reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

reklama
Lenati Ty mieszkasz w Pl? tez myślę w Krakowie są bardzo dobrzy specjaliści,
w Prokocimiu będziecie?,
Tak w PL . i planujemy porod w krakowie , a potem prokocim. myslalam nad Lodzia ale za daleko , a Zuzka ma starsza siostre ktorej tez.zostawic ' samej ' nie moge. Musimy pogodzic szpital ze starsza corka.

Wspolczucia z ZUSEM.. Padam dzis , parno na dworze. Bylam u gin i go nie ma...dzwonie a ten mi mowi ' bylem ale niltogo nie bylo to poszedlem ' noosz...
 
Doris sprawa jest jak dla mnie przekomiczna... Pracuję bez ustanku od ponad 8 lat. W niektórych momentach pracowałam jeszcze dodatkowo. Wiem, że ciekawi ich fakt, iż pod koniec lutego zmieniałam pracę (przeszłam płynnie- bez przerw). Jednak czym ja zaskakuje, skoro charakter mojej pracy i stanowisko jest identyczne- recepcjonistka w hotelu, a podstawa wynagrodzenia także się nie zmieniła- najniższa krajowa. Więc ja się pytam, do jasnej anielki, co u mnie jest takie podejrzane? "Gruuube miliony" mam teraz otrzymywać? To jest jakaś żenada! Gdybym została u poprzedniego pracodawcy to nie wiem czy mój przypadek z krwiakiem nie skończyłby się tragicznie. Tfuuuuu! Aż nie chcę o tym myśleć. Ze zmianą pracy zanosiłam się już od 2 lat, kiedy to w mojej ówczesnej pracy atmosfera zaczęła się robić nie do zniesienia. Zmieniłam i właśnie widzę, jak sobie polepszyłam. Nie dość, że nowy pracodawca wyzwał mnie od najgorszych to jeszcze z ZUS-em będę się patyczkować... Ręce opadają.

So-happy przytocz mi proszę stronę z forum z Twoim przypadkiem, bo pewnie była już o nim mowa... Może coś mi to pomoże, a przynajmniej nie będę czuła się osamotniona.
 
Doris sprawa jest jak dla mnie przekomiczna... Pracuję bez ustanku od ponad 8 lat. W niektórych momentach pracowałam jeszcze dodatkowo. Wiem, że ciekawi ich fakt, iż pod koniec lutego zmieniałam pracę (przeszłam płynnie- bez przerw). Jednak czym ja zaskakuje, skoro charakter mojej pracy i stanowisko jest identyczne- recepcjonistka w hotelu, a podstawa wynagrodzenia także się nie zmieniła- najniższa krajowa. Więc ja się pytam, do jasnej anielki, co u mnie jest takie podejrzane? "Gruuube miliony" mam teraz otrzymywać? To jest jakaś żenada! Gdybym została u poprzedniego pracodawcy to nie wiem czy mój przypadek z krwiakiem nie skończyłby się tragicznie. Tfuuuuu! Aż nie chcę o tym myśleć. Ze zmianą pracy zanosiłam się już od 2 lat, kiedy to w mojej ówczesnej pracy atmosfera zaczęła się robić nie do zniesienia. Zmieniłam i właśnie widzę, jak sobie polepszyłam. Nie dość, że nowy pracodawca wyzwał mnie od najgorszych to jeszcze z ZUS-em będę się patyczkować... Ręce opadają.

So-happy przytocz mi proszę stronę z forum z Twoim przypadkiem, bo pewnie była już o nim mowa... Może coś mi to pomoże, a przynajmniej nie będę czuła się osamotniona.

no to już wiem, że bedą i mnie ciągać bo ja zmieniłam miejsce pracy w lutym z 3-dniową przerwą, przy czym sama rozwiązałam umowę na czas nieokreślony ale przecież oni się będą domagać tłumaczenia! kasę i stanowisko teraz mam takie same jak w poprzedniej pracy ale pierwsze dwa miesiące zgodziłam się na najniższą ze względu na koszty i od połowy kwietnia mam już normalne wynagrodzenie więc na bank będą się czepiać mimo że tyle co teraz zarabiałam przez ostatni rok poza tymi dwoma miesiącami.
 
Doris sprawa jest jak dla mnie przekomiczna... Pracuję bez ustanku od ponad 8 lat. W niektórych momentach pracowałam jeszcze dodatkowo. Wiem, że ciekawi ich fakt, iż pod koniec lutego zmieniałam pracę (przeszłam płynnie- bez przerw). Jednak czym ja zaskakuje, skoro charakter mojej pracy i stanowisko jest identyczne- recepcjonistka w hotelu, a podstawa wynagrodzenia także się nie zmieniła- najniższa krajowa. Więc ja się pytam, do jasnej anielki, co u mnie jest takie podejrzane? "Gruuube miliony" mam teraz otrzymywać? To jest jakaś żenada! Gdybym została u poprzedniego pracodawcy to nie wiem czy mój przypadek z krwiakiem nie skończyłby się tragicznie. Tfuuuuu! Aż nie chcę o tym myśleć. Ze zmianą pracy zanosiłam się już od 2 lat, kiedy to w mojej ówczesnej pracy atmosfera zaczęła się robić nie do zniesienia. Zmieniłam i właśnie widzę, jak sobie polepszyłam. Nie dość, że nowy pracodawca wyzwał mnie od najgorszych to jeszcze z ZUS-em będę się patyczkować... Ręce opadają.

So-happy przytocz mi proszę stronę z forum z Twoim przypadkiem, bo pewnie była już o nim mowa... Może coś mi to pomoże, a przynajmniej nie będę czuła się osamotniona.

Ja myślalam że prowadzisz swoją działalność i dlatego są problemy, ale teraz to ja już nic nie rozumiem... Na jakiej podstawie oni się czepiaja?co im nie pasuje? No ręce opadają... A przecież pracodawca teraz nie musi rmuy dawać to co jeśli jej nie masz? Ja pierdziu... Ciekawe czy mnie przyhacza bo ja akurat idę w połowie lipca na urlop i od sierpnia l4 ale wtedy akurat równo wypada czas kiedy podstawa do zasiłku przelicza mi się od nowa... Ehh
 
kitek oo jaa ale chamstwo,wlasnie tak to teraz jest, kontroluja połowę ciężarnych, ale moim zdaniem nie masz sie czym martwic, bo i tak i tak ci nie odmowia wyplaty zasilku, bo przepraszam z jakiej racji, nie dosc ze kwoty te same to jeszcze stale pracujesz tyle lat, poprostu oni losują osoby i akurat trafiło na Ciebie, dasz to wszystko co im potrzeba i pewnie bedzie po sprawie, wiec głowa do góry ;)

doris niekoniecznie beda cie kontrolowac, tak jak pisalam wyzej, oni poprostu losuja osoby i akurat tak wyszlo, a jak dlugo juz jestes na l4?
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie :) Na szczęście mam spoko kadrową, więc jutro wydrukuje mi RMUA, oświadczenie już napisałam, tylko jutro skoryguję po rozmowie z pracodawcą. Może Dolga ma rację i tak wypadło, że to mnie kontrolują. Z drugiej strony w piątek miałam mieć wypłatę zasiłku (wiem to z mojego konta elektronicznego w ZUS) i to pewnie mi zawieszą do czasu sprostowania sprawy :/ Zastanawia mnie jak sobie radzą kobiety, kiedy muszą liczyć tylko na zasiłek, bo tak im się ułożyło życie (partner odszedł, brak oszczędności, itp.)??? Wiem, że mąż mi pomoże, ale nie ma to jak własna kasa.
Malinka, nie życzę Ci, abyś "została wylosowana", to bardzo denerwujące.
Doris, nie wiem dlaczego, ale jakoś "w kościach" czułam, że mnie czeka jazda z ZUS-em. Tym bardziej, że niedługo po tym jak zmieniłam pracę dowiedziałam się o ciąży. Z czego za długo nie popracowałam, bo w 12/13tc leżałam już w szpitalu i dostałam przykaz na L4 do końca ciąży. Miejmy nadzieję, że Cię to ominie.
 
kitek oo jaa ale chamstwo,wlasnie tak to teraz jest, kontroluja połowę ciężarnych, ale moim zdaniem nie masz sie czym martwic, bo i tak i tak ci nie odmowia wyplaty zasilku, bo przepraszam z jakiej racji, nie dosc ze kwoty te same to jeszcze stale pracujesz tyle lat, poprostu oni losują osoby i akurat trafiło na Ciebie, dasz to wszystko co im potrzeba i pewnie bedzie po sprawie, wiec głowa do góry ;)

doris niekoniecznie beda cie kontrolowac, tak jak pisalam wyzej, oni poprostu losuja osoby i akurat tak wyszlo, a jak dlugo juz jestes na l4?

od 14 maja
Kurde wiedziałam, że z tą zmianą to jest głupi pomysł. Dałam się namówić koleżance...

dolga nie wiem czym oni się kierują. W pierwszej ciąży po miesiącu poszłam na zwolnienie to przyszli mi do domu i pytali jak się czuję i dlaczego jestem na zwolnieniu.

W drugiej ciąży pracowałam tylko trzy miesiące przed zajściem w ciążę, potem poszłam na zwolnienie prawie od razu i nikt o nic nie pytał i nikt niczego nie chciał. Teraz poszłam na zwolnienie jak łożysko było przodujące.
 
reklama
kitek no prawdopodobnie zawieszą wypłate, a tego jak matki sobie radzą mając jedyny dochod to nie mam pojecia jak to jest, czasami to sie ciagnie miesiacami i co pożyczac tyle czasu :/ czy co zrobic, a jak odmowia wyplaty macierzynskiego to juz w ogole z dzieciaczkiem, nie masz nawet na pieluchy czy mleko :/
 
Do góry