reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Witam i ja z rana.
Wyprawiłam E do szkoły, dobrze że jutro sobota to się wyspie bi wstawanie o 7 mi nie sluzy.

Isabela wytrzymaj jeszcze te dwa tyg Tosia na pewno sobie bez ciebie poradzi teraz ważne zdrowie maluszka.

Buba kiedy ty spisz ja się pytam? Ja bym już padła do tej pory.

Krewetka a w Tesco? Tam mieli takie majtki z podwyższonym stanem na pewno z czarnych robią taki model.

Kitek u mnie na szczęście komarów nie ma. A nie myślałas spać w takiej opasce odstraszajacej? Moja mała tez ciągle jakaś gimnastykę w brzuchu robi. Wczoraj jak mi przykopała to aż łzy mi stanęły w oczach. Teraz jak leżę to "glaszcze" mnie po zebrać.

Aga mi też ciągle daty uciekają i zapominam o wizytach :) ale ja zapominam o różnych dziwnych rzeczach.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Jak mnie denerwuje ta reklama z Pazurą u góry!!! :angry:

Dzień dobry! Znowu pogoda do bani, zero słońca, jak żyć? :crazy: W niedzielę ma być ledwie 16 stopni. :szok:

M znowu fochy stroi jak baba w ciąży, dzieciak. Aż mi się przeprowadzać odechciewa. Choć z drugiej strony u siebie w domu też nie wytrzymam chyba. :angry:

Dzięki dziewczyny, wiem, że to moje dziecko i zrobię jak uważam za stosowne, ale irytuje mnie niemiłosiernie takie gadanie. Tym bardziej, że obie wiedzą, że takie biadolenie niczego nie zmieni. Ech, mam nadzieję, że dziecko nie będzie takie nerwowe jak ja... :crazy:

yustyna na wizycie mówiłam lekarzowi o tych kłóciach, przebadał mnie i powiedział że szyjka ok, rozwarcia brak, więc nie wiem co to,kazał więcej odpoczywać. A u mnie dziś znowu to cholernie kłucie się pojawiło.

Ja też mam takie kłucia i powiedziałam wczoraj lekarzowi co mi dolega, a on na to: czyli standardowe ciążowe dolegliwości ;-), więc to chyba nic strasznego.

Akat, super pokoik! :tak:

paulka87
nie rozumiem jak można dziecko chore do przedszkola przyprowadzić. Nie dość, że własne się męczy to jeszcze inne pozaraża- zero wyobraźni. Choć z drugiej strony to może nie ma z kim zostawić, a w pracy opieki nie chcą brać- wiadomo jak teraz jest na rynku. :sorry:

kitek, no ja zamierzam się lada dzień spakować ;-), ale jakoś nie mam motywacji do tego. Tym bardziej teraz jak lekarz powiedział, że na razie żadnego zagrożenia porodem nie widzi. Pod koniec przyszłego tygodnia to ogarnę. ;-)

mrówka, kciuki by się jak najszybciej zaaklimatyzowała. To chyba naturalne, że płacze. Zawsze byłaś z nią, a teraz Cię nie ma- ale przyzwyczai się. :tak:
Co do tego zdjęcia to zrobiło na mnie wrażenie, ale nie aż tak ogromne by płakać czy coś, jakaś nieczuła jestem. Temat uchodźców jest dość skomplikowany, ale jak słyszę, że nie mamy ich przyjmować bo u nas też jest bieda to mam ochotę dać w mordę. :baffled:

ladyk, no popatrz to już chyba 3 dzień wytrzymaliście, oby tak dalej!

lenati, przepraszam, ale gdzie te dodatkowe paluszki? U mnie lekarz już nie liczy palców. Ogólnie to mam wrażenie, że tak po łebkach już teraz sprawdza... :baffled:

dolga, zdrowia dla synka!

katjana, jak jest wszystko w porządku to chyba nie ma potrzeby częściej. U mnie jest właśnie 35 tydzień i kazał mi przyjść za 3 tygodnie... ;-)

W ogóle mi lekarz powiedział, że jakoś mu ta moja ciąża niesamowicie szybko zleciała. :-D

krewetka, takie gacie to myślę, że dostaniesz na takim zwykłym rynku/targowisku :tak:

julisia, akrobatyka fajna sprawa.:tak: Ja mam nadzieję, że moja córcia będzie chciała grać na skrzypcach i chodzić na taniec towarzyski. :-)

lilolo, no! cieszą mnie te dobre informacje! silne dziewczyny! :tak:

isabela, kciuki by wszystko było si!

Tak sobie czytam o waszych dzieciach, przedszkolach, żłobkach, chorobach i zaczynam być coraz bardziej przerażona... :baffled: Nie wiem czy jestem gotowa na bycie mamą. Boję się, że nie będę miała instynktu... Chyba dopiero zaczyna do mnie docierać, że to wszystko co się dzieje jest na serio i za chwilę będę odpowiedzialna za czyjeś życie, już na zawsze... :zawstydzona/y:


Aaaa, jednak muszę sama zanieść do labo tego GBS, ciekawe ile kosztuje.

Od razu pojadę na shopping, dawno nie byłam. Może mi humor poprawi.
Miałam pakować ubrania, ale mam to gdzieś. :-D
 
Ostatnia edycja:
Hejka,

dzisiaj w planach NIC :) wiec sie zastanawiam co porobic, chyba jakas ksiazke poczytam. Moze macie cos fajnego do polecenia?

Przez weekend chcemy kacik w sypialni dla malego przygotowac. Jak juz bede miala lozeczko rozstawione itd to chyba jakos mi ulzy, ze mam wszytsko przygotowane itd.

Kurcze ale wstretne pogoda. Wczesniej Wy narzekalycie jak byly upaly, a teraz chyba zacznie sie sezon na narzekanie na pogode przez mnie :(

Dolga duzo zdrowka dla synka.

Isabela w ktorym tygodniu jestes? Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze.

Buba kurcze tak sie zastanawiam skad Ty energię czerpiesz ??
 
Dolga od razu pomyślałam tak jak so happy napisała, tzn dobrze, że nie zaszczepilaś synka! Oby antybiotyk był skuteczny!

Lilolo super wieści! :-) tylko tak dalej!

Krewetka ja mam targ koło siebie i pełno takich gaci. Zapraszam do Warszawy albo mogę Ci paczkę wysłać ;-)

Lenati jesteś dzielną i silną mamą - podziwiam Cię!

Ladyk zmęczenie i rozdrażnienie w takiej sytuacji to normalna sprawa ale już naprawdę niedużo Ci zostało i będziesz miała swoich synków po tej stronie :-) a może już są? ;-) daj znać jak będziesz miała chwilę.

Kitek ja komara w tym roku na oczy nie wiedziałam w Warszawie. Nawet się zastanawiałam jak to możliwe.

Aga ja WSZYSTKO zapisuję w telefonie i mam przypomnienia ustawione bo inaczej to dramat. Nic nie pamiętam. Dziecko mi rozum odebrało.

Moje dzieci do szkoły odstawione a ja chyba wracam do łóżka bo moja noc była stanowczo za krótka.
 
Uwielbiam rok szkolny tra lalaal sama w domu tra lalala KOCHAM moje dzieci,ale jak mi dobrze samej tra lalal :-):rofl2::rofl2::rofl2:

Ide czytać co naprodukowałyście

Mam całe łóżeczko ciuszków do prasowania i jeszcze 2 prania do zrobienia :eek::eek: tra lalal


Wczoraj urodziła koleżanka synka Filipka 3850 i 56 cm :-) jest śliczny
 
Aaaa, jednak muszę sama zanieść do labo tego GBS, ciekawe ile kosztuje.

Ja zaplacilam 40 zl, ale w pierwszej ciazy zanosilam w inne miejsce i pamietam, ze tam zaplacilam okolo stowki, nie kumam czemu taka roznica.


Uwielbiam rok szkolny tra lalaal sama w domu tra lalala KOCHAM moje dzieci,ale jak mi dobrze samej tra lalal :-):rofl2::rofl2::rofl2:

Ide czytać co naprodukowałyście

Mam całe łóżeczko ciuszków do prasowania i jeszcze 2 prania do zrobienia :eek::eek: tra lalal


Wczoraj urodziła koleżanka synka Filipka 3850 i 56 cm :-) jest śliczny

ktos tu chyba ma dobry humor :tak::-D
 
Dzień dobry! Znowu pogoda do bani, zero słońca, jak żyć? :crazy: W niedzielę ma być ledwie 16 stopni. :szok:

Tak sobie czytam o waszych dzieciach, przedszkolach, żłobkach, chorobach i zaczynam być coraz bardziej przerażona... :baffled: Nie wiem czy jestem gotowa na bycie mamą. Boję się, że nie będę miała instynktu... Chyba dopiero zaczyna do mnie docierać, że to wszystko co się dzieje jest na serio i za chwilę będę odpowiedzialna za czyjeś życie, już na zawsze... :zawstydzona/y:

Dbdg dla mnie to pogoda idealna na teraz :-D
Ja wiem jak to wszystko brzmi co my piszemy i to prawda, że bycie rodzicem nie jest łatwe. Wszystko się zmienia i juz 24h na dobę masz z tyłu głowy, że jesteś za kogoś odpowiedzialna. Natomiast uwierz mi dbdg, że mimo tego ja uważam, że dzieci to najcudowniejsze co nam się może w życiu przytrafić (oczywiście nie każdy się ze mną zgodzi ale to moje zdanie) i ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, że moich córek mogłoby nie być. W jakiś sposób dla Ciebie to teraz abstrakcja, to normalne ale potem jak juz będziesz miała tę swoją kruszynkę uzależnioną tak całkowicie od Ciebie i kochającą Cię tak bezwarunkowo i w dodatku taką ufną to nie jeden raz pomyślisz, że nie ma nic cenniejszego. Nie oznacza to oczywiście, że zawsze jest tak pięknie i ze nie chciałabym na przykład dać czasem moim dzieciom przez łeb ;-)
Moim zdaniem będziesz bardzo dobrą mamą bo chociaż może Ty jeszcze tego nie czujesz to z Twoich postów da się to wywnioskować. Ja widzę ciepłą i czułą osobę, która już na etapie ciąży martwi się o swoje maleństwo. Nieważny jest dla mnie sposób karmienia czy chęć zostawienia dziecka z mamą i nie uważam, żeby to stanowiło podstawę do oceniania jakim się będzie rodzicem.
Łatwo na pewno nie będzie ale głowa do góry. Każde "kocham Cię mamusiu" wynagrodzi Ci ciężkie chwile.

Hejka,

dzisiaj w planach NIC :) wiec sie zastanawiam co porobic, chyba jakas ksiazke poczytam. Moze macie cos fajnego do polecenia?

Kasik nie wiem co lubisz czytać ale ja mogę Ci polecić Monikę Szwaję. Uwielbiam wszystkie jej książki :-)
 
Kitek u mnie na szczęście komarów nie ma. A nie myślałas spać w takiej opasce odstraszajacej? Moja mała tez ciągle jakaś gimnastykę w brzuchu robi. Wczoraj jak mi przykopała to aż łzy mi stanęły w oczach. Teraz jak leżę to "glaszcze" mnie po zebrać.
Reniam chyba muszę się dziś w takie coś zaopatrzyć, bo noc była dla mnie koszmarna.

Kitek ja komara w tym roku na oczy nie wiedziałam w Warszawie. Nawet się zastanawiałam jak to możliwe.
Doris obecnie jestem na wsi u Teściowej, w TG też nie widziałam komarów :D Poza tym tu od 2 dni pada, więc przy wilgoci to one się mnożą i wyłażą nie wiadomo skąd :/
 
reklama
hej

M zawiózł dzieci do szkoły i przedszkola,
wczoraj najstarszy syn kupił sobie samochód,
miał swoje pieniądze odłożone, M i syn dumni są
obaj z zakupu, ja kawkę wypiłam, zaraz na śniadanie zjem sobie ciasto
drożdzowe z borówkami i kruszkoną, wczoraj upiekłam,
pogoda jak dla mnie fajna, w nocy popadało, teraz jest czym oddychać


xmamuska mam to samo, kocham moje dzieci ponad zycie,
ale przedszkole i szkołe również :rofl2:

aga ja mam wszystko na karteczkach pozapisywane, inaczej nic nie pamietam

landyk co u Was??

i nie pamietam co miałam pisać...
 
Do góry