Październik 2015

[so_happy]

Mrowka ja tez bym wolała zeby mnie teraz przepuszczali w kollejce niz z dzieckiem,
bo ja po 2 minutach stania w kolejce ledwo oddycham, mam wrażenie że zaraz się przewrócę

Doris ja mam tak jak Ty, ledwo dyszę, chce cos posprzątać, zaczynam i po 5 minutach muszę mieć
odpoczynek, dla mnie to jest nie normalne, bo ja z tych mega energicznych osób

Dream ja pamietam, ze Olek jest dobrze ułożony, ale podziwiam za odwage że nie chcesz znieczulenia,
ale ja się nie zgodze, ze znieczulenie nie niweluje bólu, ja miałam przy 3 porodzie i rewelacyjnie niweluje ból, a moje
porody nie należą do lekkich, mam porównanie bo rodziałam be z znieczulenia i ze znieczuleniem,
Plan mas zsuper, mójjest podobny, tez sn tylko plus znieczulenie, a do domu chce wyjśc jak najszybiej, najlepiej po 12 h

mrówka ja miałam podobna sytuacje ostatnio, pani mi otworzyła kase i zawołała
to inna babka tak koło 45 lat prawei mi w brzuch wjechała pełnym koszykiem zakupów
i zaczeła kasować swoje zakupy

 

[aga1986r]

A ja tam lubię myć okna choć nie powiem teraz mam słabe tempo.

Julisia ja bym chyba takiej trasy nie ryzykowała.

Maran-atha podziwiam za te koszule u mnie za ciepło prasowanie dalej czeka.

 

[maran-atha]

Julisia ja bym nie jechała mi sie juz niewygodnie prowadzi bo mala sie gramoli i to takie niewygodne tak siedziec tyle godzin...
Aga 1986 ja bym tez nie prasowala ale musialam bo juz żadnej wyprasowanej nie bylo a maz szedl do pracy na 15sta... no a na 1 szt. to sie nie oplaca żelazka rozgrzewac, wiec juz machnelam wszystkie co byly i z glowy...
So happy no ja tez mam porównanie jak jest ze znieczuleniem a jak bez i majac wybor to biore znieczulenia jak będzie czas i możliwość oczywiscie no i jak urodze sn to tu dlugo nie trzymaja do 24h sie wychodzi do domu...

 

[aga1986r]

No tak jak mus to mu ale i tak podziwiam

 

[AnnieTess]

Dream świetny plan życzę wykonania na 100%

A mnie dziś opętało i choć nie mam wszystkiego kupionego spakowałam torbę do szpitala- nie wiem może to wina tego że tak źle się czuje.

Jeszcze troszkę i będziemy tworzyć kalendarz kto kiedy rodzi i będziemy odliczać dni. Xmama już zaczęła :-) ps Xmama wyglądasz super

Hehe, mnie dziś ta sama myśl przyszła do głowy! Trzeba się spakować bo tak się fatalnie czuje... Dla siebie do szpitala mam wszytko ale dla Lolka jeszcze nie wyprane i niewyprasowane. No i nadal nie mam otulaczka :/

Dreamgirl sily dla Ciebie na przetrwanie rozłąki z Różą... plan na pirod masz calkiem dobry oby tylko wypalil &&& Ja mialam raz znieczulenie zewnatrzoponowe a raz rodzilam bez. Znieczulenie miałam jak poród byl wywolywany oxytocyna z Alicja... dziecko bylo duze, nie zeszlo do kanalu rodnego wiec od podania oxytocyny do urodzenia dziecka minelo 12h i nie wyobrazam sobie, ze moglabym przez te wszystkie godziny meczyc sie bez znieczulenia bo bez znieczulenia wytrzymalam niespelna 2h a z bolu oczy wychodzily mi z orbit... skurcze na oxytocynie sa dla mnie nieporownywalnie mocniejsze i bardziej bolesne niz naturalne bo naturalnie zaczelo sie z Mają... do tego moj polozny mowil, ze poród wywolywany oxy bedxie trwal 6-8h a moj trwal 12h i bylam po calym tym dniu tak wykonczona pomimo znieczulenia, ze nie miałam sily przec... gdybym nie urodzila do 20stej mieli robic cesarke, ale udalo sie z nacieciem krocza i Ala bydkoczyla 6 po 20stej... z Msja nie mialam znieczulenia zadnego ale poród byl nieporownywalnie krótszy. Do szpitala przyjechslam po 6 rano a urodzilam o 10:30 wiec sie nie umeczylam tak bardzo teraz jak bedzie mozliwosc i potrzeba to biore znieczulenie bo to dla mnie duzy komfort

Wlasnie wyprasowalam chlopu sterte koszul do pracy i odpoczywam

Ja też na oxy rodziłam... wody plodowe mi się zaczęły sączyć a nie było żadnej akcji porodowej... od podania oxy do wymaganych do ZZO 3cm rozwarcia minęło 10h niewyobrażalnego cierpienia. Ból nie-do-opisania i potem ten cudowny moment znieczulenia

Dbdg - wcale niekoniecznie znieczulenie spowoduje brak bólu To tak nie działa. Znieczulenie redukuje tylko ból idący od krzyża. Ja na przykład takich skurczy nie miałam, więc znieczulenie mi by i tak nie pomogło Poza tym wiem, że czasami rodzące chcą to znieczulenie kilka razy bo przestaje działać. Ja tam wolę bez znieczulenia, dużo kobiet tak rodzi i nic się nie dzieje. Ja z Rózią też nie miałam znieczulenia Poza tym mnie przerażają komplikacje po wkłuciu lędźwiowym... bądź co bądź to jest przecież bezpośrednie wkłucie w kręgosłup. Miałam dwa razy punkcję w życiu i wiem jaki to jest ból i jak trzeba potem wycierpieć skutki takiego nakłucia. Z tego co wiem dodatkowo po nakłuciu zewnątrzoponowym należy leżeć na wznak pół godziny aby równomiernie się to znieczulenie rozprowadziło. Nie wyobrażam sobie tego przy jednoczesnych skurczach

Chyba masz Dream złe info o ZZO. Znieczulenie redukuje wszytko od pasa w dół. Ja miałam skurcze z brzucha nie z krzyża. Po podaniu znieczulenia nie trzeba leżeć bez ruchu.
W PL znieczulenie podaje się jak kobieta ma minimum 3cm rozwarcia i max 7cm! Na ogół podają dawkę, która starczą na 2h. Po tym czasie sprawdzają jak rozwarcie, jeśli nie ma tych 7cm to można dostać kolejną dawkę. Jeśli masz już np. 9cm to nie dają... Chodzi o to, żeby kobieta czuła skurcze parte = szybciej urodziła.
Komplilacje mogą być, to prawda, dlatego anastezjolog musi być super specem od tej roboty.

 

[doris33]

Dream Kochana znam ten ból ale powiem tak: korzystaj! Skoncentruj się na sobie, wyocznij, spędź trochę czasu ze swoim mężczyzną bo to zawsze wskazane. Dwa tygodnie szybko miną, zobaczysz! Głowa do góry, ja już się nauczyłam korzystać z wolnego czasu (pod warunkiem, że nie trwa to zbyt długo ) a czasami to nawet czekam na taki moment ;-)

Julisia ja bym sobie odpuściła ale to dlatego, że ja już nie daję rady. Ostatnio jechaliśmy z Gdańska 4 godziny to wymeczylo mnie to bardzo chociaż ja nie prowadziłam.

Kamilove udanych wakacji. Wypoczywaj!

Jeju ja też muszę prasować ubranka dla małego ale ta temperatura skutecznie mnie powstrzymuje ;-)

 

[maran-atha]

Doris ja wlasnie wiedzialam, ze im dalej bede w ciazy tym ciezej bedzie dlatego ubranka dla Malutkiej wypralam i wyprasowalam pod koniec lipca... u mnie nie ma goraczki ale od stania przy desce kregoslup boli i brzuch sie spina...

 

[xmamuska]

Dziewczyny musze się pochwalićale miałam spełnieni snu .... ehhhh

Ale to nie koniec fantastycznych wiadomości ... ale mamy ulewę WoW zapomniałam już że deszcz istnieje cudownie

Ja pod koniec przyszłego tyg skłądam zamówienie w aptece internetowej i jak przyjdzie paka też zamierzam się spakować już,wsadze torbę pod łóżeczko i niech sobie leży,we wrześniu wypiore ciuszki,też spakuje do torby i będe już gotowa

 

[aga1986r]

Zgadzam się z AnnieTess też nie słyszałam żeby przy znieczuleniu zewnątrz oponowym trzeba było równo leżeć- u mnie na ortopedii robią takich znieczuleń po 10 na dzień. I pacjenci są naprawdę zadowoleni.
Moja torba spakowana choć nie ma w niej wszystkiego.
Teraz mnie naszło na fast food i gotuje pierogi. Pozycja leżąca to dla mnie dziś zbawienie. Oby jutro było lepiej

 

[doris33]

Aga pierogi - dla mnie ciągle czarna magia
Mi dzisiaj brzuch twardnieje juz któryś raz. Co prawda na krótko - klika minut ale to dla mnie coś nowego bo z dziewczynami to mi tak się spinał dopiero w 9 miesiącu. A teraz od kilku dni tak czuję a dzisiaj to od rana. Może to przez te upały.

Xmam zazdroszczę!!!!!!!!