Październik 2015

[malinka89]

Mrowkaa dziewczyny dobrze piszą, może załatw zaświadczenie od psychiatry?

Ja co do porodu to bardzo chce sn bez znieczulenia, boję się igieł, boję się cięcia.. Ból bólem, raczej do przeżycia, jestem dość odporna więc jakoś bardzo mnie to nie przeraża, jednak boję się komplikacji, że mała utknie, że użyja kleszczy.. To wywołuje wręcz panikę u mnie, mam nadzieję że przyjdzie na świat bez takich problemów :-)

Widzę, że dzisiaj zakupowo, ja od wczoraj siedziałam na necie i szukałam promocji i dobrych cen i udało się wyhaczyc tym samym zamówiłam cudowny lezaczek na który polowalam, wagę, kocyki dwa w tym jeden za 40% ceny i lampkę nocna z projektorem, jestem przeszczesliwa że upolowalam w tak dobrej cenie jeszcze tylko kosmetyki dla siebie i maluszka a pod koniec sierpnia odbieram wózek i cała wyprawkę do łóżeczka, laktator i parę Drobiazgów juhuu

 

[krewetka]

eli - to byłoby najlepsze wyjście, niestety u nas znieczulenia wciąż nie funkcjonują i nic nie zapowiada,żeby się to miało zmienić...:-(

a nie mozesz poszukać szpitala gdzieś dalej? ja jakbym miala rodzic sn to pojechalabym nawet 100km jesli w poblizu nie byloby szpitala w ktorym na pewno podadzą mi znieczulenie, w moim miescie mam szpital 5 min na nogach od siebie a bede rodzic w innym oddalonym o 50km....

 

[doris33]

Ja jestem bliska eksplozji Właśnie dostałam zasiłek chorobowy w jakiejś śmiesznej kwocie i dowiedziałam się w ZUSie, że nie biorą pod uwagę mojego zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy (przerwa w zatrudnieniu 3 dni) tylko okres u nowego pracodawcy gdzie ja z powodu mojego koleżeństwa z "szefową" zgodziłam się na dwa miesiące na najniższą krajową, żeby nie robić jej kosztów. A u pracodawcy bezpośrednio przed tym zatrudnieniem miałam dokładnie 3 razy tyle... Czy któraś z Was orientuje się co w tej sytuacji? Czy rzeczywiście nie liczą mi średniej z 12 miesięcy?? Płakać mi się chce.

 

[Lilolo]

Doris,

Chyba liczy się od nowej umowy
Coś tam przepisy się zmieniały. Ale ja na innym wątku mam koleżankę, która z racji zawodu jest obeznana w te sprawy wiec jak chcesz to mogę przedstawić jej twoja sprawę i zapytać jak to wygląda

 

[Chybra]

Aga1986 No ja też jestem zdania, że ani cc ani sn nie jestem w stanie sobie wybrać skoro żadnego z nich nie doświadczyłam :-)
Co lekarz zadecyduje temu się poddam i tyle. Na ból w sumie w miarę jestem odporna, tyle było tych złamań, zwichnięć czy ostrych obcych ciał we mnie oraz oczywiście miesiączek i nauczyłam się nie panikować, podchodzę do tego w ten sposób, iż muszę to przetrwać i już ;-)

 

[doris33]

Kamilove dzięki. Tak, masz rację. Nie miałam o tym pojęcia, każdy twierdził inaczej. I przed chwilą potwierdziła mi to kadrowa mojej koleżanki :-((((((
Mam kryzys w domu Dziewczyny bo nie dość, że wydałam wszystkie oszczędności na Kancelarię to jeszcze od lutego dokładamy po 2000 zł w miesiącu teraz zamiast 3500 zasiłku dostałam 1700 :-((( V jest wściekły, chodzi i ciska wszystkim co ma pod ręką i się do mnie nie odzywa :-((((

 

[Lilolo]

Doris,

No to bardzo wam współczuję

Na takie sytuacje nie ma dobrych słów, ale trzeba wierzyć, ze niedługo będzie lepiej. Pieniądz rzecz nabyta. Jakoś będzie zobaczysz :*

 

[dbdg]

Doris, mega niefajna sytuacja :/ Ale jak sadze nic z tym sie pewnie nie da zrobic... :/ Współczuje! Tez bym sie wściekła, ale trzeba to przeżyć. ;/ Czy macierzyński też zostanie Ci tak niekorzystnie naliczony?

 

[eli36]

Doris masakra współczuję jak ja się qwa dowiedziałam ,że muszę 300 zł zdrowotnego płacić to mnie mało szlag nie trafił .

 

[Mrowkaa]

a nie mozesz poszukać szpitala gdzieś dalej? ja jakbym miala rodzic sn to pojechalabym nawet 100km jesli w poblizu nie byloby szpitala w ktorym na pewno podadzą mi znieczulenie, w moim miescie mam szpital 5 min na nogach od siebie a bede rodzic w innym oddalonym o 50km....

Oczywiście też to rozważałam. Taki szpital jest ode mnie jakieś 1,5 godziny drogi przy dobrych wiatrach- w praktyce trzeba wziąć pod uwagę ze 2 godziny. A ja mam w domu jeszcze jedno dziecko i nie mam z nim co zrobić,żeby się w taką podróż wypuścić. Od miesięcy rozkminiam co zrobić...