reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

Czesc dziewczyny. U nas tez dzis bylo calkiem ladnie wiec i my praktycznie caly dzionek spedzilismy na dworzu. No i w koncu udalo mi sie umyc okna przed swietami!! Przy moim urwisie to nie lada wyczyn. Milej nocki i udanych spacerkow jutro. A i jeszcze mam takie pytanko - szczepilyscie moze swoje dzieciaczki przeciwko ospie?

ja nie szczepiałm na ospe.dla mnie to tylko wyciaganie odludzi kasy.zastanowcie sie dobrze-najlepiej jezeli dziecko ja przechoruje-uisc tam gdzie jest ktos chory.jezeli w trakcie ospy dziecko siedzi w domu ile trzeba to pozniej zadnych konsekwencji z tego nie ma,a same szczepienia-to tak jak w witaminami-nadmiar tez szkodzi.rowniez na pneumokoki-powinno saie szcezpic tylko dzieci z grup ryzyka.zabyt wiele skutków poszczepiennych moze byc,szczegolnie u małych dzieci ponizej roku.wystarczy poczytac w necie.
ja szcepie tylko obowiazkowe,chociaz tymi płatnymi z zalecen neurolga
 
reklama
WITAM:-)
ANABUBA no może i tak ale ja wole zaszczepić np. podam taki przykład "dziecko bylo zdrowe nie było w grupie ryzyka i miało już 9 miesięcy ,łądnie się rozwijało no i jednego razu mama przychodzi z pracy i patrzy że nadal dziecko śpi co mąż mówi że już troche tak śpi a czemu bo miało sepse(pneumokoki)"i wtedy to już zamartwianie leczenie i kasy na leki duzo gorsze niz to 200 zl 3 razy i ma się spokuj i zdrowe dziecko,a Rotawirus mój synek doświadczył 2 razy i wiem co to jest i naprawde wole to moje drugie zaszczepić niż cierpieć razem z nim.No ale tak racja za wiele też nie jest dobrze dlatego szczepie tylko na te 2 bo za durzo to nie jest dobrze i czasem fakt nie potrzebnie:tak:
AKWARELKA tak Dominiś już zaczyna mówic;-)mama ,tata,ciocia,dziadzia,babcia takie poctawy rozumie że ma usiasć dać itp.:-)uwielbia misie i autka co też i grające zabawki:tak:umie już pić z kubka ,soczki ze słomki ,ale daje mu jeszcze z butelki głownie jak na spacer idziemy:tak:na nocnik teraz tak od czerwca zaczne,a smoczek tylko na noc daje bo niestety mi się jeszcze budzi co jest męczące,próbowałam r óżnych sposobów ,ale Dominiś to troche uparcióch:-D
Dzisiaj pójde na spacerek,ładniutkie słoneczko jest:-)
 
My juz po spacerku nr 1. Rano odwiedzilysmy z Kaja moja kolezanke, ktorej nie widzialam chyba z pol roku. Jak tylko przekroczylysmy prog jej domu Kaja zaczela plakac i domagala sie zebym ja wziela na rece :szok: A na koniec to juz luzik. Pobrykala troche i kolezanka musiala ja nosic. W domu nie ma tak dobrze. Za ciezka jest :rofl2:

Ja szczepilam na pneumokoki. Znam przypadek dziewczynki ktora zmarla przez nie wlasnie:-( wiec wole nie ryzykowac :baffled:

A jak u was przygotowania do swiat? Posprzatane? Zakupy porobione? Bedziecie robic pisanki z dziecmi? U nas przygotowania w toku :-D
 
HELLO KOBITKI:-)
KAYCI ja już mam posprzątane,ogólnie coś zrobie do jedzenia,ale na święta nie ma nas w domku co za wiele tego gotowania nie bedzie:tak:
POZDRAWIAM:-)
 
U mnie w domu prawie szpital. Najpierw zachorował mąż, a dziś od rana ja się fatalnie czuję. Tylko Piotruś zdrowiutki i pełen energii zadbał dziś o to, żeby rodzicom się nie nudziło. :-p
Jestem absolutnie wykończona.:crazy:
 
DZIEŃ DOBEREK!!!
MYSZUNIA wiem o co chodzi u nas tez tak było,najpierw ja potem mój M,a Dominiś się trzyma(odpukać w niemalowane):-):tak:
POZDRAWIAM!!!
 
z tymi szczepieniami trzeba uwazac,ale decyzji odnosnie dodtakowych szczepien nallezy do rodzicow i nie chce nikogo przekonywac.

a moja Weronika je sama:-):-):-):-)
najlepiej jej wychodziwidelcem ale lyzka zupe tez,co prawda dlugo sie schodzi ale mam miseczka z podwojnym dnem,gdziesie nalewa cieplej wody i tak szybko nie stygnie:-)

u mnie porzadki jeszcze w lesie.sprzatnelam w szafkachw kuchni i umylam lodowke.dzis czeka sterta prasowania a jutro okna i podłogi
 
reklama
DZIEŃ DOBEREK!!!
MYSZUNIA wiem o co chodzi u nas tez tak było,najpierw ja potem mój M,a Dominiś się trzyma(odpukać w niemalowane):-):tak:
POZDRAWIAM!!!
Piotruś już się nie trzyma :no: W nocy 38,2C, rano 38,8C. Próbuję go zarejestrować do lekarza, ale od prawie 2 godzin nie mogę się dodzwonić - ciągle zajęte i zajęte. Panie z rejestracji pewnie na kawkę i papieroska poszły :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ja się czuję fatalnie, mąż też, porządki w lesie. :angry::angry::angry: Ja nie wiem jak to będzie :-(
 
Do góry