reklama
ladyk24na7
Fanka BB :)
Chybra ja właśnie dziś wybrałam szpital. Miałam do wyboru cztery regionalne: Winchester, Frimley Park, Royal Surrey i Basingstoke. Nie wiem jak to w Pl działa ale tutaj każdy szpital ma stronę swoją gdzie opisuje oddział położniczy i można poczytac i porównać. Poza tym oczywiście komentarze ludzi. U mnie jednogłośnie wygrał Royal Surrey - 15 min autostrada skąd mieszkam, ocena 4,8/5 no i fakt że jest zaraz koło Uniwerku więc jest poniekąd pokazowym szpitalem dla studentów przez co dbają i standard opieki. Tak więc tam będę rodzić
W PL to działa tak samo - tak myślę -choć ja się mogę wypowiedzieć z pozycji Warszawy. Szpitale mają swoje strony www, gdzie są opisane warunki, można się umówić na zwiedzanie oddziału, w Internecie poczytać komentarze. Na początku pierwszej ciąży dostałam od Szefowej książkę "Baby and the city - Warszawa", gdzie super przejrzyście były opisane wszystkie placówki położnicze w Warszawie. Przy Majce kierowałam się kilkoma kryteriami, m.in. stopień referencyjności, bliskość od domu, wyposażenie sal porodowych, dostępność znieczulenia na życzenie (wtedy jeszcze nie obowiązywała ustawa o powszechnym dostępie). Szpital wybrałam szybko i już w I trymestrze zapisałam się tam do lekarza prowadzącego w poradni przyszpitalnej. A w tej ciąży kontynuuję. Ten sam lekarz, ta sama przychodnia, ten sam szpital. Jedyne co, to jeśli przez 3 tygodnie, nie daj Boże, coś się wydarzy złego (głównie zagrożenie porodem przedwczesnym), to na IP muszę jechać do szpitala ze st. refer. 1, mój ma 2 (czyli od 32 tc). Ale tu też, na wszelki wypadek, mam wybraną placówkę.
W Wuwua leje i jest czym oddychać.
Witam niedzielnie
U nas tez chlodno,poszla bym do kosciola ale po zeszlo tygodniowym omdleniu boje sie a T w pracy
Ja dzis znow sie zwarzylam i znow schudlam
Wiecie co jest najgorsze ze ja juz bym zjadla a nie moge bo dopiero letrox wzielam ... jak mnie te 30 min denerwuje wrrr
Dzis snilo mi sie ze karmilam piersia jakies dziecko,ale to nie moje bylo bo ja w 9 muesiscu ciazy bylam ale mleka milam juz duzoo bo az sikalo ... hahahaha
U nas tez chlodno,poszla bym do kosciola ale po zeszlo tygodniowym omdleniu boje sie a T w pracy
Ja dzis znow sie zwarzylam i znow schudlam
Wiecie co jest najgorsze ze ja juz bym zjadla a nie moge bo dopiero letrox wzielam ... jak mnie te 30 min denerwuje wrrr
Dzis snilo mi sie ze karmilam piersia jakies dziecko,ale to nie moje bylo bo ja w 9 muesiscu ciazy bylam
ale mleka milam juz duzoo bo az sikalo ... hahahaha
Kornelcia05
Moderatorka
Hej dziewczyny,
Xmam lubię takie sny☺, mi w pierwszej ciazy jak się śniło dziecko to nigdy nie pamietalam twarzy, a teraz jak mi się przyśniło dziecko to bardzo dobrze je pamiętam i też to była scenka z karmieniem ☺
Ladyk ja tez będę rodzic w W-wie w Bródnowskim tam urodziłam pierwsze i sama tez tam się urodziłam, a Ty który szpital wybrałas?
Xmam lubię takie sny☺, mi w pierwszej ciazy jak się śniło dziecko to nigdy nie pamietalam twarzy, a teraz jak mi się przyśniło dziecko to bardzo dobrze je pamiętam i też to była scenka z karmieniem ☺
Ladyk ja tez będę rodzic w W-wie w Bródnowskim tam urodziłam pierwsze i sama tez tam się urodziłam, a Ty który szpital wybrałas?
Chybra
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 426
Oj tak dziewczęta, ochłodziło się, chociaż w nocy jak się budziłam to nadal nie było czym oddychać. A sny takie miałam, że hoho ;-) Jeśli chodzi o ten szpital to niestety nie mam tu takich wygód jak w W-wie czy innym dużym mieście, bo pod Kielcami mieszkam, więc mam do wyboru 3 placówki i oczywiście o każdej masa dziewczyn mówi mi wiele wad i zalet, masło maślane heh :-)
Kornelcia05
Moderatorka
No niestety chyba nigdzie nie jest idealnie wszystko zależy na jaki personel sie trafi ja po urodzeniu synka trafiłam na kiepską zmianę zero zainteresowania miałam problem z przystawieniem małego do piersi ale rano jak przyszła Nowa położna To co 30 minut do mnie zagladala i sprawdzała czy mały dobrze chwyta i czy wszystko ok.
ale rano jak przyszła Nowa położna To co 30 minut do mnie zagladala i sprawdzała czy mały dobrze chwyta i czy wszystko ok.
malinka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2015
- Postów
- 1 225
Hej
U mnie na stronie szpitala również jest wszystko super opisane, w wielu miejscach się chwala że kobieta może rodzic korzystając z wielu wygód, więc jak leżałam wtedy w szpitalu to zrobiłam wywiad i okazało się że poród w wodzie, na którym mi zależało jest jednak niemożliwy bo jedyna wanna jaka mają jest nieczynna bo za drogie są filtry do niej.. I wydali na nią kupę kasy ale stoi nieużywana. Więc już podchodzę z dystansem do tego co oni wypisują... Chciałam tam pójść do szkoły rodzenia, bo również się chwala odprowadzeniem po oddziałach i pokazują od "kuchni" jak to wszystko wygląda. Przez trzy tygodnie dzwoniłam żeby się umówić. W końcu zadzwoniłam gdzie indziej do tego szpitala i od słowa do słowa okazało się że ta szkoła już kilka lat nie istnieje... Nie rozumiem tego, bo to szpital specjalistyczny, jedyny taki w okręgu, typowo polozniczy, multum oddziałów, specjalistów a tak fatalnie dbają o takie rzeczy.. Mimo wszystko i tak tam będę rodzic, ze względu na ilość specjalistów dostępnych od ręki, w razie jak odpukac będzie potrzeba ich pomoc to nie muszą maluszka transportować a ja zostaje w jednym szpitalu a nie gdzieś na drugim końcu miasta, po za tym mam tu lekarza prowadzącego i znajoma położna.
Ale Akatsuki jak czytam twój opis szpitali to nawet nie ma porównania z tym co u ciebie oferują i jak to jest fajnie zorganizowane. Może faktycznie do ciąży oni podchodzą mniej drobiazgowo niż u nas, ale szpitale i późniejsza opieka jest dużo lepsza, no chyba ze prywatnie by się tu poszło, no to wtedy luksus, no ale cenią sobie bardzo i po 36 tygodniu trzeba się zgłosić na rozmowę która zakwalifikuje do porodu tam. Ciąża musi być książkowa bez żadnych komplikacji bo wtedy nie przyjmą...
Xmamuska przyznam że ja wcale nie czekam już tych 30 min.. Na początku leczenia parę lat temu z zegarkiem w ręku wszystko robiłam ale z czasem przestałam być taka dokładna
U mnie też się świetnie schlodzilo, jest czym oddychac
tylko szkoda że jest pochmurno
U mnie na stronie szpitala również jest wszystko super opisane, w wielu miejscach się chwala że kobieta może rodzic korzystając z wielu wygód, więc jak leżałam wtedy w szpitalu to zrobiłam wywiad i okazało się że poród w wodzie, na którym mi zależało jest jednak niemożliwy bo jedyna wanna jaka mają jest nieczynna bo za drogie są filtry do niej.. I wydali na nią kupę kasy ale stoi nieużywana. Więc już podchodzę z dystansem do tego co oni wypisują... Chciałam tam pójść do szkoły rodzenia, bo również się chwala odprowadzeniem po oddziałach i pokazują od "kuchni" jak to wszystko wygląda. Przez trzy tygodnie dzwoniłam żeby się umówić. W końcu zadzwoniłam gdzie indziej do tego szpitala i od słowa do słowa okazało się że ta szkoła już kilka lat nie istnieje... Nie rozumiem tego, bo to szpital specjalistyczny, jedyny taki w okręgu, typowo polozniczy, multum oddziałów, specjalistów a tak fatalnie dbają o takie rzeczy.. Mimo wszystko i tak tam będę rodzic, ze względu na ilość specjalistów dostępnych od ręki, w razie jak odpukac będzie potrzeba ich pomoc to nie muszą maluszka transportować a ja zostaje w jednym szpitalu a nie gdzieś na drugim końcu miasta, po za tym mam tu lekarza prowadzącego i znajoma położna.
Ale Akatsuki jak czytam twój opis szpitali to nawet nie ma porównania z tym co u ciebie oferują i jak to jest fajnie zorganizowane. Może faktycznie do ciąży oni podchodzą mniej drobiazgowo niż u nas, ale szpitale i późniejsza opieka jest dużo lepsza, no chyba ze prywatnie by się tu poszło, no to wtedy luksus, no ale cenią sobie bardzo i po 36 tygodniu trzeba się zgłosić na rozmowę która zakwalifikuje do porodu tam. Ciąża musi być książkowa bez żadnych komplikacji bo wtedy nie przyjmą...
Xmamuska przyznam że ja wcale nie czekam już tych 30 min.. Na początku leczenia parę lat temu z zegarkiem w ręku wszystko robiłam ale z czasem przestałam być taka dokładna
U mnie też się świetnie schlodzilo, jest czym oddychac
tylko szkoda że jest pochmurno
paulka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2015
- Postów
- 447
hejka
ufff wreszcie chłodno wczoraj z tych upałów myślałam że wykituję, organizm był chyba przegrzany, było mi niedobrze i słabo, nogi spuchnięte że ciężko było nawet japonki ubrać... masakra
W nocy obudziła mnie burza a mały tak zaczął się wiercić w brzuchu że aż się wystraszyłam, cały brzuch mi się ruszał, bolało ehhh
ale za to dziś oddycham pełną piersią
Akat super że ospa przechodzi tak szybko
U nas w okolicy znów angina panuje, mam nadzieję że nas ominie
Co do szpitala to ja będę rodzić tam gdzie urodziłam pierwszego synusia, pracuje tam mój lekarz i widać od razu że mam inne traktowanie niż pacjentki które nie mają tam lekarza, a poza tym mam jeszcze dwie znajome położne,jedna na patologii druga na porodówce, także czuję się tam naprawdę dobrze
ufff wreszcie chłodno
wczoraj z tych upałów myślałam że wykituję, organizm był chyba przegrzany, było mi niedobrze i słabo, nogi spuchnięte że ciężko było nawet japonki ubrać... masakraW nocy obudziła mnie burza a mały tak zaczął się wiercić w brzuchu że aż się wystraszyłam, cały brzuch mi się ruszał, bolało ehhh
ale za to dziś oddycham pełną piersią
Akat super że ospa przechodzi tak szybko
U nas w okolicy znów angina panuje, mam nadzieję że nas ominie
Co do szpitala to ja będę rodzić tam gdzie urodziłam pierwszego synusia, pracuje tam mój lekarz i widać od razu że mam inne traktowanie niż pacjentki które nie mają tam lekarza, a poza tym mam jeszcze dwie znajome położne,jedna na patologii druga na porodówce, także czuję się tam naprawdę dobrze
reklama
ladyk24na7
Fanka BB :)
Madalińskiego. Tam prowadziłam pierwszą ciążę i rodziłam Majkę. Teraz też tam prowadzę bliźniaki i chcę rodzić. Jeśli, uchowaj Boże, dojdzie do porodu przed 32 tc to Karowa albo Instytut Matki i Dziecka na Kasprzaka.
