Październik 2015

[dolga]

haha Mroowka zgadzam się z Tobą, ale najbardziej podbudowałaś mnie tym dłuższym snem dzieci, oby tak było, bo poprzednio u mnie tez była wiosna

Xmamuska wszytskie naj naj naj

 

[Mrowkaa]

dolga - starsze może się wymęczą w żłobku i popadają jak muchy z samego wieczora, a młodsze właśnie usną w ciemnościach jesieni i zimy ;-) Pamiętam jak na wiosnę świtało o 4.00 i oczywiście następował koniec spania. Zamontowaliśmy rolety zaciemniające i coś tam pomogły, ale to i tak nie to samo co noc za oknem ;-)

 

[malinka89]

;-)

Aaaa no to stooo laaat stooo laaat! Wszystkiego naj! :-*

Chybra a dlaczego miałabyś być zamknięta w domu? dziecko to nie jest niepełnosprawność, nie wiem czemu niektórzy traktują rodzicielstwo jak kule u nogi. Dwa tygodnie poaiedzisz w domu a pozniej kombinezonik i w trasę. Z noworodkiem o wiele łatwiej niż np z dwulatkiem który ci będzie uciekał, marudzil itp. Jak Lari miala 6 mscy to był grudzień a my jechaliśmy autem do Polski. Świetnie zniosła podróż i w ogóle. Teraz było by sto razy ciężej.

Podpisuje się pod tym :-) tylko początek będzie ciężki ale chyba nawet zaraz po porodzie nie były by mi w głowie jakieś wypady a ostatnimi laty listopad i grudzień są dość ciepłe więc wycieczki z wózkiem murowane :-) nie będzie tak źle przynajmniej na razie patrzę na to optymistycznie :-)

 

[sysia87ami2011]

Chybryda ja corke rodzilam w grudniu 15 tego i po 4 dniach jak polozna przyszla to pow zeby werandowac mloda z 2 dni po 30 min na balkonie a potem mamy isc na spacer nirmalnie i tak tez zrobilismy , dziennie byly spacery po 30-60 min czasem 2-3x w ciagu dnia .

 

[Lilolo]

Xmamuska,

Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń i bezpiecznego porodu

O tak moje dziecko też wiosenne i faktycznie budziło się na początku razem ze słońcem

Potem było lepiej. Ale ja mogę powiedzieć, ze tak do 8 miesiąca miałam złote dziecko, które przesypialo noce od 20 do 6:30 bez pobudek na amciu potem zaczęło być gorzej.

A co do wyjść to zgadzam się z Akat. Z małą Jagoda łatwiej było wyjść niż teraz z 2letnią. Fakt moja córka jazdy samochodem kochała i kocha, ale np gondoli nie nawiedziła. Jedynie w foteliku. Ale przesiadlismy sie do spacerówki i już był spokój. Tyle, ze na pewno też dużo zależy od dziecka. Tak jak miała np Dolga to współczuje serdecznie

Co do monitora oddechu bardzo przydatna sprawa. Mojej J uratowało to życie

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka

 

[Akatsuki]

prawda jest taka że to od nas zależy jak będzie. Jak sie nastawimy na bycie biednymi zmeczonymi matkami polkami fatalistkami to depresja murowana! Ja teraz będę miała dwójkę szkrabow i wcale się nie boję, wręcz przeciwnie, fajnie bo już rodzina w komplecie, można się skupić na planach na przyszłość itp poza tym kobiety wy macie mamy, teściowe, siostry na miejscu a ja nie mam nikogo! odkąd się przeprowadzilismy to nawet znajomych nie mam na miejscu. Powinnam być wycykana ale właśnie luz, żadnych zobowiązań towarzyskich i mogę się skupić na.młodzieży. A poza tym laski serio doceniajcie ten czas kiedy dzieci są kompaktowe i zależne od was bo później nim.sie obejrzycie pójdą w las i będzie wam dopiero smutno!

 

[sysia87ami2011]

Dolga polecam zainwestowac w chuste elastyczna lub tkana dobre rozwiazanie i rece wolne ja tak nosilam corke jak chodzilam z psem na spacer, mala sie tulila "na rekach" a ja moglam spacerowac - zawsze jest jakies rozwiazanie czasem trzeba tylko pokombinowac

 

[dreamgirl]

;-)

Xmam - wszystkiego co najlepsze, wszystkiego co sobie wymarzyłaś I oby poród był szybki i bezbolesny Buźka!

 

[Akatsuki]

ja nie mówię tylko o wycieczkach do parku. Przecież wystarczy ubrać malucha jak należy, chusta jest super rozwiazaniem bo mama dodatkowo oddaje swoje ciepło i wtedy nawet wycieczka do Zakopanego ma sens! Wiadomo że z kilku tygodniowym dzieckiem nie zdobywała bym Giewontu ale spacery jak najbardziej. Poza tym miejsca typu soft play, kawiarnie dla mam, spotkania zw znajomymi, grupy dla mam... opcji jest miliard.

 

[Julisia]

Chybra teraz jest mi ciezko bo ogrom spraw a po porodzie bedzie jeszcze wiecej. Z lekka przerazona jestem bo unie oprocz maleństwa to jeszcze ta dwojka przedszkolakow i nowy dom. Ale tego ze zamknę sie w domu to akurat się nie boję bo bedzie wręcz odwrotnie. Bardziej sie boje ze w natloku tego wszystkiego uciekna mi te chwile z maleństwem, bo nie będzie w centrum uwagi.

Malinka masz racje ja cześć rzeczy po dziewczynkach sprzedalam pozniej (fotelik, kaeuzelka, mata, chusta itp) wiec jakos ten koszt się zbilansowal. U nas jest tak ze sama kupuje co uwazam za stosowne i w jakiej cenie. On mi sie nie wtrąca, ale ze teraz równolegle na budowę potrzebna kasa to jakis tam budzet sobie planujemy na pierwszą turę zakupow dzieciowych ale jakos nie podwazal mojej kwoty na te zakupy a jedynie "zdjął" ja z budzetu budowlanego. Ake ja tez planuje turami kipowac rzeczy, bo np. Mata dla malucha będzie potrzebna dopiero ok 1-1,5 miesiaca wiec w listopadzie ja kupię.

Aga jak monitoring Cie udpokoi to warto kupić i nie sugerować sie opiniami innych. Nigdy nie mialam i teraz tez nie będę miec, ale za to musze zainwestowac w naprawdę dobrą nianię elektroniczną. Co by dobrze słyszeć malucha przy tych moich dwoch szalencach.

XMAMUSKA STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE NAM STO LAT!!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO A PRZEDE WSZYSTKIM SZYBKIEGO I LEKKIEGO PORODU I ZEBY MALY BYL SUPER GRZECZNYM I SPOKOJNYM NIEMOWLAKIEM!!!