reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe brzuszki <3

Cześć Alice :-) czasami tak bywa, że człowiekowi los zmienia plany :-) do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić :-) na kiedy masz termin? :-)

Cześć Tekila :)

Termin mam na 18 października, ale przy następnej wizycie dowiem się więcej to dam znać. oki?

A tak po za tym los zawsze płata nam wszystkim figle. Ale w tym roku wszystko mi się pozmieniało , gdyby nie mój obecny chłopak załamałabym się z tej sytuacji. Przynajmniej mam jego i dzisiaj mija nam 4 rok bycia razem :)
 
reklama
Alice wiem co czulas :) ale oczywiście po usg tak jak piszesz wszystko się zmienia! Inaczej się już na brzuszek patrzy... :D pozdrawiam i zapraszamy do Ploteczek ;)

Cześć Pola ^_^

Racja, przed usg określałam to trochę inaczej. Wręcz wszyscy mówili mi że to dziecko , mimo że jeszcze nie było uformowane. Dopiero jak zobaczyłam , to określiłam go mianem dziecka haha

Ale teraz się wierci, o matko i córko, od wczoraj przechodzi sam siebie. Chyba to dobrze, bo jak mi sprawdzali jego to ciągle był w ruchu :D
Dowiedziałam się że ma mocne serce jak na dziecko i jest zdrowy (to najważniejsze dla mnie)
 
Alice gratuluję ciąży i synka jeśli dobrze zrozumiałam :)

Dla mnie ciąża tez jest niespodzianką tak jak i pierwsza była :) ale ja dowiedziałam się szybko ... a ty pRawie pół ciąży na nieświadomce ... jak to się stało ze nie wiedziałas?

Rozumiem ze musiałbyc to dla ciebie szok.... I to doskonałe ... my teraz wpadliśmy przy tabletkach wiec naprawdę cie rozumiem ...
Ale widok bobaska w brzuszku i teraz jego kopniaczki odganiaja stres i nic tylko się cieszyć :)
Jak go utulisz w październiku będziesz się tylko cieszyć a później mu opowiesz jaka był dla was niespodzianka :)
 
Alice to w którym tyg sie dowiedziałaś? Musiał być szok!
Nie Ty jedna tu na obczyźnie [emoji6]
Porządny facet to połowa sukcesu :)

Może to tak powiem, teraz jestem w 20 tygodniu a dowiedziałam się 11 kwietnia, czyli 8 tygodni jesteś świadoma że jestem w ciąży.

Mimo że jestem na obczyźnie, to też długa historia.. W skrócie powiem że mój mnie ściągną tutaj bo nie potrafił beze mnie spać, myśleć o pracy (szukał) i całe dnie był smutny.

Poziomki , przy moim czuje się sobą a on przy mnie też <3 Oboje jesteśmy jak papużki nierozłączki, nie potrafimy żyć bez siebie.
 
Ja mam koleżankę, którą była e ciąży z bliźniakami i nie widziała o tym do 5 miesiąca :-) nawet nie przybrała na wadze do dnia w którym jej mózg dowiedział się o ciąży, wtedy poszło prawie z dnia na dzień :-)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Alice gratuluję ciąży i synka jeśli dobrze zrozumiałam :)

Dla mnie ciąża tez jest niespodzianką tak jak i pierwsza była :) ale ja dowiedziałam się szybko ... a ty pRawie pół ciąży na nieświadomce ... jak to się stało ze nie wiedziałas?

Rozumiem ze musiałbyc to dla ciebie szok.... I to doskonałe ... my teraz wpadliśmy przy tabletkach wiec naprawdę cie rozumiem ...
Ale widok bobaska w brzuszku i teraz jego kopniaczki odganiaja stres i nic tylko się cieszyć :)
Jak go utulisz w październiku będziesz się tylko cieszyć a później mu opowiesz jaka był dla was niespodzianka :)

Aria, Tak dobrze zrozumiałaś. Jeśli chodzi o moje chaotyczne pisanie to mi mów że nie rozumiesz, bo więszkość ludzi czasami nie ogarnia o co mi chodzi hahaha
Ja miałam problemy z okresem, czasami długo czekałam a raz króciutko w zależności od stresu. W dodatku jako epileptyk na tle nerwowym, też wątpiłam że zajdę.. W ogóle nie miałam żadnych mdłości , nie latałam do wc co chwile, a moje zachcianki były neutralne głównie owoce i warzywa. Ale coś mnie odpychało od mięsa , mimo że nie jadałam go sporadyczne.

Przez tydzień jadłam wege i myślałam żeby przystać przy tym, bo jak zjadłam kawałek mięsa to źle się czułam. Dostałam wzdęć , coś w rodzaju jakby mnie odpychało. Musiałam wtedy zjeść ogórka kwaszonego albo z beczki żeby przestało mnie dręczyć.

Po prostu nie myślałam że jestem w ciąży , tylko myślałam że mam jakieś problemy z zdrowiem.
 
reklama
Ja mam koleżankę, którą była e ciąży z bliźniakami i nie widziała o tym do 5 miesiąca :-) nawet nie przybrała na wadze do dnia w którym jej mózg dowiedział się o ciąży, wtedy poszło prawie z dnia na dzień :-)

Pewnie co piąta kobieta na ziemi tak ma , że dopiero w 5 miesiącu dowiaduje się o ciąży. Dobrze wiedzieć i troszeczkę mi lżej na duszy ;)
 
Do góry