Karo, mnie też maluszek buszuje nad spojeniem łonowym, zawsze poniżej pępka. Jak chodzę to nie czuję ruchów, przeważnie pojawiają się rano, jak wstanę do 11.00 i od 20.00-1.00 w nocy, czasem po słodkim też się uaktywni
boże jaki miałam sen ... Śniło mi się ze zrobiłysmy zlot forumowy u Buby w domu. Stał on w centrum WWA, na Ursynowie i do połowy był super nowoczesna willą a do połowy był starą chata pod strzechą (Buba w trakcie remontu nie?), pod jej domem była stacja metra, a obok wiejska karczma i stały wysokie bloki
Poszliśmy do tej karczmy i wszystkie zamówiłyscie cappucino a ja Lecha
i tłumaczyłam że w ciąży zdrowo bo jest zielony
a potem wsiadłam do metra i w godzinę dojechałam do siebie do Anglii
ta-dam. koniec.
Akatsuki masz wyobraźnię
dbdg - też zajęłam się wyleczeniem zębów - miałam w tym temacie trochę zaległości, wstyd się przyznać. Ale w poprzedniej ciąży chciałam wyleczyć wszystko i trzech stomatologów kazało mi przyjść po porodzie....a po porodzie to wiadomo jak jest- brak czasu żeby zjeśc a co dopiero na dentystę. W dodatku w połogu i przy karmieniu zęby sypią się bardziej niż w ciąży....Tym razem stwierdziłam,że nie odpuszczę. Poszłam do znajomej dentystki,która stwierdziła,że przecież nie ma żadnych przeciwwskazań do leczenia i nie rozumie dlaczego poprzednio stomatolodzy odmówili mi...Chyba z 1000 zł wydałam na naprawę uzębienia,ale mam już wszystko wyleczone.
Mrowkaa ja też mam komplikacje z tematem zębów. Boję się, że jak pójdę prywatnie to mnie to doprowadzi do bankructwa. Z drugiej strony- gibis też kosztuje
Weźcie dziewczyny kopnijcie mnie w d.upe
Obiecałam dziecku plac zabaw, ale mi normalnie sił brak by wylezc z domu. Wy wszystkie macie tyle energii i wogole jak was czytam to i ja aż mam chęć porobić co nieco ale to tylko w myślach bo jak co do czego to jestem normalnie jak sflaczały balonik i do niczego się nie nadaje
Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
Kamilove, ja się tak czuję prawie codziennie czytając Was na forum. Mam wrażenie, że tylko przed lapem siedzę, czasem ogarnę chatę, wyjdę na zakupy, spotkam się ze znajomymi... A u Was non stop aktywność... ja może kumuluję siły na czas macierzyństwa?
Ze mna niestety gorzej, szyjka skrocona (nie wiel ile cm, ale nie jest za ciekawie) i do tego otwarta lekko, a na dokladke mala infekcja
Dostalam magnez 150mg 3x1 tabl i mam duuuuzo lezec. W pierwszej ciazy nie mialam takich przebojow, jedynie leciutka cukrzyca ciazowa a teraz to i sie martwie strasznie. Mam zakaz pracy, sportu, seksu ale to sie domyslilam przy skroconej i itwartej szyjce ale poza tym nic nie wiem na ten temat, a ze bylam u innej lekarki niemki nie do konca 10% zrozumialam i nie wiem czym to sie moze skonczyc a za 2 tyg mam wizyte u swojej juz gin na kontoli tej szyjki.
Dziewczyny jelsi ktoras miala takie problemy z szyjka skrocona i otwarta na tym etapie ciazy powiedzcie mi czy ona moze sie wydlzyc jeszcze i zamknac czy to juz nie realne i tylko wypoczywac, lezec ile sie da i modlic zeby sie nie skrocila bardziej?
Powiedzcie mi a swoich doswiadczeniach cos wiecej i czy mozliwe ze wyladuje w szpitalu? MArtwie sie strasznie
Sory ze tylko tak o sobie ale potem was nadrobie na spokojnie, jak ochlone i napisze cos wiecej
Sysia uważaj na siebie... jak tylko możesz to leż. Podczas mojego pobytu w szpitalu były 2 pacjentki na sali, które miały zakładane szwy z powodu skracającej się szyjki. Z tego co opowiadały- żadna nie miała objawów. Ciesz się, że to już 21 tydzień, już po półmetku... Tamte dziewczyny były w 14 i 16tc. Z tego co wiem, wszystko u nich w porządku. Jedna z nich przy każdej z 3 ciąż miała taki zabieg.
Czuję dziś jakiś niepokój i Maleństwo chyba również, bo jutro mamy wizytę. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę naszą Kruszynkę.
Spokojnego wieczoru