...
Myszunia, to super wakacje wam sie zapowiadaja:-) Bylam pare razy w Paryzu. Coz za romantyczne miasto
Wybieracie sie z Piotrusiem? Samochodem? Jesli tak, to polecam: wioske Marii Antoniny w Wersalu na rodzinny piknik, Francje w miniaturze w pobliskim Elancourt, zamek la Roche Guyon, a w stolicy akwarium i mini zoo
Zdjecia i linki podam ci na ukrytym tylko fotki zmniejsze. A tobie jak idzie zmniejszanie
;-)
My dla odmiany spedzamy wakacje w Polsce wiec nie wiem czy sie spotkamy
...
Akwarelka, Myszunia- bylam w Paryzu zeszlego lata
Duzo nie zwiedzilam bo do wszystkiego byly kilometrowe kolejki. No ale cos tam udalo mi sie zobaczyc. Najwieksze wrazenie wywarla na mnie Wieza Eiffla i kino kula (la Geode). Polecam. Naprawde warto odstac swoje;-)...
Fotki wrzuciłam
Do Francji wybieramy się sami - Piotruś zostanie z dziadkami. Nastawiamy się na zwiedzanie, a odpoczywać będziemy po powrocie nad morzem. :-) W Paryżu będziemy tylko 3 dni, a później zatrzymamy się w Chartres, albo w Chateaudun. Wynajmujemy samochód, więc będziemy mogli trochę pojeździć.
Wczoraj zarezerwowaliśmy bilety na samolot i samochód, a teraz jestem na etapie szukania hoteli w rozsądnych cenach (a ciężko o takie, szczególnie w Paryżu :-(). Jak już zabukuję hotele to będę robić dokładny plan podróży, żeby nie zmarnować ani chwili ;-) Jeśli macie jeszcze jakieś fajne miejsca w okolicach Paryża to podpowiedzcie!
Już się nie mogę doczekać! :-)
WITAM:-)
Deszczowo deszczowo deszczowo(dobra ok bo sama chciałam)ale ten wiatr nie potrzebny
W sobote testuje no chyba że szybciej @ przylezie co juz teraz mówię a siooooooooooo siooooooooooooo;-)
Siooooo, sioooo!!!! :-):-):-)
...
W tym roku chcielibysmy wybrac sie cala rodzina w gory. Tylko tych kleszczy wszedzie tyle, ze sama nie wiem czy to dobry pomysl
Moze chociaz mala zdalo by sie zaszczepic
...
My w zeszłym roku byliśmy w Karpaczu. Fajnie było i na kleszcze się nie natknęliśmy, no ale w tym roku to rzeczywiście jest wysyp :-(
... My też jak co roku spędzamy całe wakacje w Polsce. Jedziemy już 10 czerwca i zostaniemy do końca września
Ale długie wakacje będziecie mieli!
A w Polsce nie zahaczycie przypadkiem o Łódź?
Piotruś dziś jest mega marudny.
Już mi sił do niego brakuje. Nie chce się bawić, ani czytać, ani nic innego.
Na głowie staję, żeby go zabawić. Wykazywał oznaki zadowolenia na spacerku, ale skończyło się wielką awanturą, bo ubzdurał sobie, że poleży na trawie i za nic w świecie nie chciał się z tej zimnej ziemi podnieść.
Nie wiem, czy mu jakieś zęby wychodzą, czy coś
Powiem wam, że ciężki dzień dziś mam, oj ciężki...