reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

No dziewczynki gratulacje bijących serduszek :-) Ja muszę wytrzymać jeszcze jeden dzień i w środę mam nadziej, że też zobaczę to wymarzone serduszko, a po za tym samopoczucie dzisiaj bardzo kiepskie, po pracy ból głowy tak jak by mnie mdliło :-(. W środę ide do gina i biorę L4 bo w mojej pracy nie dam rady, już mnie dzisiaj kierownik wyganiał za duzo do dzwigania i musieli za mną latać i współpracować z ciężarną :-)
 
reklama
No ja też nie jestem póki co za pomysłem z FB. Fakt, że na staraczkach dużo osób było podejrzewanych o trollowanie. Ja też :)

Blair, a lekarz robi ci dwa zdjęcia z USG i jedno daje na pamiątkę? Bo u mnie tylko jedną kopię robi i wkłada do karty. Nic jeszcze nie dostałam od niego. :(
 
Aniu ale dwie były potwierdzone na 100% sprawa była nawet konsultowana z moderatorami BB, trafiłaś wtedy w najgorszym, najgorętszym trollowym czasie...
Dostałam kopię dla siebie :)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny jak chcecie mozecie zalozyc sobie watek zamkniety u admina lub grupe prywatna na bb i dodac tylko te osoby ktore chcecie... ja na wizyte czekam do 20 marca...
 
Kurczę nie wiem co doradzić, ale wydaje mi się że owu faktycznie mogła być później, trzymam mocno kciuki żeby było dobrze :) mi kartę ciąży założył dwa tyg temu na pierwszej wizycie, przez badnie gin potwierdził ciążę [min widział czop]
No może ta owulacja była później, ale 26 stycznia wynik bety wskazywał na 5/6 tydzień.
 
Hej :) gratuluje bijących serduszek!! Czekam na zdjęcia :)

ja dzisiaj miałam ciężki dzien, bóle brzucha nasiliły sie tak bardzo jak przy okresie wywoływanym luteina, ciągnęło i bolało, wystraszyłam sie i poszłam do lekarza ... Dała mi duphaston bo skoro miałam nieregularne cykle to moge mieć problem z poziomem progesteronu wiec nie zaszkodzi jak uzupełnię.. Ale to tyle pozytywów... Nigdy wręcz tak brutalnie lekarz mnie nie przebadał! Bolało niesamowicie, wziernikiem robiła co chciała nie związała na nic, gmerala jak chciała i na koniec zaczęła pukać w brzuch paluchami krzycząc ze tam wszystko dobrze ale tak bolało to walenie ze az mięśnie mnie bolą i nie wiem czy siniaków mieć jutro nie bede... Miała to być moja prowadząca, od razu ja zmieniłam, nawet mnie juz nie dotknie..

ps. Tez jestem za zamkniętym wątkiem, albo fb albo forum, jak chcecie :)
 
Ostatnia edycja:
haha dreamgirl no widzisz co ta ciąża ze mną robi, oczywiscie, że 23marca, przepraszm za błąd ;) a zdjęcie mam, ale może jutro wrzucę

Blair u mnie też różnica 5 dni, super już wiedzieć, że wszystko jest ok:)

Ja tam fb nie mam, wiec zostaje tutaj ;)
 
Ostatnia edycja:
malinka oby bóle ustąpiły, ja to zauważyłam, że baby są takie niedelikatne ;/
 
wiesz co jak przeglądałam milion stron o becie to czasami się zdarzało że nic nie było przy becie ponad 2 tys, dopiero później, a czytałam też że czasem wychodzi wysoka beta bo są dwa pęcherzyki, ale drugi się wchłania, beta lekko spada a później rośnie jak u normalnego jednego zarodka, może tak u Ciebie było? że beta wysoka bo były dwa, ale rozwój szedł swoim, wolniejszym torem i na usg zobaczyłaś już jeden... może lekarz nie ma najlepszego sprzętu? Myślę że jest wiele możliwości, pozostaje czekać i zaciskać kciuki :) ale jest postęp, zarodek się pokazał, będzie dobrze :) ale jak najbardziej rozumiem Twój strach i obawy. Ja się naczytałam że jak piersi przestają boleć to ciąża obumiera i co? i g*** prawda, lekarz powiedział zeby się tym nie przejmować, że jak raz mnie bolą a raz nie to taki mój urok. Każda ciąża jest inna.
 
reklama
Kobietom w ciąży powinni zakazać czytania internetów. :) Człowiek się tyle naczyta i potem mądrzejszy od lekarza chce być. Mój mąż się śmieje, że ja to już mam specjalizację z ginekologii normalnie. :)

No właśnie nic innego zrobić nie można, jak tylko czekać. Nieksiążkowa ta moja ciąża, ale może będzie dobrze jeszcze.
 
Do góry