reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

reklama
Aga1986 ja miałam 3 razy jak do tej pory takie jazdy ostre ze strony bobasa, po których przez ok tydzień miałam wszystkie wnętrzności obolałe. Oczywiście również się naczytałam i się sama nakręcałam, że może pępowina się okręciła czy że łożysko się odkleiło lub, że po prostu będzie już wychodził :-p Nie martw się. Z tego co ja się dowiedziałam to u mnie to było spowodowane albo ogromnym stresem albo zbyt dużą ilością zjedzenia słodyczy. Więc możesz sobie na spokojnie pomyśleć co takiego mogłaś zjeść, że bobasowi nie podpasowało i tego unikaj. Wiem, że to może nie być proste na początku, jak wyżej pisałam ja po trzecim razie zczaiłam o co chodzi :-) Ale wiadomo, co się nastresowałam i namartwiłam to moje.
Chybar była pewna nowość jagody bo wczoraj się ze słodyczami ograniczałam. Może moja piękna nie będzie lubiła jagódek. Powiem szczerze niepotrzebnie się nakręciłam a potem to mnie już strach zjadał. Ale wnętrzności mnie nie bolą.


Sysia korzystaj i mówi Ci to człowiek który masaże wykonuje zawodowo.

Kamilove super ze maleństwa rosną :-)
 
Jak pracuje w szpitalu to zawsze coś sobie wpisze moje koleżanki , które tak załatwiały miały zawsze spadek tętna płodu i cesarka .

U nas jest podobnie jak napisała Eli.

I jeszcze dla pewności najlepiej iść na dwie wizyty u ordynatora i CC masz bez problemu :)

Ale nie wszędzie tak jest.

Pamiętam też, że Blair załatwiła sobie u psychiatry zaświadczenie o panicznym lęku przed SN. Może to tez jest jakieś wyjście?
 
Mrowkaa ja też myślę, że wystarcza dwie wizyty prywatne u ordynatora. Może pójdź na jedną i zapytaj jakie są szanse albo tak jak dziewczyny radzą poszukaj informacji na forach.
 
Ja tez po masazach bylam w sklepie, kupilam dla siebie kosmetyki i brakujace rzeczy dla dziecka i tylko potem pampersy dokupimy i mam wszystko. Jeszcze tylko po wekendzie kupie sobie pizamke 2 czesciowa z rozpinana gora zeby prosciej bylo karmic i stanik i moge sie pakowac :)
 
Witam!

Co to ja chciałam napisać...
Aaa, co do tej cc. Ja już sama nie wiem co gorsze czy sn czy cc. Nie miałam ani jednego ani drugiego i obu się bardzo boję. Jeszcze przed ciążą mówiłam, że tylko cc i inaczej nie urodzę, ale nie znalazłam żadnego wskazania i zaczynam się godzić z myślą, że przyjdzie mi rodzić sn, bo nie stać mnie na prywatną klinikę... :sorry: Jeszcze się łudzę, że mała się nie obróci...

Kurcze, niby nakupowałam tyle ubranek i teraz mi się wydaje, że mam stanowczo za mało... :-(

Jeszcze co do tej wyprawki do szpitala to ja nawet nie wiem w jakim szpitalu będę rodziła... :-)
 
Dbdg ja się nie nastawiam ani na sn ani na cc poród jak matura egzaminy obrony itd trzeba przetrwać potem zostaną wspomnienia. Panikować pewnie zacznę dopiero w październiku. Mnie lekarz uspokoił bo powiedziałam mu że w czasie okresu z bólu to ja po prostu mdleję i zaliczam odlot- zero współpracy. To mi powiedział, że się wcześniej spotkam z anestezjologiem zrobimy znieczulenie i wszystko ładnie pójdzie. :-) i ja Mu ufam w końcu kobiety rodzą od tysiącleci a kiedyś nie miały takiej opieki jak My. Damy radę !!
 
ja panicznie boje sie cc jak przy pierwszym porodzie lekarz powiedzial ze tetno dziecks spada ostatni partt i na cc zabieramy urodzilam od razu :D
Znieczulenia tez sie boje w sensie igly w kręgosłupem :/ u nas wrecz namawiaja w szpitalu na znieczulenie ; ) przy Mai położne mówiły ze to nie kowal wbija igle tylko anasrezjolog :D nie dalam sie przekonać.
I tak naprawde da sie przezyc pierwszy płacz dziecka pierwsze spojrzenie i juz się nie pamieta przynajmniej u mnie tak było.

Mialam plan na dziś spakować jeden pokój w kartony ale kupiłam 18 kg porzeczek i robie sok :) pachnie w całym domu.
 
reklama
kamila mi jest łatwiej bo u siebie w pracy sie napatrzyłam na pacjentów po tym znieczuleniu i bardzo sobie je chwalą byłam obserwować jak takie znieczulenie się zakłada- muszę powiedzieć że nasi anestezjolodzy to anioły, prowadzą dużo szkoleń i szkolą innych lekarzy- ja pracuje na ortopedii i to główny sposób znieczulania u nas. Dlatego się nie boję bo to dla mnie naturalne
 
Do góry