reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

Dzielo Kajki :-)
 

Załączniki

  • papirus.jpg
    papirus.jpg
    34,4 KB · Wyświetleń: 37
reklama
No, zgadzam sie z wami dziewczyny:-) Zabawa nasionami jest super:-D Na czyjes tam urodziny Kaja zrobila obrazek nasienny. Super wychodzi. Potrzebna jest tylko tacka ze styropianu ( mozna wykorzystac po miesie, grzybkach lub innym jedzeniu), klej plynny przezroczysty i kolorowe nasiona. Po zabawie zupke z nasion zostawia sie do wyschniecia i obrazek gotowy.

Myszunia lapka wyszla profesjonalnie:tak:
 
No no, Kajka to zdolniacha jest :tak:
U nas dziwna noc była. Piotruś obudził się o 3:00 w fantastycznym nastroju i chciał się bawić :baffled: Dałam u pić, zgasiłam światło i kazałam spać. Zasnął, ale jeszcze przez dobre pół godziny gadał bardzo głośno sam ze sobą :szok:
 
reklama
Z tym buntem dwulatka to calkiem mozliwe. Emi odkryla ostatnio moc slowa "nie" :baffled:
Bunt dwulatka to dopiero się zacznie:-D
-nie chcę się kąpać
-nie chcę myc głowy
-nie chcę się ubierać
-nie chcę tego jeść
-nie chcę obciąć paznokci
-nie chcę wracać do domu
- mama goń mnie itd, itd ;-)
 
Do góry