reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

MYSZUNIA o jejku ja mojego synka aplikuje czopkami paracetamol i lipomal jak też dodatkowo ma kaszel i skutkuje to są moim zdaniem dobre leki bo super działaja na mojego synka:tak:;-)
ANABUBA to super:tak:mój synek także je sam ale też i porozlewa lub ziemniaczek spadnie,dlatego takie sztywniejsze jedzonko je rączkami a zupki to ja mu daje bo sam to porozlewa:tak:
 
reklama
MYSZUNIA o jejku ja mojego synka aplikuje czopkami paracetamol i lipomal jak też dodatkowo ma kaszel i skutkuje to są moim zdaniem dobre leki bo super działaja na mojego synka:tak:;-)
ANABUBA to super:tak:mój synek także je sam ale też i porozlewa lub ziemniaczek spadnie,dlatego takie sztywniejsze jedzonko je rączkami a zupki to ja mu daje bo sam to porozlewa:tak:

dlatego ja swojej daje samej jesc jal siedzi w krzesełku ma taki sliniak co sie na raczki zaklada i siega do ud i na dole ma kieszonke:-):-):-):-) na odpadki:rofl2:
przy rzadkich zupach to juz bardziej jej musze pomoc
 
ja nie szczepiałm na ospe.dla mnie to tylko wyciaganie odludzi kasy.zastanowcie sie dobrze-najlepiej jezeli dziecko ja przechoruje-uisc tam gdzie jest ktos chory.jezeli w trakcie ospy dziecko siedzi w domu ile trzeba to pozniej zadnych konsekwencji z tego nie ma,a same szczepienia-to tak jak w witaminami-nadmiar tez szkodzi.rowniez na pneumokoki-powinno saie szcezpic tylko dzieci z grup ryzyka.zabyt wiele skutków poszczepiennych moze byc,szczegolnie u małych dzieci ponizej roku.wystarczy poczytac w necie.
ja szcepie tylko obowiazkowe,chociaz tymi płatnymi z zalecen neurolga
Anabuba - pomysł z zarażaniem dziecka ospą jest naprawdę nie na miejscu. Jeśli kogoś stać na szczepionkę, ja bym namawiała, żeby zaszczepił. Ja w październiku przeszłam półpasiec a moje dzieci ospę - to jest bardzo bolesna choroba - boli cała skóra a przy tym świąd krostek jest na prawdę dokuczliwy. Poza tym po przebytej chorobie układ odpornościowy nie działa jak należy jeszcze przez 3 miesiące po odpadnięciu ostatnich strupków - moje dzieci prawie całą zimę spędziły w domu chorując na zmianę.
Teraz jak słyszę o pomysłach typu: specjalnego zarażania dziecka ospą - to chyba tylko nieodpowiedzialny rodzic może wymyślić coś takiego:no::no::no:. Kompletnie bez sensu. Jeśliby mnie nie było stać na szczepienie to unikałabym zakażenia chyba, że by się zaraziło w przedszkolu czy szkole to trudno - tak się dzieje w dużych skupiskach dzieci.
 
DZIEŃ DOBRY!!!
Jak wasz pociechy:-)mój synek właśnie zjadł śniadanko,a teraz sie bawi:-)słóneczka nie ma hmmm chyba będzie padaćale tak szczerze przydałoby się troszke:tak:a na święta wtedy zaglądnie słoneczko:-);-)
POZDRAWIAM!!!
 
Witam
Wczoraj po południu wreszcie dostaliśmy się do lekarza. Pe ma zapalenie gardełka. Gorączkuje trochę, ale już jest trochę lepiej, tylko meeeega marudny jest :baffled: Ja umęczona przestrasznie, ale wczoraj skumulowałam resztkę sił i sprzątnęłam łazienkę, a reszta nadal czeka :szok:!
 
AKWARELKA tak mój Dominis uwielbia:tak:zajada ogórki najbardziej kiszone;-)pomidorki marchewki itp.owoce także uwielbia jabłka,bananay itd.:-)a ja zrobiłam kotlecik z piersi i ziemniaczki;-)
 
reklama
Hej dziewczyny. U nas tez dzis pada wiec siedzimy w domu. U nas dzis wieeelki przelom! Do tej pory Kubala zasypial w poludnie tylko na cycku albo na dworzu w wozku! Niestety ze wzgledow zdrowotnych (jego organizm nie wytwarza przeciwcial) musialam dokarmiac go jeszcze cycusiem. Wieczorem zasypia normalnie w swoim lozeczku po przeczytaniu bajeczki i chwili krecenia. Niestety dzis ze wzgledu na deszcz ze spaceru nici i musial zasnac w domu. Po godzinie marudzenia, poplakiwania, przytulania itp w koncu spi!!! Szkoda mi go bylo ale po zimie (jak mniej infekcji) rozstajemy sie z cycusiem na dobre. A jak Wasze dzieciaczki zasypiaja popoludniu? Dlugo kreca sie w lozeczku zanim padna? Mam nadzieje ze teraz to juz bedzie coraz krocej zasypial i bez zalu. A moze ktoras z Was dokarmia jeszcze dziecko piersia? Oczywiscie emotikony nie dzialaja!
 
Do góry