reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe brzuszki <3

Cześć Alice :-) czasami tak bywa, że człowiekowi los zmienia plany :-) do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić :-) na kiedy masz termin? :-)

Cześć Tekila :)

Termin mam na 18 października, ale przy następnej wizycie dowiem się więcej to dam znać. oki?

A tak po za tym los zawsze płata nam wszystkim figle. Ale w tym roku wszystko mi się pozmieniało , gdyby nie mój obecny chłopak załamałabym się z tej sytuacji. Przynajmniej mam jego i dzisiaj mija nam 4 rok bycia razem :)
 
reklama
Alice wiem co czulas :) ale oczywiście po usg tak jak piszesz wszystko się zmienia! Inaczej się już na brzuszek patrzy... :D pozdrawiam i zapraszamy do Ploteczek ;)

Cześć Pola ^_^

Racja, przed usg określałam to trochę inaczej. Wręcz wszyscy mówili mi że to dziecko , mimo że jeszcze nie było uformowane. Dopiero jak zobaczyłam , to określiłam go mianem dziecka haha

Ale teraz się wierci, o matko i córko, od wczoraj przechodzi sam siebie. Chyba to dobrze, bo jak mi sprawdzali jego to ciągle był w ruchu :D
Dowiedziałam się że ma mocne serce jak na dziecko i jest zdrowy (to najważniejsze dla mnie)
 
Alice gratuluję ciąży i synka jeśli dobrze zrozumiałam :)

Dla mnie ciąża tez jest niespodzianką tak jak i pierwsza była :) ale ja dowiedziałam się szybko ... a ty pRawie pół ciąży na nieświadomce ... jak to się stało ze nie wiedziałas?

Rozumiem ze musiałbyc to dla ciebie szok.... I to doskonałe ... my teraz wpadliśmy przy tabletkach wiec naprawdę cie rozumiem ...
Ale widok bobaska w brzuszku i teraz jego kopniaczki odganiaja stres i nic tylko się cieszyć :)
Jak go utulisz w październiku będziesz się tylko cieszyć a później mu opowiesz jaka był dla was niespodzianka :)
 
Alice to w którym tyg sie dowiedziałaś? Musiał być szok!
Nie Ty jedna tu na obczyźnie [emoji6]
Porządny facet to połowa sukcesu :)

Może to tak powiem, teraz jestem w 20 tygodniu a dowiedziałam się 11 kwietnia, czyli 8 tygodni jesteś świadoma że jestem w ciąży.

Mimo że jestem na obczyźnie, to też długa historia.. W skrócie powiem że mój mnie ściągną tutaj bo nie potrafił beze mnie spać, myśleć o pracy (szukał) i całe dnie był smutny.

Poziomki , przy moim czuje się sobą a on przy mnie też <3 Oboje jesteśmy jak papużki nierozłączki, nie potrafimy żyć bez siebie.
 
Ja mam koleżankę, którą była e ciąży z bliźniakami i nie widziała o tym do 5 miesiąca :-) nawet nie przybrała na wadze do dnia w którym jej mózg dowiedział się o ciąży, wtedy poszło prawie z dnia na dzień :-)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Alice gratuluję ciąży i synka jeśli dobrze zrozumiałam :)

Dla mnie ciąża tez jest niespodzianką tak jak i pierwsza była :) ale ja dowiedziałam się szybko ... a ty pRawie pół ciąży na nieświadomce ... jak to się stało ze nie wiedziałas?

Rozumiem ze musiałbyc to dla ciebie szok.... I to doskonałe ... my teraz wpadliśmy przy tabletkach wiec naprawdę cie rozumiem ...
Ale widok bobaska w brzuszku i teraz jego kopniaczki odganiaja stres i nic tylko się cieszyć :)
Jak go utulisz w październiku będziesz się tylko cieszyć a później mu opowiesz jaka był dla was niespodzianka :)

Aria, Tak dobrze zrozumiałaś. Jeśli chodzi o moje chaotyczne pisanie to mi mów że nie rozumiesz, bo więszkość ludzi czasami nie ogarnia o co mi chodzi hahaha
Ja miałam problemy z okresem, czasami długo czekałam a raz króciutko w zależności od stresu. W dodatku jako epileptyk na tle nerwowym, też wątpiłam że zajdę.. W ogóle nie miałam żadnych mdłości , nie latałam do wc co chwile, a moje zachcianki były neutralne głównie owoce i warzywa. Ale coś mnie odpychało od mięsa , mimo że nie jadałam go sporadyczne.

Przez tydzień jadłam wege i myślałam żeby przystać przy tym, bo jak zjadłam kawałek mięsa to źle się czułam. Dostałam wzdęć , coś w rodzaju jakby mnie odpychało. Musiałam wtedy zjeść ogórka kwaszonego albo z beczki żeby przestało mnie dręczyć.

Po prostu nie myślałam że jestem w ciąży , tylko myślałam że mam jakieś problemy z zdrowiem.
 
reklama
Ja mam koleżankę, którą była e ciąży z bliźniakami i nie widziała o tym do 5 miesiąca :-) nawet nie przybrała na wadze do dnia w którym jej mózg dowiedział się o ciąży, wtedy poszło prawie z dnia na dzień :-)

Pewnie co piąta kobieta na ziemi tak ma , że dopiero w 5 miesiącu dowiaduje się o ciąży. Dobrze wiedzieć i troszeczkę mi lżej na duszy ;)
 
Do góry