeby jakos uogolnic rozwoj i zaszufladkowac dzieci. Dla wygody psychologow. Ja od poczatku stresowalam sie co powinien a czego jeszcze nie potrafi moj synek (ze wzgledu na wczesniactwo). Ale z czasem zrozumialam ze to bez sensu! Kazde dziecko ma swoje tempo - jedne gadaja jak najete w wieku 1,5 roku albo chodza w wieku 9 miesiecy! A inne znaaacznie pozniej... Taka nasza uroda - roznorodnosc.:tak:. Milej nocki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja Weronika mowi pojedyncze slowa,zdan jeszcze nie.glowie gada po swojemu,czasami jej smieszne rzeczy wychodza:-)
na nocnik ja zaczelam sadzac jak miala 9 mieisecy ijak sie uda to zlapie siusiu i kupke,ale nie wola,nawet slowa siusiu ne chce powtorzyc.ale starsza zaczela wolac jaka miala2 lata i szybko poszlo.
teraz ida wakacje i nie bede musiala latac do szkoly po starsza wiec bede miala czas na dopilnowanie malej.no i moze w koncu zrobi sie cieplo wiec zaloze tylko majtki i niech sika po nogach to moze zaskoczy:laugh2::rofl2:

a takim gadaniem ciotek i sasiadek nie ma sie co przejmowac.chlopcy to sikuty jak mwi moja mama.kolezanka miala 7 miesecznego wczesniaka i przestal sikac wdzien w pieluchy jak mial prawie 3 lata
 
Do góry