reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

WITAM:-)
EFIKA hehe no raczej nie:-pspędzamy sylwestra w domku przy Picolo truskawkowym:-Dale co tam za rok sobie odbijemy:cool2:

ŻYCZE WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ABY WASZE MARZENIA SIĘ SPEŁNIŁY!!!
i828597.jpg
 
reklama
PATRYSIA za rok to moze jeszcze mlody Ci na cycu bedzie wisial? wiec mozez nie poszalejesz ale potanczyc bedziesz mogla!! U nas tez nie za glosna imprezka bo dziecko wazniejsze niz reszta swiata, ale zawsze to odskocznia. Pozdrawiam wszystkie babeczki!
 
Ostatnia edycja:
Serdecznie witam was w Nowym Roku! :tak: Życzę wszystkim mamusiom i dzieciaczkom szczęścia, słoneczka i uśmiechu na co dzień! :tak::tak::tak:

Święta minęły nam bardzo miło. Wigilię spędzaliśmy w domku - we trójkę. Piotruś dzielił się z nami opłatkiem - ukochał mocno i mamę i tatę, a później rozgrzebał wszystkie talerze na stole :szok:, ale miał przy tym tyle radochy, że za bardzo nie protestowaliśmy :-D Po kolacji poszliśmy umyć rączki, a w tym czasie przyszedł Mikołaj (mój m otworzył i zamknął drzwi wejściowe mówiąc głośno "ho, ho, ho! Czy Piotruś był grzeczny w tym roku?" :-D:-D:-D:-D) a maluch jak to usłyszał to takiego tempa w myciu rączek nabrał, że jeszcze nie widziałam go w takim pośpiechu :-D:-D:-D No ale Mikołaj bardzo się śpieszył i wyszedł zanim wytarliśmy łapki :-p:-p:-p
Pierwszy dzień świąt spędziliśmy u teściów, a drugi u moich rodziców. Było bardzo miło. Piotrunio oczywiście został tak zasypany prezentami, że teraz mamy w sypialni składzik sklepu z zabawkami i zastanawiam się co by tu zrobić, żeby się tego pozbyć, bo już drażni mnie ten ciągły bałagan :confused::dry::dry::dry:
Po świętach wróciliśmy do teściów i jeszcze trochę u nich poleniuchowaliśmy, a na Sylwestra zabraliśmy ich do siebie. Bardzo miło sobie posiedzieliśmy. :tak::tak::tak:

No a od Nowego Roku siedzę w papierzyskach moich, bo sporo mi się tego ostatnio nazbierało, a do najbliższej soboty muszę wszystko sprawdzić, bo studenci czekają. :sorry2:A wszyscy rzucili się do poprawiania, bo nie chcą się poprawiać u kogoś innego. W sumie to się im wcale nie dziwię. :-D

No, to chyba tyle u mnie! :biggrin2:

Patrysiu, trzymam kciuki, żeby poród był lekki i przyjemny! (Jeśli można tak powiedzieć o porodzie :-D:-D:-D:-D)

Renifer, a ty powiedz jak tam sobie radzisz z dwójeczką? :confused: Bardzo ciężko jest? Bo mnie już stresy zaczynają ogarniać :zawstydzona/y: Jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić funkcjonowania z dwójką maluchów :sorry2:
 
WITAM:-)
MYSZUNIA niedziękuje żeby niezapeszyć;-)a powiedz znasz już płeć i jak się czujesz masz już jakieś skurcze przepowiadajace itp.;-)bo widze że jeszcze troche i ty będziesz rodzić:-)ja jakoś jestem spokojna i wiem ze dam sobie rade z dzieciaczkami grunt to dobre nastawienie a bedzie dobrze:tak:

No i jutro mam wizyte u gina i prawdopodobnie do szpitala(jak pisałam musze się rozpakowac do 14 stycznia nie moge byc przeterminowana ze względu że miałam cesarke)no i ze pewnie już nie będe miała okazji pokazac brzusia tak więc teraz to czynie:tak:ostatni dzień 39 tc:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
PATRYSIA - brzuszek w rozm xxl!! Zycze szybkiego i w miare przyjemnego (na ile to mozliwe) rozpakowania! Milego wieczorka.
 
WITAM:-)
MYSZUNIA niedziękuje żeby niezapeszyć;-)a powiedz znasz już płeć i jak się czujesz masz już jakieś skurcze przepowiadajace itp.;-)bo widze że jeszcze troche i ty będziesz rodzić:-)ja jakoś jestem spokojna i wiem ze dam sobie rade z dzieciaczkami grunt to dobre nastawienie a bedzie dobrze:tak:

No i jutro mam wizyte u gina i prawdopodobnie do szpitala(jak pisałam musze się rozpakowac do 14 stycznia nie moge byc przeterminowana ze względu że miałam cesarke)no i ze pewnie już nie będe miała okazji pokazac brzusia tak więc teraz to czynie:tak:ostatni dzień 39 tc:-)
Ja mam termin na 18 lutego, ale wszyscy dookoła twierdzą, że wcześniej urodzę, bo podobno bardzo duży brzuch mam :dry: Czuję się na pewno gorzej niż w pierwszej ciąży, ale nie jest tragicznie - jeszcze trochę wytrzymam ;-)Najgorsze jest to, że ciągle jestem wykończona fizycznie, bo nie mogę spać. Dokucza mi kręgosłup i w nocy budzę się praktycznie przy każdym poruszeniu się, bo ciągle coś mnie boli. :baffled::baffled::baffled: Skurcze przepowiadające mam, ale niezbyt silne i raczej rzadko, więc jeszcze jestem spokojna. :-)
Płci maluszka nie znam, bo na ostatnim USG znów trafiłam na tą samą wredną babę, która stwierdziła, że dziecko jest ułożone pośladkowo i ona nic nie widzi. :dry: Prawda jest taka, że lekarz, który się zna to nawet na byle jakim sprzęcie zobaczy wszystko co trzeba, no ale jak jest byle jaki lekarz... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Zresztą wydaje mi się, że po prostu z czystej złośliwości nie chciała mi powiedzieć. Sprawiała takie wrażenie jakby przeszkadzała jej sama nasza obecność w gabinecie (był ze mną mąż i Piotruś). Nieważne, będziemy mieli niespodziankę i tyle :-p:-D:-D:-D

A dlaczego po cesarce nie można przeterminować? :confused: Ja też miałam cc, a moja gin nic mi jeszcze nie mówiła na ten temat! Czy to znaczy, że będą ci drugie cc robić jak nie urodzisz do dnia terminu? :confused::confused::confused:

Ach, no i brzusio faaaajny :tak::tak::tak:
 
HEJKA:-)
No to tak i ja i synuś ładnie przygotowani do porodu łóżysko dojrzałe szyjka wiotka(pewnie chodzi o to że miękka)no ale rozwarcia ni ma:-pdlatego gin powiedział ze lepiej jak będe w domku leżeć co może ruszy(bo bardzo chciałby abym urodziła naturalnie i nawet mówił teraz trzeba myśleć o porodzie co moze ruszy w tym kierunku jeszcze bardziej grunt nastawienie)badał mi czystość pochwy i jupi wszystko jest ładniutko:biggrin2:
No i tak mam już skierowanie wypisane ale ale ALE na cesarke:tak:bo ostatnecznie już musze być rozpakowana 18(hmm i tu mnie on dziwi bo trzyma się tej daty a ja wiem że ja mam na 14 termin no ale niech już mu bedzie)czyli mam być na czczo na 8.00 już w szpitalu tego dnia bo trzeba będzie już rozwi.ązać ciąże a że wywoływac nie mogą mi bo może powstać krwotok(chociaz kto wie jak to będzie czy jednak nie pomęczą mnie sn)tak więc date godzine już mam ustalona teraz tylko pytanie czy dotrwam:confused:z gina słów to może wszystko się zdarzyć że moge urodzić przed ale też nie jest to powiedziane:sorry2:heh no to fajnie trzeba czekać czekać i czekać:sorry2:jedno co mnie bardzo cieszy MOGE BYĆ W DOMKU:biggrin2:
Mam nadzieje że ruszy samo i to już niedługo!:-p

EDIT:
MYSZUNIA wiesz może twoja gin dopiero ci powie bo ja się o tym dowiedziałam głównie w 36 tc:tak:bądź mój gin ma poprostu takie podejście (co mi niepszeszkadza bo przeterminowana to bym niechciała byc) :-pa chodzi o to że macica już nie ejst taka mocna bo i maluszek cięższy naciska w dół itp.(gdzie jest włśnie rana)co może coś się z ta rana dziać i tak dla bezpieczenstwa mój gin czeka do dnia terminu najdłużej:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hejka - dziewczyny a wy się jeszcze trzymacie jak widzę;-)
Ptarysiu - brzuszek wspaniały przesyłam może ostatniego buziaczka. Może ci się uda naturalnie - wprawdzie pomęczyć się trzeba ale możesz wszystko sama wokół siebie i maluszka robić. Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania.
 
reklama
Czesc dziewczyny. U nas dzis byla swietna pogoda - tylko 3 stopnie na minusie i sloneczko, wiec wybralismy sie na dluzszy spacer. Co do lepszej "metody" porodu to sie nie wypowiem, ja mialam przymusowa cesarke i nie mam porownania. Pierwsza noc byla najgorsza (ale to normalne macica sie obkurcza) a pozniej nie bralam nawet mocniejszych tabletek bo odciagalam mleko i wystarczyl mi appap. No i jezdzilam 40km do mlodego bo byl w innym miescie w inkubatorze, troche to bylo meczace ale jak zdjeli mi szwy to byl juz luzik. Takze mozna i po cc wszystko zrobic - lekko przygarbiona ale sie da ;). PATRYSIU - duzo sily i czekamy na zdjecia. A Ty EKSTASIA rodzilas naturalnie i mialas cc? W takim przypadku to masz porownanie. No i naturalny porod jest podobno o wiele zdrowszy dla maluszka, a dla niego mozna sie pomeczyc!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry