doris33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2015
- Postów
- 885
Dziewczyny dzięki za wsparcie Na szczęście mam spoko kadrową, więc jutro wydrukuje mi RMUA, oświadczenie już napisałam, tylko jutro skoryguję po rozmowie z pracodawcą. Może Dolga ma rację i tak wypadło, że to mnie kontrolują. Z drugiej strony w piątek miałam mieć wypłatę zasiłku (wiem to z mojego konta elektronicznego w ZUS) i to pewnie mi zawieszą do czasu sprostowania sprawy :/ Zastanawia mnie jak sobie radzą kobiety, kiedy muszą liczyć tylko na zasiłek, bo tak im się ułożyło życie (partner odszedł, brak oszczędności, itp.)??? Wiem, że mąż mi pomoże, ale nie ma to jak własna kasa.
Malinka, nie życzę Ci, abyś "została wylosowana", to bardzo denerwujące.
Doris, nie wiem dlaczego, ale jakoś "w kościach" czułam, że mnie czeka jazda z ZUS-em. Tym bardziej, że niedługo po tym jak zmieniłam pracę dowiedziałam się o ciąży. Z czego za długo nie popracowałam, bo w 12/13tc leżałam już w szpitalu i dostałam przykaz na L4 do końca ciąży. Miejmy nadzieję, że Cię to ominie.
Kitek moja koleżanka miała właśnie taka sytuację i do czasu wyjaśnienia zawieszali jej ciągle wypłatę zasiłku. Po trzech miesiącach (nie podała nru konta) listonosz przyniósł jej kilkanaście tysięcy...
No to ja liczę na to, że jeśli się nie przyczepią to dostanę pieniądze dopiero pod koniec lipca a jak będą żądali wyjaśnień to akurat na poród dostanę.
Wiadomo, że jak jest druga połowa, która ma pracę to jakoś się przeżyje ale jednak wydatki człowiek ma skalkulowane na dwie pensje, a tu przez kilka miesięcy musi sobie jakoś radzić i mają to w d...e jak!