reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

reklama
No co tu taka cisza :baffled:

Nic sie nie dzieje u was i waszych maluchów???

Mój mąż wyjechał dzisiaj rano do Polski, bo jutro ma Komunię chrześniaka. Nie pojechaliśmy całą rodziną, bo jest to zbyt męczący wypad tylko na weekend, a poza tym mąż po komuni pojedzie jeszcze na wybrzeże, więc wyjazd całą rodziną w ogóle odpada.

W listopadzie była impreza przyjaciela mojego męża i uparł się, ze musimy jechać do Łodzi. Pojechaliśmy na przedłużony weekend. Po powrocie mąż powiedział, że jak jeszcze raz będzie mnie namawiał na taką wyprawę z małymi dziećmi, to mam mu dać w łeb :-D A tłumaczylam, wyjaśniałam, że to dla maluchów będzie bardzo męczący wyjazd.
 
HEJKA:-)
W listopadzie była impreza przyjaciela mojego męża i uparł się, ze musimy jechać do Łodzi. Pojechaliśmy na przedłużony weekend. Po powrocie mąż powiedział, że jak jeszcze raz będzie mnie namawiał na taką wyprawę z małymi dziećmi, to mam mu dać w łeb :-D A tłumaczylam, wyjaśniałam, że to dla maluchów będzie bardzo męczący wyjazd.


oj tak z dzieciaczkami to nie tak łatwo:tak:
A mój aniołek o dziwo o 11.00 szedł spać gdzie to nie do pomyślenia:szok:no ale jak zmeczony to niech ziuśka:tak:
Non topa jestem głodna:szok::-D

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE:-)
 
...
Znam jeszcze pare slicznych miejsc :tak: Zdjecia i linki znajdziesz na ukrytym ;-)

Wiem jak bardzo taki wyjazd jest meczacy dla dzieciaczka. Nawet samolotem :baffled: Moje dziecie z trudem wytrzymuje 200 km samochodem. Pod koniec podrozy przewaznie placze:-( Dlatego nad morze.... w czerwcu.... pojedziemy w nocy :happy2:
Dzięki, już patrzyłam! Na pewno uwzględnię to i owo w naszym planie podróży ;-)
A długa wycieczka nocą to świetne rozwiązanie - my w ten sposób jechaliśmy w zeszłym roku w góry! Wszyscy mieliśmy spokojną noc - Piotruś się wyspał i nie marudził, a my zdążyliśmy prawie całą drogę przejechać. :tak:
Dziewczyny, co robilyscie przez ostatnie wolne dni:confused: My wykorzystalismy dlugi weekend na pobyt u dziadkow. Bylo duzo smiechu, zabawy i zwierzatek :-D Emi slicznie bawila sie z 2-letnia Liwia:tak:
Nastepny roboczy tydzien tez bedzie krotszy:tak: Weekend zacznie sie juz w czwartek. Wyjazd murowany:-):-):-)
Ja pracowałam :-(
 
reklama
Do góry