Rewelacyjny pomysł z tymi piaskownicami! Szkoda, że u nas nikt na to nie wpadł, no ale znając życie to te plandeki na pewno komuś by się przydały ...W Austrii wszystkie piaskownice są zabezpieczone plandekami, którymi po skończonej zabawie mamy znowu zakrywają piaskownicę.
Na placach zabaw też jest zawsze bardzo mało dzieci, albo w ogóle ich nie ma.
W ogóle nie ma na podwórkach dzieci w wieku szkolnym.
Greti, fotki masz wyżej ;-)